Zależna w podróży – blog podróżniczy z sensem

Marsala: 7 powodów dla których warto pojechać do Marsali na dłużej niż 1 dzień

Popełniłam na blogu już kilkadziesiąt artykułów o Sycylii, większość o prowincji Trapani. Aż wstyd, że tak mało tu o tym co zobaczyć w Marsali.

Znajomi trapańczycy mnie zabiją za to, co teraz chcę tu napisać, ale Marsala podoba mi się o wiele bardziej niż jej słynniejszy sąsiad. Bardzo polecam zwiedzanie Marsali i zatrzymanie się właśnie w niej na kilka dni, zwłaszcza, że z lotniska do Marsali jest dokładnie taki sam dystans jak do Trapani. Oto kilka powodów, dla których warto pojechać do Marsali.

1. Zwiedzanie winnicy w Marsali

Ludziom Marsala kojarzy się przede wszystkim ze znakomitym wzmocnionym winem. Nie będę nikogo przekonywać do zmiany tych skojarzeń, bo są jak najbardziej słuszne. Nawet jeśli nie chcecie zostać w Marsali na noc, to koniecznie musicie tu przyjechać by zwiedzić tutejsze winnice i pokosztować wina. Ja osobiście zwiedzałam kantynę Florio. Jej rewelacyjną historię opisałam już tutaj.

Jeśli chcecie wiedzieć więcej o historii wina Marsala i zobaczyć zdjęcia ze zwiedzania winnicy, to zajrzyjcie tutaj!

2. Urokliwe stare miasto w Marsali

Stare miasto Marsali jest ładniejsze od Trapani. Kropka. Mogę oczywiście dodać „według mnie” i „o gustach się nie dyskutuje”, ale w Trapani razi mnie wszechobecny bałagan i samochody potrącające mnie w najwęższych uliczkach. Starówka Marsali jest mniejsza, bardziej kompaktowa, ale za to lepiej przetrwała bombardowanie z 44 roku. Zachowały się fragmenty murów miejskich, pokaźne bramy, piękna katedra i urokliwe place. Jest też kilka ładnych kościołów, których zwiedzenie zajmuje więcej niż jedno popołudnie. W jednym jest dziś archiwum miejskie, w drugim odbywają się wystawy sztuki, a dawny klasztor w całości został przekształcony w muzeum sztuki najnowszej. Jest bardzo ciekawie

3. Statek Fenicjan w Marsali

Marsala, dawniej Lilybaeum, w starożytności była sporych rozmiarów miastem Fenickim. Do tej pory najdalej wysunięty w morze przylądek stanowi park archeologiczny, w którym możemy oglądać pozostałości tej trochę dla nas egzotycznej cywilizacji. Cóż, wybierzcie się tam, ale tylko z przewodnikiem, bo sami z porozrzucanych dookoła kamieni zrozumiecie niewiele. Za to koniecznie idźcie do muzeum archeologicznego Baglio Anselmi, w którym znajduje się słynny fenicki statek. Znakomicie zachowany okręt został znaleziony w 1969 roku i jest jednym z najważniejszych zabytków cywilizacji punickiej w Europie.

4. Olśniewające arrasy w Marsali

Jeśli spacerując po starówce chcecie wejść tylko do jednego muzeum, wybierzcie Museo degli Arazzi fiamminghi, w którym znajduje się 8 cudnych gobelinów. Przedstawione są na nich sceny z wojny żydowskiej z I wieku, która zakończyła się zagładą Judei. Sceny były prawdopodobnie alegorią nawiązującą do wojen religijnych czasów reformacji. Wstęp do muzeum wynosi 4 euro.

Pozwól, że Ci przerwę, bo może jedziesz do Trapani i na zachodnią Sycylię?

Napisałam przewodnik po tym wspaniałym sycylijskim regionie. W ciągu pięciu lat sprzedaży został bestsellerem i zebrał opinie najdokładniejszej publikacji po zachodniej części wyspy. Nie tylko po polsku!

Obecnie, z powodu epidemii COVID-19, jego papierowe wznowienie zostało wstrzymane, ale nowa uaktualniona wersja jest już do kupienia w wersji e-booka. Z powodu swojej surowej formy w specjalnej cenie!

