Horowe Bagno
Jest to torfowiskowy rezerwat, w którym jako jedynym dotychczas zaobserwowałam liczne, wciąż mokre pokłady torfu. Ekosystem jest tu mocno zróżnicowany – główną atrakcją jest duży staw oraz parę mniejszych zbiorników wodnych, z gęstymi szuwarami. Występują tu również lasy mieszane, liściaste, suche bory. A wszystko okalają klasyczne wysokie wydmy, z najwyższym punktem – Horową Górą (109 m).Jak dojechać do Horowego Bagna
Na wycieczkę przyjechałam samochodem. Horowe Bagno nie ma jakiegoś oficjalnego parkingu czy wejścia, trzeba zaparkować przy jednym za szlabanów i dołączyć do ścieżki wiodącej na około bagna. Ja zaparkowałam na ulicy Dworkowej, przed wiaduktem. Opcją też jest szlaban przy drodze nr 631. Szczęśliwie nikt tu nie sprząta powalonych drzew. Ścieżka kluczy po lesie, nagle miejscami robi się czerwonym szlakiem. Jest parę kanałów irygacyjnych, które trzeba przeskakiwać, lub przemierzać na prowizorycznych mostkach zrobionych z pni. Wózek nie ma tu szans.Inne pomysły na Mazowsze znajdziecie tutaj.
Artykuł początkowo ukazał się na blogu Podróżująca rodzina.
Magdalena Dziadosz, mama Saszy i Idy. W teorii archeolożka śródziemnomorska i muzealniczka, skrzętnie wykorzystująca wiedzę zdobytą na studiach w swojej pisarskiej pasji. W praktyce właścicielka firmy zajmującej się komunikacją i PR-em. Dużo pisze na różne tematy. Uwielbia podróże, najbardziej te blisko natury: długodystansowe spacery oraz wycieczki górskie. Ale doceni też wieczór na szpilkach w wiedeńskiej operze.