- Wyspa Uznam: największe atrakcje w Świnoujściu
- Atrakcje na niemieckiej wyspie Uznam
- Atrakcje na Wyspie Wolin
Wyspa Uznam
Kiedy mówimy o powstaniu wyspy wychodzi nam lądolód. Lodowcom wyspa zawdzięcza też swoje ukształtowanie – poszarpaną linię brzegową, jeziora, wyspy, urwiska i wzgórza morenowe. Są tu też utwory z końcowego okresu zlodowacenia – płaskie niziny i faliste wzgórza, obecnie pokryte urodzajnymi glebami. Innym czynnikiem kształtującym wyspę były wody – rzeki transportujące i osadzające materiał skalny. Jakieś 12 tysięcy lat temu powstało Morze Bałtyckie, początkowo jego poziom był dużo niższy od obecnego. Uznam był wtedy półwyspem porośniętym tundrą. Wtedy też zostały przez wiatr ukształtowane wydmy, których pozostałości istnieją do dziś. 6 tys. lat temu poziom wód podniósł się znacznie. Powstał wtedy Zalew Szczeciński. Jego połączenie z Bałtykiem było bardzo szerokie, lecz przez następne tysiąclecia ukształtowały się wyspy i mierzeje. Uznam ma charakter wypoczynkowy, znajduje się tu wiele kurortów i uzdrowisk. Świnoujście (w Polsce) i potem szereg ciekawych niemieckich ostoi spokoju i ciszy, o których za chwilę. Dzięki niemieckim kolejom jest doskonała komunikacja – pociąg Usedomer Bäderbahn kursuje między miasteczkami. Mi jest trudno patrzeć na te wakacje przez pryzmat Świnoujścia, bo choć to urokliwe miasto, to z tym co się dzieje pogodziłam się dopiero gdy zaczęliśmy eksplorować niemiecką część wyspy, która dużo bardziej spełnia nasze turystyczne oczekiwania.Świnoujście
Zacznijmy od tego, że dojazd tu od strony Polski jest niełatwy, gdyż nie ma mostu. Kursują dwa promy. Warszów, w Centrum jest pieszo-rowerowy, oraz dla samochodów na miejscowych blachach, oraz Karsibór, na południu wyspy dla wszystkich jak leci. W budowie jest tunel, który z jednej strony jest super inwestycją, z drugiej może zrobić ze spokojnego miasta turystyczną masakrę rodem z Międzyzdrojów. Świnoujście to uzdrowisko z portem morskim, leży nad rzeką Świną, przy jej ujściu do Morza Bałtyckiego. Co ciekawe to jedyne miejsce w Polsce, gdzie plaża się naturalnie poszerza i jest największa w kraju. Niewątpliwie jak już się trafi słoneczny dzień (my 2/9), to warto skorzystać z miałkiego piasku i pochillować. Fale nie są tu duże z uwagi na zatokę i portowy falochron obok.Co robić w Świnoujściu?
Trafiliśmy tu dość nieoczekiwanie, z zamiarem dwudniowego pobytu. Zrobił się ponad tydzień, bardzo powoli oswajałam się z tematem atrakcji tu, bo po prostu nie miała na to początkowo w głowie przestrzeni. Świnoujście nie jest łatwe. Na pewno ogromnym atutem miasta jest olbrzymi Park Zdrojowy, gdzie można spacerować i hasać po bardzo fajnym placu zabaw. Punktem obowiązkowym do odwiedzenia i sfotografowania jest Stawa Młyn, morski punkt orientacyjny na falochronie w kształcie młyna. W Świnoujściu są trzy forty, dwa z nich można zwiedzać. Fort Anioła jest wzorowany na rzymskim Zamku Świętego Anioła. W deszczowy dzień fajną opcją będzie Baltic Park Molo Aquapark – kryty kompleks basenowy ze zjeżdżalniami i fantastycznymi strefami dla maluchów. Trochę wywindowana jest cena (69 zł dorosły, 49 zł dziecko za trzy godziny), ale zabawa jest warta tej ceny.Uznam – atrakcje w Niemczech
No ale ja jestem kobieta podróżująca, żadnych kombinacji się nie boję. Dość krótko zajęło mi obczajenie, iż ze stacji Świnoujście Centrum odchodzi kolejka na zachód, to innego świata. Ja bardzo, bardzo cenię sobie turystycznie Niemcy. Nawet w te wakacje przyszło mi przez myśl, by ogarnąć poziom B2, bo na prowincji u sąsiadów mało kto zna angielski, a ja lubię sobie pogadać, dopytać, poradzić.Pół rzutu beretem – Ahlbeck
