Zależna w podróży – blog podróżniczy z sensem

Pumptrack w parku Księcia Janusza

Nie wiem jak Wasze dzieci, ale moje zdecydowanie mogłyby zamiast nóg mieć dwa małe kółka połączone deska z kierownicą. Naturalnym sposobem przemieszczania się i zabawy jak tylko nie pada śnieg są hulajnogi (wygrywają tylko rowery). Używają ich do przemieszczania się, ale ja jakoś naturalnie lekko popycham ich w stronę skateparków i ramp. Z tym tematem oswajają się powoli, więc dla ośmielenia zabieram je czasem na górki-dołki, czyli Pumptrack w parku Księcia Janusza.
Pumptrack w parku Księcia Janusza

Hulajnoga wyczynowa

Można jeździć oczywiście hulajnogą biznesowo, czyli najlepiej elektryczną, bez sztuczek, tylko z prędkością, a punktu a do b. Jednak zabawy na rampach są fantastyczną pasją dla młodzieży. Umiejętności właściwie atletyczne, dobra strategia, równowaga. Nie widzę minusów. Rozumiem jednak, że pierwsze zjazdy ze stromych mogą być stresujące. Dlatego oswajamy się z tematem właśnie w takim miejscu jak Pumptrack w parku Księcia Janusza. To kombinacja torów tak naprawdę dla rowerów, ale nikt nie przegania miłośników hulajnóg. To fajna opcja by nabierać prędkości i poczuć w uproszczonej formie o co chodzi w wyuczonej jeździe. Zdarzają się pierwsze podskoki i przekręty.
Choć mnie uczono sportów szybko: zostałam wrzucona na głęboką wodę w basenie (dosłownie) i tatuś patrzył czy wypłynę. Podobnie z nartami. Wpiął i powiedział: Do zobaczenia na dole!. Ja jednak daję dzieciom możliwość instruktażu i poznania w fajny i bezstresowy sposób różnych sportowych opcji.

Pumptrack w parku Księcia Janusza

Choć park Księcia Janusza przylegający do Lasku na Kole jest dość rozległy, to jednak nie jest ostoją ciszy. Sunące po szybkiej trasie auta słychać dość wyraźnie. Jest jednak imponujący plac zabaw, wiele alejek, a po środku zjawia się on (cały na biało) – pumptrack! Tory są ze sporymi przewyższeniami, ale idealnie wyprofilowanymi. Dobra asfaltowa nawierzchnia pozwala na jazdę innym pojazdom niż rowery (w przeciwieństwie choćby do Górki Kazurki).
Dojazd do parku – tramwaj 11, 20, 23, 24 przystanek Koło. Autem najlepiej zaparkować na Dobrogniewa. Pumptrack nie wymaga ochraniaczy na kolana i łokcie, ale o kasku pamiętajcie koniecznie! I słodkiej przekąsce. Artykuł początkowo pokazał się na blogu Podróżująca rodzina. Zobacz też inne artykuły o placach zabaw w Warszawie.
Exit mobile version