Cały zysk ze sprzedaży będzie przeznaczony na druk przewodnika.

Kliknij, aby dowiedzieć się więcej!

5. Kitesurfing na Sycylii to kitesurfing w Marsali

Muzea były dla ducha, to teraz zróbmy coś dla ciała. Marsala z pewnością znana jest wielbicielom kitesurfingu. Wyrzucona na środek Morza Śródziemnomorskiego narażona jest na wiatry, a wiatry sprzyjają desce i żaglom. Znajdziemy tutaj kilka szkół i wypożyczalni sprzętu, a w niektóre dni niebo jest wręcz kolorowe od żagli. Jeśli jesteście zainteresowani tematem, to wygooglajcie Sicily Kite School czy ASD Centro Nautico stagnone.

6. Wieczory w winotekach

Oj tak… Zmęczeni po całym dniu zwiedzania? I to jest właśnie ten moment, kiedy nie warto wracać na noc do Trapani, tylko spokojnie odpocząć pół godzinki w hotelu, a potem wybrać się na winko. Lampkę, dwie, ewentualnie dziesięć. Stare miasto zapełnione jest małymi winotekami, barami z lokalnymi wyrobami i stolikami na ulicy. Powiedzcie mi czy jest na całym świecie lepsze miejsce do kosztowania sycylijskiego wina niż Marsala? Chyba nie ma.

7. Jednodniowe wycieczki po okolicy Marsali

Wreszcie wypada zapytać czy Marsala jest dobrym punktem wypadowym na jednodniowe wycieczki. Hmm… Jest stąd dalej na północne wybrzeże wyspy, w tym do Rezerwatu lo Zingaro czy do Castellammare del Golfo – to no pewno. Ale za to zaraz u bram Marsali znajduje się rewelacyjna wyspa Mozia, gdzie czekają na nas kolejne ślady Fenicjan. Tam też przejdziemy się po salinach, albo jeszcze lepiej – wynajmiemy w Marsali rowery i zrobimy sobie jednodniową wycieczkę po krainie soli. Z Marsali blisko do mojej ukochanej Mazary del Vallo, która jest absolutną perełką na wyspie, a tylko trochę dalej do Selinuntu, w którym można powdychać atmosferę starożytnej Grecji. Wreszcie z miasta wypływa prom na wyspę Favignanę, więc szczęśliwie mamy okazję odwiedzić też Egady.

Z ręką na sercu powiem wam, że w bitwie Trapani vs. Marsala w moim osobistym rankingu wygrywa Marsala. Być może dlatego, że jest bardziej przyzwyczajona do turystów, a przez to przyjaźniejsza i czystsza, może dlatego, że jest mniejsza, a przez to bardziej urokliwa. W każdym razie zachęcam was: pamiętajcie, że lotnisko w Trapani nie jest w Trapani. Jest w połowie drogi pomiędzy Trapani i Marsalą. Do was należy decyzja, które z tych dwóch miast wybierzecie.

***

W czasie mojego pobytu w Marsali zatrzymałam się w tanim hotelu o nazwie nomen omen Hotel dei Fenici. Właściciele są archeologami i oferują zwiedzenie okolicznych zabytków właśnie pod kątem archeologicznym. Pomysł wydaje mi się rewelacyjny, bo tak jak wspomniałam wyżej – spacer po Lilybaeum czy nawet po Mozii bez pożądnej dawki wiedzy historycznej niewiele nam da. A z przewodnikiem możemy przeżyć nie lada przygodę.

Kiedy indziej spałam w Dimora Tipica. Prostym, ale przyjemnym pokoju w pensjonacie, pięć minut od ścisłego centrum. Kuchnia do dyspozycji gości. Brak internetu. 

Szukacie sprawdzonych noclegów na Sycylii? Zajrzyjcie na moją listę! Przetestowałam już kilkadziesiąt miejsc! Klik!

Jedziecie do Trapani i na zachodnią Sycylię? Napisałam przewodnik, który może was zainteresować. Kilknijcie tutaj by go kupić. 

Exit mobile version