Zależna w podróży – blog podróżniczy z sensem

Zwiedzanie miast z dziećmi – pomysły, jak to pogodzić

Rodzicielstwo jest dla mnie czymś bardzo wyjątkowym. Uwielbiam kiedy spędzamy razem czas, wiem, że szybciej niż później dzieci ruszą w świat swoimi ścieżkami, więc korzystam ile mogę z tego RAZEM. Instynktownie wybieram często wakacje blisko natury, bo utożsamiamy się z hasłem MY TO LAS przeczytanym w książce „Chrupek i Miętus”. Analogowe dzieciństwo na szlakach, w cieniu drzew owocowych, na hamaku i przy domowym cieście drożdżowym, to wspomnienia, które chciałabym podarować kolejnym pokoleniom. Jednak świat jest bardzo różnorodny i okazuje się, że wyjazd do metropolii również może być trafionym pomysłem. Czy zwiedzanie miast z dziećmi to dobry pomysł?

Zobacz też: Góry z dzieckiem: jak rozpocząć górską przygodę

Zwiedzanie miast z dziećmi

Tempo maluchy mają zawrotne: biegają, znikają, skaczą i kucają. Gdy trzeba iść, chcą siedzieć, gdy chcemy by usiadły rozpiera je energia. Zawsze chcą skorzystać z toalety w najbardziej nieodpowiednim momencie lub przy stole w restauracji deklarują pełne brzuchy odmawiając jedzenia zupy, by po pół godzinie w parku zwijać się z głodu przy budce w lodami. Znam to, bardzo dobrze. Wrażenie, że w przedziale pociągowym poza nami nie słychać nikogo, i że pół ulicy odwraca się gdy moja zbuntowana dwulatka zaczyna piszczeć w niebogłosy.

Ale czy na pewno? Czy rzeczywiście pozostają nam tylko wyjazdy wakacyjne za stodołę?

Przyczajaliśmy się do wypadu do dużego miasta w Europie od paru miesięcy. W marcu mieliśmy podejście, do takiej prawie metropolii, czyli niewielkiego Salzburga. Plan był dopracowany – hotel blisko centrum, samo Stare Miasto o małej powierzchni, wspaniałe muzea dla dzieci, krótki pobyt, nie mogło się nie udać. Jesienią padło na Mediolan. To tętniące życiem zarówno codziennym, jak i turystycznym miasto może na pierwszy rzut oka wydawać się pomysłem z kosmosu.

Dziś mam parę rad uniwersalnych:

1. Noclegi z dziećmi

Zarezerwujcie komfortowy nocleg. Nie piętnastometrowy pokój w hotelu, gdzie poza łóżkiem i otwartą jedną połową walizki nic się nie zmieści. Podróżując z dziećmi dobrze jest mieć komfort czasu w domu. My już właściwie nie wybieramy nic innego, tylko mieszkania na wynajem. Na Bookingu możecie oznaczyć odpowiednie okienko i będzie wam pokazywać tylko takie opcje.

2. Lekki wózek do podróży

Jeśli macie wózkowe dzieci niezbędny będzie wygodny, lekki wózek, w którym dziecko będzie czuło się komfortowo, a Wam będzie się lekko prowadził. Z pojemnym koszykiem pod siedziskiem i długą budką, która ochroni przed słońcem i ciekawskimi spojrzeniami.

3. Komunikacja miejska z dziećmi

Nie bójcie się komunikacji miejskiej. Każda linia metra, tramwaj czy autobus są do ogarnięcia. Lepiej przemieścić się do punktu B i rozpocząć zwiedzanie, niż na dzień dobry umordować się czterokilometrowym spacerem. (Wiem o czym mówię, o naszym pierwszym dniu w Mediolanie).

4. Atrakcje dla dzieci w miastach

Zróbcie plan atrakcyjny dla dzieci – poszukajcie muzeów dla dzieci lub historii naturalnej (u nas to ulubiona opcja – dinozaury, dalecy przodkowie w postaci homo erectus oraz generalnie Matka Ziemia to tematy na propsie).

5. Parki i place zabaw

Sprawdźcie gdzie są parki i place zabaw. Dzieci w wielkim mieście mają dużo atrakcji. Niech plan będzie przerywany właśnie takimi przystankami. Dziecko w każdym wieku, a parolatek to już najbardziej, musi wiedzieć, że o nim myślicie. Wybawione na zjeżdżalni dziecko może prędzej zasnąć w wózku, a Wy w tym czasie możecie skoczyć do galerii sztuki lub zjeść spokojnie obiad.

6. Parki… trochę inne

Miejcie na uwadze zawsze te mniej promowane atrakcje, które w każdym większym mieście są lub mogą być – ogrody botaniczne i zoologiczne, akwaria, oczywiście też pałace i dworki z parkami. Często to możliwość swobodnego, bezpiecznego poruszania się.

7. Wyluzuj się.

Na pewno nie zrealizujesz planu w stu procentach. Nie wyrobisz się tak, by akurat w TEJ restauracji zjeść pranzo, którą znalazłaś na Instagramie. Pogódź się z tym, że Twoje dziecko może nie dociągnąć do złotej godziny, bo zrezygnuje z drzemki i po 17 będzie już chciało spać. Głowa do góry! Wschody słońca również bywają piękne w miastach!

Artykuł początkowo ukazał się na blogu Podróżująca Rodzina. Sprawdź nasze artykuły o zwiedzaniu polskich miast z dziećmi, np. Warszawę, Łódź, Kraków, Poznań, Toruń czy Lublin.

Exit mobile version