Zależna w podróży – blog podróżniczy z sensem

10 powodów, by zatrzymać się w Bayreuth

bayreuth

Co to jest Bayreuth?

Zacznijmy od podstawowego pytania, czyli – czym w ogóle jest Bayreuth. Nie wstydź się, jeśli nie wiesz. Ja też nie widziałam. Niemcy z pewnością mogą się pochwalić bardziej znanymi miastami. Gdzież Bayreuthowi wielkością do Berlina czy Monachium. Gdzie urodą do Poczdamu czy Goerlitz.

Jednak jest co najmniej kilka powodów, dla których mogliście o nim słyszeć. Po pierwsze – to właśnie w okolica Bayreuth produkuje się najwięcej piw w Niemczech. Rocznie w Górnej Frankonii, której jest stolicą, powstaje ponad 1000 rodzajów!

Po drugie – tu osiadł Wagner i tu odbywa się co roku Festiwal Wagnerowski. Co więcej znajduje się w Bayreuth opera, która została wpisana na listę UNESCO i którą z Wagnerem łączy niezła historia.

Wreszcie po trzecie – znajduje się idealnie na trasie autostrady ze Zgorzelca przez Drezno, Monachium, aż do Austrii i Włoch. Co więcej – jest w połowie przejazdu! Jeśli więc spojrzeliście na mapę i zastanawiacie się, gdzie by tu się zatrzymać na noc – to tak! Stolica Górnej Frankonii jest świetnym pomysłem! Tylko uwaga – łatwo wpaść po uszy i zostać tu na dłużej.

Noclegi: gdzie spać w Bayreuth?

W czasie swojego trzydniowego pobytu w Bayreuth spałam w hotelu Rheingold****, który polecam. Znajduje się kilka minut od starego miasta, a zaraz obok jest słynny browar Meissner z muzeum i rewelacyjną knajpą z ponad setką piw do wyboru. Hotel jest na wysokim poziomie i oferuje bogate śniadania. Raczej należy do klasy biznesowej.

Złota dziesiątka, czyli atrakcje turystyczne Bayreuth

Jeśli zdecydowaliście się już zatrzymać na noc w Bayreuth, to wykorzystajcie to jak najlepiej! Może się zastanawiacie, co zobaczyć w mieście? Z pomocą przychodzę ja. Sięgnijcie po kajeciki i planujemy zwiedzanie! Oto 10 powodów, by zatrzymać się w Bayreuth!

  1. Bayreuth – w połowie drogi z Polski do Włoch

Przede wszystkim – gdzie jest Bayreuth? Jest to stolica Górnej Frankonii, która dziś jest częścią kraju związkowego Bawaria. Zauważyłam, że znajomi kojarzą go z jednego powodu – leży na autostradzie z zachodniej Polski do Tyrolu i Włoch.

Ja też z tym kojarzyłam Bayreuth. Gdy przygotowując naszą podróż #doorvieto szukałam noclegu w połowie drogi między Lesznem i Włochami, Bayreuth był idealną lokalizacją. Mogłam się zatrzymać w Hof (nie wiem czy ciekawy), mogłam w Norymberdze (za duża! Wjazd zająłby za dużo czasu). Wreszcie mogłam w Bayreuth. No to mamy zwycięzcę!

2. Zacznijmy grzecznie… Barokowa opera w Bayreuth na UNESCO

Kolekcjonujecie zabytki UNESCO? Ja tak! W czasie odwiedzin w Bayreuth na mojej niemieckiej liście obok pałaców w Poczdamie, osiedli modernistycznych i Wyspie muzeów w Berlinie, katedry w Kolonii i Parku Mużakowskiego znalazła się Opera Margrabiów.

Ten z zewnątrz niepozorny budynek wewnątrz kryje w sobie prawdziwą perłę – jedną z najpiękniejszych barokowych sal, jakie widziałam.

Opera została zbudowana w XVIII wieku przez patronkę miasta – margrabinę Wilhelminę, która przybyszy do Bayreuth z Poczdamu, zmieniła oblicze miasta. Dziś historię o niej można obejrzeć właśnie na prezentacji multimedialnej w czasie zwiedzania opery.

Opera w Bayreuth zawsze przyciągała do miasta znaczące osobowości, między innymi Richarda Wagnera. Jego dotyczy drugi powód, by zatrzymać się w Bayreuth.

3. Śladami Wagnera – muzeum, dom i grób Wagnera w Bayreuth

Prawdopodobnie najsłynniejszym mieszkańcem Bayreuth był Richard Wagner. Nie urodził się jednak w mieście, a przybył tutaj już jako znany kompozytor. Gdy szukał idealnego teatru do wystawiania swoich dzieł, został zaproszony do Bayreuth, by obejrzeć opisaną wyżej Operę Margrabiów.

Opera nie spełniała oczekiwań Wagnera, jednak znaleźli się sponsorzy, który zaoferowali się sfinansować wybudowanie nowej opery, według pomysłu kompozytora.

