Zależna w podróży – blog podróżniczy z sensem

Łużyce – sztuczne pojezierze rowerowym rajem Niemiec

Łużyce to kiedyś była kraina węglem kopiąca, a dziś jest jeziorem płynąca. Na miejscu kopalni zalano wielkie wody i opleciono je ponad tysiącem kilometrów doskonale przygotowanych ścieżek rowerowych. Pojezierze Łużyckie, czyli Lausitzer Seenland, to mapa zakratkowana, bo wciąż planowane są nowe zalania, kraina jest jeszcze niegotowa. Docelowo powstaną 23 sztuczne jeziora. Ogromna baza sportowo-rekreacyjna zapewnić ma atrakcje dla turystów i pracę dla byłych górników oraz ich dzieci i wnuków. Kajaki, jachty, surfing w wydaniu kite i wind. Sporty plażowe, ale najlepiej do tych wszystkich atrakcji dojechać na rowerze.

W artykule:

Zobacz też: 7 atrakcji pod Berlinem, o których nie miałeś pojęcia

Łużyce

Każdemu kto choć trochę głębiej wchodził w historię Europy, termin kultura łużycka jest znany. To przełom młodszego brązu i wczesnego żelaza, teren polski oraz Niemiec, Czech, Słowacji i trochę Ukrainy. To są kręgi kultur pól popielnicowych, czyli to co o ludności wiemy, to to, że się po śmierci palili szczątki i wsypywali je do popielnic. I je potem koło siebie pod ziemią ustawiali. Łużyczanie, w połączeniu ze Słowianami wykształtowało Serbołużyczan, którzy do dziś zamieszkują okolice i aktualnie walczą o przetrwanie języka.

Pojezierze Łużyckie to kraina, którą wspaniale zjeździć na rowerze, to również idealne miejsce na rodzinne rowerowanie. Ścieżkami dojedziecie do wszystkich okolicznych atrakcji. My mieszkaliśmy na bardzo rodzinnym kempingu Hafencamp nad samym jeziorem Senftenberger, to doskonała baza wypadowa w całym Pojezierzu.

Jak spędziłam 2 dni na barce. Przewodnik po houseboatingu w Brandenburgii

Pojezierze Łużyckie – atrakcje

Przejażdżka pociągowym meleksem między jeziorami Brandenburgii.

To bardzo duża atrakcja dla małych dzieci. Dwugodzinna podróż między jeziorami pozwala poznać okolicę z wolnej perspektywy. Start i meta znajdują się przy recepcji Familienpark. Trasa prowadzi przez pola, lasy, wzdłuż wielkich wód. Dwa przystanki na trasie – jeden przy plaży, drugi przy wieży widokowej pozwalają zatrzymać się w cudnej okolicy. Przy pierwszym przystanku znajduje się bardzo malownicze pole słoneczników i doskonała restauracja w budynku z latarnią. Drugi przystanek to rzut okiem na przemysłową okolicę z industrialnej wieży. Na dole znajduje się niewielki bar z napojami i lodami, niestety bez kawy.

Wycieczka rowerowa na około jeziora Senftenberger – 18 km.

Płaska, zróżnicowana trasa. Trochę nad samym jeziorem, trochę przez miasteczka, oraz łąki. Wzdłuż prostej, dobrze oznakowanej drogi znajdują się doskonałe place zabaw, miejsca piknikowe, kawiarnie i restauracje. W mieście Seftenberg dodatkowymi atrakcjami jest nowoczesne molo, znakomite muzeum i miłe stare miasto. Wielką zaletą, że w postawaniu okolicznych jezior nie maczały jęzorów lodowce oznacza, iż cała infrastruktura jest nowiuteńka. Mola, deptaki, ścieżki, wszystko zachwyca designem i dobrym smakiem.

Muzeum w byłej kopalni węgla F60.

Stara kopalnia, punkt widokowy, przeszłość Brandenburgii oraz jej przyszłość widoczna z najwyższych tarasów. O tym będzie osobny post, bo temat jest szalenie ważny i interesujący. Ogromna platforma – przenośnik mostu przeładunkowego dziś służy w celu znacznie bardziej turystycznym, niż praktycznym. Zwiedzanie odbywa się w grupach, z przewodnikiem, są dostępne audioprzewodniki w językach angielskim, polskim i czeskim. W tym miejscu organizowane są tu festiwale muzyki, w piątki i soboty odbywa się spektakularny nocny pokaz świateł.

