W artykule
- Skansen w Nowej Suchej – zwiedzanie
- Dwór w Nowej Suchej
- Otoczenie skansenu
Zobacz też: Wiączemin Polski i Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego
Skansen w Nowej Suchej
Gdy przekraczaliśmy bramę, czułam pewnego rodzaju wzruszenie z dopełnienia, gdyż właśnie domknęła się lista odwiedzonych na Mazowszu skansenów. Te, duże, państwowe muzea (Muzeum Wsi Radomskiej, Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu), to dopieszczone z publicznych funduszy miejsca, gdzie toczy się imprezowe życie dożynek, świąt chleba, czy ziemniaka. Wydaje się, i słusznie, iż skansen w Nowej Suchej to prywatna placówka o zgoła innym charakterze.
Centrum ekspozycyjnym jest modrzewiowy dwór z 1743 r. Barokowy parterowy budynek, z narożnymi alkierzami od frontu, przykryty czapą wysokiego dachu, wyłożonego podlaskim gontem struganym. W roku 1843 dobudowano klasycystyczny trzyarkadowym portyk, z trójkątnym tympanonem, z napisem herb “Dołęga” Cieszkowskich, właścicieli. Niżej na fryzie widnieje łaciński napis: “Sub veteri tectu sed parentali” – “Pod starym dachem, lecz rodzicielskim”.
Warto zauważyć, iż każdy skansen ma swojego patrona – osobę, która skupiała intelektualne życie wokół dworku. I sprawiała, że akurat TA wieś, spośród wszystkich okolicznych miała wyjątkowy charakter. Tu inicjatywę rozpoczął i pielęgnował August Cieszkowski.
Dwór w Nowej Suchej
Jednak jako, iż nie żył wiecznie, i jego potomkowie również, dwór i okolice popadały w stopniową ruinę. Zabudowania w bardzo kiepskim stanie kupili Maria Irena i Marek Kwiatkowscy, którzy rozpoczęli gruntowną i bardzo intensywną odbudowę zabytku. Dwór otrzymał nową stolarkę okienną i drzwiową oraz nowy dach ze struganego wióra. Ze starej stolarki zachowało się pięć par dwuskrzydłowych, oryginalnych drzwi.
Podobnie stało się z podłogami, wszędzie tam, gdzie tylko było to możliwe, zachowano podłogi oryginalne. Po czterech latach prac, w 250 rocznicę wzniesienia dworu, odbyło się jego ponowne “otwarcie”. A jednocześnie nadanie mu funkcji obiektu muzealnego. Przybywający do dworu zwiedzający i goście mogą obejrzeć wnętrza dworu wypełnione różnymi meblami (wśród nich wiele darów od różnych osób) z różnych epok i stylów, głównie dziewiętnastowiecznych. Na ścianach zawieszono obrazy, wśród których przeważają szlacheckie portrety w salonie, oraz pejzaże, malowane przez Piotra Franciszka Marczewskiego, ojca Marii Ireny, oraz przez Marka Kwiatkowskiego.
Otoczenie Skansenu w Nowej Suchej
Teren jest ogromny i mocno sielski, są tu chałupy i inne dwory. Jest stajnie, studnie, zagonki. Stary sad i klomby. Niestety jedynym obiektem udostępnianym do zwiedzania w środku jest “główny” dwór. Wśród reszty zabudowań możemy spacerować i podziwiać. Piszę to dlatego, by ostudzić oczekiwania i zachęcić Was do docenienia piękna scenerii stworzonej przez właścicieli. Skansen w Nowej Suchej to ogromnie popularny plener filmowy. Kręcono tu już 19 filmów historycznych (w tym Pana Tadeusza). Zobacz też: Skansen Soplicowo i inne atrakcje południowej Wielkopolski
My odwiedziliśmy skansen w czasie krótkich wakacji po wschodnich rubieżach Mazowsza. To piękna, historyczna okolica. Na zakończenie praktykalia – parking znajduje się w podwórzu na przeciwko wjazdu do dworu. Bilety to paro złotówki, zachęcam do uczciwego płacenia i zostawienie paru złotych więcej, czy zakupu publikacji, by wesprzeć działalność.
Artykuł początkowo ukazał się na blogu Podróżująca Rodzina. Zobacz też inne ciekawe miejsca na Mazowszu.
Magdalena Dziadosz, mama Saszy i Idy. W teorii archeolożka śródziemnomorska i muzealniczka, skrzętnie wykorzystująca wiedzę zdobytą na studiach w swojej pisarskiej pasji. W praktyce właścicielka firmy zajmującej się komunikacją i PR-em. Dużo pisze na różne tematy. Uwielbia podróże, najbardziej te blisko natury: długodystansowe spacery oraz wycieczki górskie. Ale doceni też wieczór na szpilkach w wiedeńskiej operze.