To taki klasyk odwiedzany przez wszystkich nawet pieszo lub rowerem. Pociąg jedzie 7 minut. Ahlbeck to cudowny kurort, zaprojektowany ze smakiem, domy są prawie tak piękne jak Druskiennikach, a nawet te nowe zachwycają słodką delikatnością.Ścieżka w koronach drzew w Heringsdorfie
Jedno miasteczko dalej za Ahlbeck, i kolejny hit – tym razem Baumwipfelpfad Usedom. Ścieżka w koronach drzew. W Niemczech jest sieć takich ścieżek, każda trochę inna, dostosowana do miejscowych warunków. Uznamska ścieżka w koronach drzew ma 1350 m długości, na trasie wznosi się wieża widokowa na wysokość 33 metrów. Ścieżka początkowo wiedzie skrajem lasu z cudowną panoramą na wybrzeże. Po drodze jest wiele tablic edukacyjnych (wszystkie po niemiecku, polsku i angielsku), są czasoumilacze dla dzieci – pomosty sprawnościowe, gry logiczne, plansze interaktywne.Truskawowa Farma w Koserowie
Ta truskawkowa farma, park rozrywki Karls Erlebnis-Dorf, to firma z ogromnymi tradycjami, która od stu lat zajmuje się uprawą owoców w północnych Niemczech. Zrobiono wokół tego fanatyczny marketing, jest 5 (Rugia, Uznam, Berlin, Rostock, Lubeka) rodzinnych parków rozrywki. To przyjemne, olbrzymie tereny, gdzie są place zabaw, kolejki z wesołego miasteczka, przejażdżki na traktorze. Centrum jest ogromna hala, w której można kupić truskawkowe specjały – picie, jedzenie, naczynia, fartuszki, portfeliki, no wszystko.Okolice Uznam czyli wypady na wyspę Wolin
Wyspa Uznam jest fantastyczna jako baza, ponieważ trudniej się tu dostać, jest dużo spokojniej, jednak sąsiadująca wyspa Wolin również ma wiele ciekawych miejsc do odwiedzenia. Nie szaleliśmy po niej jakość mocno, ale znaleźliśmy parę punktów, które były dla nas interesujące.Woliński Park Narodowy i Zagroda Pokazowa Żubrów
Przede wszystkim Woliński Park Narodowy. Nie muszę mówić jak bardzo kochamy las, skoro na blogu jest osobna zakładka o parkach narodowych. My przez większość pobytu nie mieliśmy auta, więc nie było opcji by się zapuszczać jakoś głęboko w bukowo-sosnową puszczę. Jednak przyjechaliśmy do Międzyzdrojów (i to był moment w którym pokochałam Świnoujście), by odwiedzić Zagrodę Pokazową Żubrów (i dla tego miejsca warto tu się udać). Międzyzdroje są straszne, i spuszczę na krótką wizytę w tym mieście zasłonę milczenia.Kawcza Góra (również w Wolińskim Parku Narodowym)
Prosto z zagrody poszliśmy trochę inną drogą na piękny punkt widokowy – Kawczą Górę. To wysoki klif (61 metrów) nad morzem, najpierw przyjemna ścieżka wzdłuż. Można (było) na plażę zejść świetną platformą ze schodami, jednak cofka podmyła fundamenty i obecnie zejście jest zamknięte. Mimo to warto się przespacerować, bo widok jest fantastyczny. Szczególnie dla kogoś, kto zawsze jeździ we wschodnią część polskiego wybrzeża Morza Bałtyckiego i klify to coś nowego.Latarnia morska, kikut i plaża w Wisełce
Dwa dni przed wyjazdem okazało się, że furka jest zrobiona, mogliśmy więc ruszyć na jazdę próbną. Wybraliśmy dziką plażę w spokojnej części Wisełki, przy latarni morskiej Kikut. Mamy na lodówce w domu magnesik ze wszystkimi latarniami i Ida często pyta, gdzie już była, a kiedy pojedziemy tam gdzie nie. Więc nie mogliśmy odpuścić. Latarnia morska Kikut w Wisełce jest malowniczo położona na bardzo wysokiej wydmie, przy czerwonym szlaku, na terenie Wolińskiego Parku Narodowego.Magdalena Dziadosz, mama Saszy i Idy. W teorii archeolożka śródziemnomorska i muzealniczka, skrzętnie wykorzystująca wiedzę zdobytą na studiach w swojej pisarskiej pasji. W praktyce właścicielka firmy zajmującej się komunikacją i PR-em. Dużo pisze na różne tematy. Uwielbia podróże, najbardziej te blisko natury: długodystansowe spacery oraz wycieczki górskie. Ale doceni też wieczór na szpilkach w wiedeńskiej operze.