Dlaczego Lwów cieszy bardziej niż Paryż? Bo w Paryżu, Londynie czy w Rzymie, by zjeść obiad muszę przełknąć głośno ślinę i zainwestować tyle, ile w Polsce starcza mi na 3 dni. W konsekwencji moja wystawna kolacja to curry lub hamburger z budki na ulicy.
Tymczasem we Lwowie sprawa wygląda inaczej. Tutejsze restauracje są mniej więcej dwa razy tańsze od tych w Polsce. Mogę więc wybierać i przebierać. I tak też robiłam
[wp_geo_map]
W czasie swoich pobytów we Lwowie odwiedziłam już sporo lokali. W tym wpisie chcę dla was zebrać kilka z nich, byście wiedzieli gdzie zjeść czego się spodziewać w poszczególnych restauracjach. Lokalach niekoniecznie typowych. 😉
Kumpel/Кумпель, Bulwar Vynnychenka 6 (вул. Володимира Винниченка 6)
Jedna z najpopularniejszych lwowskich restauracji, przez samych lwowian uważana za tę, gdzie można zjeść najlepszą, typowo lwowską kuchnię. Restauracja wyróżnia się też tym, że znajduje się w niej mikrobrowar, na co dzień warzący 3 rodzaje piwa, które przez wielu uważane są za najlepsze na Ukrainie. Ciekawostka: w piwnicy restauracji znajduje się konsulat Niemiec. 😉
Lwów znany jest z niestandardowych lokali gastronomicznych, większość z nich posiadających zresztą tego samego właściciela. Lampa gazowa mieści się w dawnej dzielnicy ormiańskiej i jej motywem przewodnim jest uczczenie Ignacego Łukasiewicza i właśnie gazowej lampy. Te wiszą nad stolikami w całym lokalu. Gdy mamy dobrą pogodę, zajrzyjcie na taras na dachu. Cały lokal polecam na wieczorne piwo kolacyjną przekąskę.
Korova Kol’orova/Корова кольорова, Petra Chaikovskoho 15 (вул. Чайковського 15)
Moda na street food i burgerownie powoli dociera także do Lwowa. Chcąc przekąsić coś na szybko, pierwszego dnia przyszłam właśnie tutaj. Lokal znajduje się już za bulwarem Szewczenki, w nowej części miasta i wyróżnia się niestandardowymi, sezonowymi składnikami hamburgerów. Latem zjemy tu coś z truskawkami czy brzoskwinią. Wołowina, oczywiście, ekologiczna. Jak to ktoś napisał na Foursquarze – od McDonalda przy Szewczenki dzieli ten lokal tylko 200 metrów. A naprawdę warto zrobić ten spacer.
Green Vegetarian Cafe, Brativ Rohatyntsiv 5
Mamy wśród czytelników wegetarian? Green Vegetarian Cafe to pierwsza wegetariańska restauracja we Lwowie, zaledwie kilka kroków od Rynku. Potrawy w lokalu zaliczyć można do tych szalonych – zjemy tu na przykład sushi z orzechami, makaron z cukinii czy wypijemy lemoniadę arbuzową.
Hrushevsky cinema jazz /Грушевський Cinema Jazz, Bulwar Szewczenki 28 (просп. Шевченка 28)
Najdroższa pozycja na liście, warta odwiedzenia, jeśli macie ochotę na luksusowe klimaty. Hrushevsky cinema jazz znajduje się w dawnym kinie. Codziennie wieczorem możecie zjeść tu wystawną kolację przy granym na ekranie filmie. Często odbywają się tu również koncerty – my mieliśmy okazję przekąsić coś przy koncercie na fortepianie. Bardzo polecam.
Trapezna Muzeum idei/Трапезна Музею Ідей, ul. Wałowa 18a (вул. Валова 18a)
Miałam problem ze znalezieniem tej restauracji. Wejście jest niepozorne i prowadzi do piwnic, w których mieści się restauracja. Zjemy tu tak, jak jadało się w Galicji sprzed epoki – świniaka, zupę czosnkową, przepyszny chleb. Zapijemy to wszystko alkoholem domowej roboty. Bardzo ciekawe doświadczenie podróży w czasie
Bańka/Банка, проїзд Крива Липа 7
Wreszcie ostatnia pozycja, jest już na późniejszy wieczór. Zapraszam do Bańki, miejsca, gdzie dziesiątki, a może i setki rodzajów drinków, podawanych jest w… słoikach. Lokal znajduje się w bardzo atrakcyjnym wieczorami bulwarze, na który warto się wybrać, nawet jeśli Bańka nie przypadnie wam do gustu. To po prostu ulubione miejsce lwowian na randki. 😉
Jeśli przeczytałeś ten wpis, to znaczy, że prawdopodobnie jedziesz do Lwowa. Dobrze trafiłeś. Przeczytasz u mnie o największych atrakcjach miasta, a także o cenach we Lwowie. A w wolnej chwili polecam mój reportaż o lwowskich kawiarniach. Włożyłam w niego troszkę serca. 😉
Jeśli z kolei jesteś tu po raz pierwszy, a chciałbyś na bieżąco śledzić moje teksty i podróże, to dołącz do czytelników bloga na Facebooku. Jest u nas wesoło. 😀 Wszystkie zdjęcia pochodzą ze stron internetowych restauracji.
Dzięki za przeczytanie artykułu!
Mam na imię Agnieszka i od 8 lat prowadzę blog i opowiadam wam o świecie. Napisałam 4 przewodniki turystyczne i ponad 500 artykułów podróżniczych. Większość z nich przeczytacie na tym blogu. Zapraszam do dalszej lektury. Na górze macie menu, a tam wszystkie teksty 🙂