Zależna w podróży – blog podróżniczy z sensem

Pańska 85, za co lubię chińską kuchnię.

Choć w Państwie Środka nigdy nie była, to jednak kuchnia chińska ma dla mnie ogromną wartość sentymentalną. Restauracja Pańska 85 pozwoliła mi odnaleźć wspomnienia z popołudni po lekcjach w liceum. Zapamiętuję bowiem smakami i zapachami. Chodziłam do Platerek, świeckiej żeńskiej szkoły z mundurkami na placu Konstytucji. W tym cudownym miejscu poznałam i zaprzyjaźniłam się z Aishą, której tata był Chińczykiem i prowadził Dżonkę, na Hożej. (Bardzo) często trafiałyśmy tam po lekcjach, lądowałyśmy przy stoliku w kuchni i dostawałyśmy miski z wybornymi daniami. Nie było mowy, by cokolwiek jeść widelcem, musiałam nauczyć się dostarczać pożywienie do ust pałeczkami. Według Taty Ou byłam dobrą zawodniczką, bo zjadałam nieprawdopodobne porcje i zawsze zostawało miejsce na parę bananów w cieście.

Pańska 85, kto się spodziewa na Woli China Town?

To by było na tyle z chińskiego folkloru i przaśności, która była na Hożej. Pańska 85, która nie ma nic wspólnego z moimi wspomnieniami, na talerzu serwuje tradycję w doskonałym wydaniu. Wnętrzarsko brnie do przodu jak otaczające ją wieżowce i apartamentowce. Nie ma tu miejsca na czerwone latarnie. Jest za to globalizacja i współczesność. Każdy tu się będzie czuł komfortowo. Restauracja ma okno na kuchnię, można podglądać kucharzy przy pracy. W dwóch obszernych salach zmieści się bardzo wielu gości. Jest też opcja odosobnienia – prywatna, przeszklona sala. Szefową jest Yajia Lin Iwanejko. Pańska 85 to centrum kultury polsko-chińskiej, w Galerii 85 wystawiane są prace artystów obu nacji.

Menu

A co zjedliśmy? Co mnie tak poruszyło? Kuchnia chińska często utożsamiana jest z kaczką po pekińsku, ale szczerze mówiąc nie jest to mój pierwszy wybór, może dlatego, że ten drób zwykle wybieram w wersji z konfiturą z żurawiny.

Mango nadziewane świeżym łososiem. Przystawka na zimno. Ryba rozpływająca się, mango pokrojone w idealnym momencie. Ja mam skłonności do romansowania z kuchnią tajską, więc jak przeczytałam mango, to już wiedziałam. Eduard wybrał na ciepło – śledzia w tempurze.

Dania główne, czyli to co mnie rozczuliło, to cielęcina w sosie ostrygowym oraz polędwica wołowa w sosie z czarnego pieprzu. Ja z ryżem z warzywami i jajkiem, a Eduard z czystym.

Dania główne kuchni chińskiej charakteryzują się łagodnością, one są bardzo zrównoważone i nie palą, jak Azja Południowo-Wschodnia. Zawsze natomiast mięso/ryba/tofu/warzywa pływają w cudownych sosach, idealnie wchodzących w ryż. Chiny to ogromny kraj podzielony na kantony, w których dominują różne przyzwyczajenia, a dostępne są różne produkty. Na Pańskiej jest to pomieszane. Są i dania i kantońskie, i pekińskie, i syczuańskie i inne. Tym razem nie spróbowaliśmy dimsumów, czyli sakiewek – pierożków, ale one są i podejrzałam u sąsiadów, iż wyglądają wspaniale.

Pańska 85 ma nazwę od adresu. Bliska Wola, dobrze zarezerwować stolik. Tel. +48 512 671 756.

Artykuł początkowo ukazał sie na blogu Podróżująca Rodzina. Jeśli szukasz pomysłów, gdzie zjeść w Warszawie, to zapraszamy do naszego działu.

Exit mobile version