Ryszard Wagner mieszkał w Bayreuth do końca życia i do dziś jest najsłynniejszym jego mieszkańcem. W mieście znajduje się 200 pomników mistrza – są porozstawiane niczym wrocławskie krasnale. W domu Wagnera znajduje się muzeum, a na jego tyłach – jego grób.

4. Opera Wagnera i Festiwal w Bayreuth

Jeśli jesteście melomanami, to na pewno o nim słyszeliście – słynny Festiwal w Bayreuth (Bayreuther Festspiele) poświęcony jest wyłącznie dziełom Richarda Wagnera. Bilety na festiwal trzeba kupować nawet z sześcioletnim wyprzedzeniem, a ich ceny to kilkadziesiąt, a niekiedy kilkaset euro (tak przy okazji – nie tak źle). Festiwal odbywa się w lipcu i sierpniu.

Oczywiście nie uczestniczyłam w festiwalu. Zwiedzałam jednak jego teatr – przeciwieństwo barokowej perły.

Teatr Wagnera jest najsłynniejszym budynkiem Bayreuth. Został wybudowany z drewna i miał być teatrem tymczasowym, szybko zburzonym. Tymczasem służy miastu i festiwalowym gościom do dzisiaj. Cechuje się idealną akustyką i prostotą, która celowo została wybrana przez Wagnera, by nic nie odwracało uwagi widzów od przedstawienia.

Nawet jeśli nie idziecie do opery, warto wybrać się tutaj, by zobaczyć budynek z zewnątrz i pospacerować po jego parku. Znajduje się tu między innymi zaułek kompozytorów żydowskiego pochodzenia.

Wagner słynął ze swojego antysemityzmu. To miejsce, ufundowane przez jego potomków, ma być formą przeproszenia i przyznania się do winy.

Co na to Kora? (6 miesięcy)

Po zwiedzaniu katakumb mała odpoczywa, a mam raczy się bezalkoholowym 😉

Korze zdecydowanie nie podobało się w Operze Margrabiów, w której głośna prezentacja była jej wyraźnie nie na rękę. Podobnie nie czuła się dobrze w podziemiach muzeum piwa. Za to z nawiązką odbiła sobie w licznych parkach. Wspomniany w tekście Ermitaż i Ogród Botaniczny, a także park na tyłach Nowego Pałacu – w każdym z tych miejsc rozkładaliśmy kocyk i bawiliśmy się co niemiara. W przeciwieństwie do Polski – w Niemczech w parkach można siadać na trawie.

W każdej z opisanych restauracji jest przewijak. W hotelu można dostać łóżeczko turystyczne, jednak łóżko małżeńskie jest na tyle duże, że Kora spała z nami.

5. Bayreuth – stolica niemieckiego piwa

Zostawmy tę kulturę i przejdźmy do rozrywki masowej. PIWO! Zaciekawieni? No to już tłumaczę.

W kraju związkowym Bawaria, do którego należy Bayreuth produkuje się najwięcej piwa w Niemczech. A najwięcej piwa w Bawarii robi się tutaj – w Górnej Frankonii, której Bayreuth jest stolicą.

Na terenie nie większym niż 2/3 Województwa Opolskiego znajduje się 205 browarów i powstaje ponad 1000 piw.

Tym samym Górna Frankonia bije rekord. To tu na 1000 mieszkańców przypada najwięcej browarów na świecie!

W Bayreuth oczywiście można – a nawet trzeba – ich spróbować. Najsłynniejsze, znane na całym świecie, piwo to Maisel’s Weisse. Je jednak można spróbować też w Polsce. Warto więc rozejrzeć się na alternatwami.

Najlepiej zróbcie to w Liebesbier – restauracji i jednocześnie multitapie, która znajduje się na terenie słynnego browaru Maisel’s. W karcie znajdziecie ponad 100 piw, w tym menu degustacyjne. A tak przy okazji – jeść też dają dobrze.

6. Maisel’s Beer Adventure World – najbardziej kompletne muzeum piwa na świecie (i drugie zaraz obok)

W Liebesbier najlepiej usiąść bezpośrednio po zwiedzeniu browarów. Mam do wyboru dwie trasy. Pierwsza to spacer przez katakumby Bayreuth, które należały do browaru. W czasie zwiedzania poznajemy historię browarnictwa w mieście, a także dostajemy informacje, jak browary pomagały ludności w czasie wojny.

Drugie muzeum jest zaraz obok. To Maisel’s Beer Adventure World – największe muzeum piwa na świecie.

Pisałam już kiedyś o browarach w województwie śląskim. Czym zwiedzanie Maisel’s różni się od zwiedzania browaru w Tychach?

Przede wszystkim kolekcjami. W muzeum znajduje się niezliczona ilość kufli, podkładek pod piwo czy tablic reklamujących browary. Przechodzimy do kolejnych sal, a one niczym Disneyland skrywają prawdziwe skarby, którym można się przyglądać godzinami.

7. Ermitaż pod Bayreuth – pałacowy klejnot poza miastem

Czy to jeszcze Bayreuth czy może już Poczdam?

