Zależna w podróży – blog podróżniczy z sensem

Wędrówki w Izraelu, albo pięć miejsc dla których warto zrezygnować z Jerozolimy i wejść na szlak

Odbiło mi ostatnio. Ja – fanka muzeów, kościołów i zabytków – po latach znudziłam się zwiedzaniem historycznych miast i kulturalnych metropolii. Coraz częściej ciągnie mnie do natury, mam ochotę na kilkudniowe trekingi i wolne podróżowanie (slow travel). Nie interesuje mnie pędzenie od miasta do miasta. Nawet po szlakach kulturowych wolę się przejść powoli, a nie zaliczyć zabytki. Na szczęście Izrael okazał się idealnym miejscem na turystykę pieszą, wędrówki i wielodniowy trekking.

Co więcej Izrael to jedyne znane mi miejsce na Bliskim Wschodzie, gdzie ta forma spędzania wolnego czasu jest popularna. Szlaki piesze są świetnie oznaczone, miejscowi uwielbiają biwakować na łonie natury i nikt na mnie nie patrzy, jak na idiotkę z plecakiem, która zgubiła drogę do resortu nad morzem. Zapraszam was do przeczytania o 5 miejscach, gdzie warto wybrać się na trekking w Izraelu.

Jedziesz do Izraela? Polecam zaprzyjaźnione biuro podróży, które odbierze was z lotniska i obwiezie po kraju. Kliknij po szczegóły!

MAPKA Z OPISANYMI MIEJSCAMI DOSTĘPNA TUTAJ

1. Spacery górskie na Wzgórzach Golan

Jak myślałam o trekingu w Izraelu, to przyzwyczajeniem europejskim, pomyślałam o górach. To mnie zaprowadziło na najdalszą północ kraju.

Wzgórza Golan politycznie nie należą do łatwych terenów. Spierają się o nie Izrael, Syria i Liban. Na co dzień jednak jest to bardzo bezpieczna okolicaze świetnie rozwiniętą infrastrukturą turystyki pieszej. Centrum regionu jest miasto Kacrin (6500 mieszkańców) i to ono jest bazą wypadową na szlaki. Tu też można nabyć mapki i zaopatrzyć się w przydatne informacje.

Najwyższe góry znajdują się jednak dalej na północy kraju. Przy samej granicy z Syrii i Libanem znajduje się góra Hermon (szczyt góry należy do Syrii, ale na jej zboczach jest izraelski kurort narciarski). Hermon ma 2814 m n.p.m.

Zamierzałam na Wzgórzach Golan spędzić kilka dni i pochodzić po regionie. Niestety pogoda nie dopisała. Szybko stąd wyjechałam.

Najdłuższym szlakiem regionu jest szlak Golan (Golan Trail), który zajmuje ok. tygodnia wędrówki. Oprócz tego warto odwiedzić rezerwat Gilabun, rezerwat Yehudiya i rezerwat Gamla, w każdym z nich wytyczone są świetne szlaki, a w informacjach turystycznych można dostać darmowe mapki rezerwatów. Sporo osób poleca wodospad Banias. Miałam okazję się nad niego wybrać, niestety nie zachwycił mnie. Być może to kwestia paskudnej pogody, ale miałam wrażenie, że nawet w pełnym słońcu byłby atrakcją przeciętną.

Zajrzyj też na listę 10 największych atrakcji Izraela. Klik!

Odwiedzającym Kacrin i okolice polecam hostel Golan Garden. Na stronie hostelu znajduje się kilka pożytecznych mapek. Świetna baza wiedzy o rejonie! A jeśli chcecie tekst po polsku, to zajrzyjcie na blog Fotopodróże.

zdj. dzięki uprzejmości Wapniaków w drodze. Ja pogody nie miałam :/

2. Wędrówki po pustyni w okolicy Mitzpe Ramon

Moje największe odkrycie Izraela. Nieraz już wam mówiłam, że uwielbiam pustynie. Maktesz Ramon nie dość, że jest częścią pustyni Negew, to jeszcze ma znakomity kształt, nadaje się do wspinaczek i „górskich” wycieczek. Do tego ma bardzo dobrze opracowane szlaki piesze, czego nie można powiedzieć o jakiejkolwiek innej pustyni na Bliskim Wschodzie czy w północnej Afryce.

Centrum turystycznym regionu jest Mitzpe Ramon i tam znajdziecie mapki terenu, lokalnych przewodników i zorganizowane wycieczki jeepami.

Masz konkretne pytania o Izrael? Być może odpowiedzi znajdziesz w blogowym FAQ-u Klik!

Z Mitzpe Ramon wychodzi kilka pieszych szlaków, które prowadzą w głąb makteszu. Popularne jest podążanie szlakiem zielonym, który dochodzi do drogi nr 40, a następnie złapanie autostopu z powrotem do miasteczka. Bardziej wytrwali idą w teren na kilka dni, po to by dostać się na drugą stronę słynnej dziury w pustyni. Inne polecane trasy to „szlak podkowy” (Nakarot Horse-shoe Trail) z Wadi Ardon, góra Lotz czy góra Ardon. Więcej o szlakach na pustyni Negew znajdziecie tutaj.

Jak dla mnie trekking po tej okolicy to numer 1 ze wszystkich, które miałam okazję odbyć – nie tylko w Izraelu, w ogóle w życiu. Na pewno wrócę.

