Zależna w podróży – blog podróżniczy z sensem

Słowackie zamki

W ramach Słowacji było już o turystyce miejskiej (fancy city break) i enoturystyce.  W następnej notce będzie o gastroturystyce. I co jeszcze? Z pewnością można by do zestawu dodać ecoturystykę, z turystyką górską na czele (któż jest w stanie się oprzeć słowackim Tatrom?). A lubicie turystykę zamkową?

Pamiętam, że jak byłam dzieckiem, rodzice od czasu do czasu brali mnie do jakichś zamków. Nie wyrosłam jeszcze dobrze z pieluch, a już ganiałam po zamkach Jury K-Cz, chwilę potem z wielkimi oczyma kombinowałam, jak w Malborku wejść tam, gdzie wchodzić nie można i zanudzałam, żeby po raz pięćsetny jechać do zamku w Kurniku.

Potem przyszedł ten mój ciągnący się przez ponad dziesięć lat bzik na Francję. Jak tam pojechałam po raz pierwszy miałam 9 lat i już wiedziałam, które zamki chcę zwiedzić w pierwszej kolejności. Godzinami przeglądając przewodnik, wybierałam idealną sypialnię, idealny gabinet, idealny ogród. Dla siebie, oczywiście.

Tak, dzieci kochają zamki. Tu wyskoczy jakaś biała dama, tu księżniczka zostanie uwięziona w wieży, a tu będzie sprawował władzę król. Rewelacyjna sprawa, zwłaszcza, że z biegiem lat, to zafascynowanie legendami i tajemnicą śpiącą w murach chyba nie przechodzi.

Słowacja obsiana jest zamkami. Ledwo do niej wjedziemy, ledwo doczołgamy się z Polski do Żyliny i już trafimy na 750 kilometrową Drogę Zamkową, prowadzącą aż do samej Bratysławy. Można ją przejechać albo samochodem, albo – wersja oczywiście preferowana – rowerem. Można też przejść, bo w końcu czemu nie. A powiedzmy to wyraźnie, przyroda sprzyja zamkowej prezencji. Górek nie brakuje, a i jakaś rzeczka też chętnie otuli taki przybytek.

Poniżej autorska lista 5 słowackich zamków

1. Zamek Bratysławski

Zacznijmy od tego stołecznego. “Odwrócony stół”. Tak mieszkańcy Bratysławy nazywają górujący nad miastem zamek.  Ma wszystko czego słowackiemu zamkowi do szczęścia trzeba: 85 metrowe wzgórze i bezpośrednie sąsiedztwo Dunaju. Pierwszy gród wyrósł tu już w XI wieku. Obecna budowla to XX wieczna rekonstrukcja zamku postawionego przez Marię Teresę w XVII wieku.

2. Zamek Devin

Jeśli zamkowi do szczęścia potrzebna jest rzeka, to Devin jest bardzo szczęśliwy – ma je dwie. Z jednej strony potężny Dunaj, z drugiej roszcząca sobie prawo do szacunku Morava. Widoczna na zdjęciu wieża, to tzw. wieża dziewicza. Według legendy panna Małgorzata, wskoczyła z niej do Dunaju z żalu po śmierci swojego dopiero co poślubionego męża. Jako że do nocy poślubnej nie doszło, wieżę nazywają Wieżą Dziewiczą. Devin znajduje się na trasie szlaku sułtańskiego

3.  Czerwony Kamień

Najpiękniejszy zamek Małych Karpat i jeden z najlepiej zachowanych obiektów zamkowych na Słowacji. Na przepięknym dziedzińcu znajduje się kawiarnia, w której można zakosztować wina z tutejszych piwnic. Zamek swego czasu był centrum okolicznego życia myśliwskiego i znany był z turniejów rycerskich i występów sokolników. Warto się tu zatrzymać przy okazji wycieczki po Małokarpackim Szlaku Winnym. Tylko uczciwie ostrzegam: zwiedzać komnat nie warto.

4. Zamek Orawski

Najczęściej odwiedzany i przez wielu uważany za najpiękniejszy zamek Słowacji (a przy okazji bardzo blisko Polski). Pierwsze o nim wzmianki pochodzą z XIII wieku i od tego czasu nigdy nie  był zdobyty i splądrowany przez najeźdźców. Zamek wznosi się na trzech piętrach skalnych, przez co wygląda absolutnie przepięknie. Mądre źródła polecają zwiedzanie nocą.

4. Zamek Spiski

Tego zamku nie udało mi się zobaczyć, ale że a) jest na liście UNESCO i b) lista 5 zamków wygląda lepiej, niż lista 4 zamków, postanowiłam go tu włączyć. Ta okazała budowla jest jednym z największych kompleksów ruin zamkowych w Środkowej Europie. Początkowo twierdza graniczna państwa węgierskiego, w późniejszych czasach stanowiła centrum władzy świeckiej na Spiszu.

źródło: zdjęcia pierwszych trzech zamków są moje. Pozostałe znalezione na slovakia.travel.sk i stronach zamków

Exit mobile version