Zamek i muzeum w Senftenberg.

Saksońska twierdza w Brandenurgii, do 1815 r. miała za zadanie chronić Drezno przed Prusami. Muzeum regionalne zorganizowane w jej wnętrzach prezentuje historię Łużyc i zamku.  Super jest wystawa kręconego w latach 70. w okolicy duńskiego serialu Gang Olsena. Aczkolwiek najlepsza jest piwnica-kopalnia, zakładamy na głowy kaski i maszerujemy po szybie. Kaski załóżcie koniecznie, bo ja przy moich 170 cm przewaliłam w belkę stropową dwa razy. 🙂 Można też bardziej kierowniczo – posiedzieć za biurkiem dyrektora kopalni i obejrzeć nagrania historyczne.

Możecie zapoznać się z zabytkowymi ozdobami najstarszej straży pożarnej w mieście, olbrzymią tłocznią do winogron czy wystawnym wyposażeniem kościelnym. Sanię zauroczyła stara klasa i drewniane ławki.

Centrum Archeologiczne w Welzow.

Najlepsze miejsce na muzealnej planecie. Repliki zabytków, których można używać, próbować i doświadczać. Sala wewnątrz to miejsce eksperymentów, są siekiery, piły, łuki, miecze i koła. Można dotknąć artefaktów, które w innych muzeach leżą w szczelnie zamkniętych gablotach. Może się przebrać w zbroję rycerską, chwycić łuk i miecz. Pojezierze Łużyckie to teren archeologicznie bardzo ciekawy. Łużyce rozciągały się na południu Brandenburgii i północy Saksonii, w województwie Lubuskim i na Dolnym Śląsku oraz w części Czech, Słowacji i Ukrainy.

Mnie najbardziej zachwycił jednak ogród. Na rabatkach posadzono typowe dla Niemiec rośliny uprawne. Zagonek jest fenomenalny, pachnący, to cudo. Jest też mała farma zwierząt.

Familienpark w Grasskoschen.

Ogromny kemping z kompleksem plaż i placów zabaw, kinem, restauracjami i kawiarniami. Można tu mieszkać, ale też można po prostu miło spędzić czas i się pobawić. Przy kinie jest świetny filmowy plac zabaw, z genialną ścieżką dla parolatków. Sensoryczne ścieżki, ale przede wszystkim plaże. Nad jeziorem są wydzielone kąpielisko, są prysznice. Wyższością plaż jeziorowych nad morskimi, jest obecność drzew, więc cień w pakiecie. Również malownicze szuwary i urocze zatoczki. Długo płytko i bez fal.

Nocleg w Familienpark zarezerwujesz tutaj.

Park Wodny przy plaży w Grasskoschen.

Przy plaży znajduje się w wodzie bardzo fajny plac zabaw na dmuchańcach. Można bardzo bezpiecznie, w kapoku poszaleć, poskakać, poturlać się. Obok jest wielki parking, większość parkingów w Niemczech jest płatnych, więc jeśli gdzieś parkujecie, to od razu szukajcie budki.

Punkt widokowy i restauracja Der LeuchtTurm-Gastro.

Bardzo miła (kamienista) plaża i doskonała restauracja z latarnią morską. Jedliśmy w wielu knajpach w okolicy, jednak ta totalnie skradła nasze serca. Takie risotto z truflami, to można zjeść najbliżej we Friuli. Są również doskonałe dania tradycyjne i desery.

Wieża widokowa nad jeziorem Sedlitzer.

Wspaniała industrialna wieża, w kopalnianym stylu, szyb, jednak jest do nieba, a nie w ziemię. To miejsce bardzo fotogeniczne i absolutnie obowiązkowe miejsce do odwiedzenia podczas przemierzenia Lausitzer Seenland. Można dojechać samochodem lub na rowerze.

Pojezierze Łużyckie to doskonałe miejsce na wspaniałe, rodzinne wakacje, bardzo Wam polecamy.

Hafencamp nasz kemping:

Post powstał we współpracy z Erlebe Brandenburg i Odkryj Brandenburgię. Początkowo ukazał się na blogu Podróżująca Rodzina.

Zobacz też inne artykuły o Brandenburgii. Jest ich tu kilkanaście.

Exit mobile version