Na miejscu polecam zatrzymać się w cudownym hostelu ekologicznym The Green Backpackers. Właściciel codziennie opowiada gościom o okolicy. Do dyspozycji jest kuchnia, książki, puzzle, gry planszowe i kilkadziesiąt filmów. Czułam się tu jak w domu!

 

3. Turystyka pielgrzymkowa na Jesus Trail (Szlak Jezusa)

Izrael to turystyka pielgrzymkowa. W kraju wytyczonych zostało kilka ciekawych szlaków biblijnych, które łączą ze sobą przyjemność pieszej wędrówki z odwiedzaniem miejsc religijno-historycznych. Dużo dobrego słyszałam o szlaku Abrahama, ale doświadczyłam bardziej szlaku Jezusa w Galilei.

Przejście szlaku zajmuje zazwyczaj 3 dni. Trasa prowadzi z Nazaretu do Jeziora Galilejskiego. Po drodze mija się takie miejsca jak Kana Galilejska, rodzinne miasto Marii Magdaleny czy Górę Błogosławieństw. Nie wiem jak dla was, ale dla mnie piesze szlaki pielgrzymkowe to idealny sposób modlitwy i medytacji.

Szlak jest świetnie rozwinięty. Posiada opracowany papierowy przewodnik, bazę noclegową, kierowcy chętnie dowiozą wasz bagaż do kolejnego hostelu.

Rozpocząć szlak proponuję od noclegu w fantastycznym hostelu/pensjonacie Fauzi Azar Inn w Nazarecie, którego właściciel jest właśnie pomysłodawcą szlaku. A jak już tam będziecie, to obowiązkowo idźcie na darmową wycieczkę po Nazarecie organizowaną przez hostel. Nie pożałujecie! O szlaku poczytacie tutaj.

4. Baśniowy trekking w Ein Gedi

Maktesz Ramon to jedna pustynna okolica, gdzie cudownie było się wybrać na szlak. Ale jest jeszcze druga, w którą chciałabym wrócić. Mam na myśli rezerwat przyrody Ein Gedi u brzegu Morza Martwego. Rezerwat niewielki, ale zapewniam was – przepiękny. Ein Gedi to oaza na pustyni. Są tu wodospady, zieleń, koziorożce pasą się na drzewach (naprawdę! Nie zostają na nie wrzucane na siłę, jak w Maroku). Można się kąpać w basenach ze słodką wodą, ale też wejść na kilka bardziej wymagających szlaków np. na górę Yishay czy do Suchego Kanionu (Dry Canyon).

Najbardziej komercyjna jest dolina Wadi David. Poza nią czeka nas tylko cisza i spokój.

Na miejscu można dostać darmowe mapki terenu z zaznaczonymi szlakami. Znajduje się tu także hostel młodzieżowy. Kilkanaście kilometrów dalej mieści się słynny park archeologiczny Masada, który bardzo polecam zobaczyć.

5. Israel National Trail (Narodowy szlak Izraela)

I wreszcie najdłuższy, a jednocześnie dość często uczęszczany szlak pieszy w Izraelu – Israel National Trail.

Narodowy szlak izraelski ma ok. 1000 km długości i ciągnie się od najbardziej wysuniętego na południe miasta Izraela – Ejlatu, aż do kibucu Dan przy granicy z Libanem. Prowadzi przez całą długość pustyni Negew, zahacza o wyżej wspomniany maktesz Ramon, przechodzi przez cudowną Jaffę, Cezareę, opisaną kiedyś przeze mnie Dżisr a-Zarkę, a potem skręca znad Morza Śródziemnego w głąb lądu w kierunku Jeziora Galilejskiego i Górnej Galilei. Razem na przejście szlaku potrzeba od 45 do 60 dni.

Zachwyciło mnie, jak bardzo rozwinięta jest infrastruktura szlaku. Przecinałam go w czasie swojego pobytu w Izraelu kilka razy i wszędzie spotykałam piechurów, którzy go przemierzają. Hostele reklamowały się, że są na jego drodze, sprzedawały mapki, a ich właściciele służyli poradą – tysiąc kilometrowy szlak pieszy przez jedne z najbardziej historycznych terenów świata stał się turystyczną atrakcją, z którą w tej kategorii może się mierzyć tylko Camino de Santiago.

Więcej o szlaku znajdziecie tutaj. A jeśli chcecie poczytać relacje z niego, to szczęśliwie para polskich blogerów lubi go przemierzać. Zajrzyjcie na bloga Wapniaki w drodze.

 

Na koniec z ręką na sercu wam powiem – Izrael jest idealnym miejscem na trekking. Sama jeśli tam wrócę (a wrócę! Przeszkodzić mi może tylko sytuacja polityczna), to przede wszystkim na pustynię Negew czy do Ein Gedi. Wędrowanie po pustyni to to, co tygryski lubią najbardziej. A jeśli szukacie informacji o cenach, transporcie i słynnych izraelskich wizach, to zajrzyjcie do tekstu Łukasza “Izrael informacje praktyczne”.

Jedziesz do Izraela? Jeśli tak, to być może zainteresują Cię inne teksty, które napisałam na jego temat. Znajdziesz je wszystkie tutaj. A jesli podoba Ci się na blogu, to dołącz do naszej społeczności na Facebooku. Wymieniamy się zdjęciami, inspirujemy do podróży i organizujemy konkursy. Fajnie jest 🙂

Exit mobile version