Zależna w podróży – blog podróżniczy z sensem

Stacja Muzeum. Muzeum Sochaczewskiej Kolei Wąskotorowej

To nie była nasza pierwsza wizyta w Muzeum Sochaczewskiej Kolei Wąskotorowej. Kiedyś, jesienią przyjechaliśmy obejrzeć tabor, gdy jeszcze Sania mówił głównie tudum. Posiedzieliśmy na pięknym słońcu, bo zawsze straszą, że to ostatni taki dzień w roku. Wspinaliśmy się na zabytkowe składy. Fajne było to, że po za nami nie było nikogo. Samo muzeum wieje przeszłością, ale powoli są wprowadzane zmiany, które mają je unowocześnić.

Jedziemy!

Dojazd ze stolicy jest bardzo dogodny, zwłaszcza, iż mieszkamy blisko obwodnicy. Więc A2, potem zjazd na drogę nr 50 za drogowskazem na Sochaczew. Muzeum jest totalnie niedostosowane dla indywidualnych zwiedzających. Przed samym budynkiem jest JEDNO miejsce parkingowe. Ale tragedii nie ma samochód można zostawić przy stacji PKP mieszczącej się nieopodal, lub na dużym parkingu typu P+R niecały kilometr dalej przy wieży ciśnień. My zachęcamy też do przyjazdu Koleją Mazowiecką, Muzeum Sochaczewskiej Kolei Wąskotorowej znajduje się bardzo blisko stacji kolejowej.

Muzeum Sochaczewskiej Kolei Wąskotorowej – zwiedzanie

Najpierw o samym muzeum. Zajmuje tereny należące do Sochaczewskiej Kolei Dojazdowej. W jednej części znajduje się zabytkowy tabor, w drugiej teren warsztatów i hali napraw. Zgromadzona kolekcja to głównie pojazdy wąskotorowe, które jeździły po torach o szerokości 750 mm, ale są też odrobinę węższe i szersze. Smaczkiem jest parowóz z 1882r. (najstarszy w Polsce), wagonik kolejki konnej oraz piękne drezyna przerobiona z samochodu Warszawa, którą Józef Piłsudski jeździł po Puszczy Białowieskiej.

W budynkach dawnego dworca znajdują się sale wystawowe, interesujące jest pomieszczenie dyżurnego ruchu.

Sochaczewska Kolei Wąskotorowa początkowo była wykorzystywana do transportu drewna z Puszczy Kampinoskiej, które używano do odbudowy Sochaczewa po zniszczeniach II wojny światowej. W późniejszym czasie wożono także węgiel i płody rolne.

Puszcza Kampinoska i kolejka wąskotorowa

W każdą sobotę można wybrać się na wycieczkę retro pociągiem do Kampinoskiego Parku Narodowego. W lipcu i sierpniu również w środy i niedzielę. Oczywiście skorzystaliśmy z tej opcji. Kampinos to jedyny taki kompleks leśny znajdujący się w pobliżu aglomeracji miejskiej, z bogatą florą i fauną. Uwielbiamy przyjeżdżać, choć nie jesteśmy bardzo często. Żyją tu łosie, dziki, jelenie, borsuki, lisy, czarne bociany, żurawie, sowy i wiele innych gatunków. Najwyższe sosony mają 30 metrów wysokości. Rozciągają się wrzosowiska, wydmy i łąki.

W Osadzie Puszczańskiej w Tułowicach odbywa się postój, gdzie na polanie tuż przy rzeczce Łasica zorganizowane jest ognisko. Znajduje się tu plac zabaw (są huśtawki, dodatkowo płatne dmuchańce i trampolina). Rzeczka dla ochłody.

Pociąg wyrusza od maja do września o godz. 10.30, powrót 15.20.

Muzeum Sochaczewskiej Kolei Wąskotorowej

mieści się przy ul. Towarowej 7 w Sochaczewie.

Bilety: dorosły: 12zł, ulgowy: 6zł. Wycieczka pociągiem: 27 zł i 24 zł.
W środy wchodzi się bez opłat do muzeum (ale wycieczka kosztuje normalnie).

Artykuł początkowo ukazał się na blogu Podróżująca Rodzina. Zobacz inne atrakcje Puszczy Kampinoskiej.

Exit mobile version