Mniej więcej o to pytałam sama siebie, gdy wózkiem wjechaliśmy do podbayreuthskiego Ermitażu (Die Eremitage).

Jest to być może najpiękniejsza część wizyty w Bayreuth. Ermitaż to zespół parkowo-pałacowy, w którym znajdują się liczne fontanny, sadzawki, sztuczne XIX-wieczne ruiny i przede wszystkim piękna Oranżeria, w której dzisiaj znajduje się kawiarnia.

Ermitaż jest dziś ulubionym miejscem mieszkańców Bayreuth na jednodniowe wycieczki. Nawet jeśli nie jedziecie do samego miasta, warto zboczyć z autostrady i właśnie tu zrobić przerwę na kawę. Jest przepięknie!

8. Ogród Botaniczny w Bayreuth – jeden z największych w Niemczech!

Skoro jesteśmy przy parkach, przejdźmy do ogrodu botanicznego.

Myślicie sobie – wielka mi rzecz? No tak. Znam ogród botaniczny w Krakowie, znam nawet ten w Paryżu. Te miejsca zawsze są przyjemne, jednak – bez przesady. To nie jest jakaś największa atrakcja miasta.

Inaczej jest z Ogrodem Botanicznym w Bayreuth. W tym niewielkim mieście znajduje się znany w Niemczech uniwersytet i to właśnie on opiekuje się ogrodem. Można tu bezpłatnie wejść i posiedzieć na ławeczkach wśród roślin z różnych sfer klimatycznych. Część ogrodu to Śródziemnomorze, część to Kaukaz, gdzie indziej Himalaje.

W również darmowych szklarniach zobaczymy z kolei rośliny z lasów deszczowych, z klimatu zwrotnikowego czy równikowego. Uczucie przechodzenia ze szklarni do szklarni, w których panują zupełnie różne temperatury i przede wszystkim – jest różna wilgotność – jest bezcenne.

Ogród Botaniczny w Bayreuth jest jednym z 5 największych w Niemczech.

9. Kuchnia Frankonii – gdzie zjeść w Bayreuth

Jeśli zatrzymasz się w Bayreuth to bankowo – będziesz chciał(-a) coś zjeść!

Na dołączonej do wpisu mapce zaznaczyłam Ci wypróbowane przeze mnie restauracje. Trudno mi wskazać tę najlepszą – co najmniej 3 z nich były znakomite. Tradycyjne frankońskie dania znajdziecie w restauracji Oscar na rynku (w dawnym ratuszu) i restauracji Weihenstephan. Czyli dokładnie co?

Może wiecie, że Niemcy mają fioła na punkcie szparagów. Byliśmy w Bayreuth w szparagowym sezonie, więc oczywiście wszędzie były zupy szparagowe (pyszne!), szparagi z mięsem, sałatki ze szparagami itp.

Oprócz ilości browarów, okolica szczyci się olbrzymią liczbą piekarni i tradycyjnych rzeźni. Te drugie gwarantują miastu mięsne przysmaki takie jak Bratwurst (kiełbasa), Krenfleisch (wieprzowina z chrzanem) czy Schaufele (wieprzowa łopatka).

Ja sama zwykle stawiam na dania bezmięsne. Zajadałam się więc moimi ukochanymi szpeclami, czyli małymi kluseczkami podanymi z serem lub innymi dodatkami.

Co jeszcze zobaczyć w Bayreuth?

W tekście podałam powody, dla których warto zatrzymać się w Bayreuth. Jednak to nie wszystkie atrakcje miasta. Jeśli tu będziecie, polecam przejść się wąskimi uliczkami starego miasta, w których można natknąć się na hipsterskie kawiarnie i oryginalne butiki.

Na uwagę zasługuje Nowy Pałac, a zwłaszcza jego park, w którym studenci (Bayreuth ma znany uniwersytet – przyszli prawnicy, to jest miejsce dla was!) wylegują się popołudniami.

Chcąc być poprawnym zabytkowo, wejdźcie do katedry, a w niej koniecznie zajrzyjcie do krypty, która znajduje się pod ołtarzem. Tam na usłyszycie z głośników informacje o interesującym was pochowanym, którego trumnę sami podświetlicie, wybierając właściwą pozycję na monitorze.

Wreszcie – każde miasto trzeba zobaczyć z góry! By to zrobić pojedźcie na najwyższe piętro miejskiego ratusza i stamtąd wejdźcie na otwarty dla wszystkich dach. Pewien pisarz powiedział kiedyś, że uwielbia przebywać na Wieży Eiffle’a, bo to jedyne miejsce w Paryżu, skąd nie widać tego brzydactwa. Z ratuszem w Bayreuth jest to samo – jest paskudny, ale dzięki wjechaniu na jego dach, nie musicie go oglądać.

10. Atrakcje w okolicy Bayreuth – a może na tydzień?

Wreszcie, jeśli posmakujecie Bayreuth tak bardzo, by zostać tu na dłużej, dobrze wiedzieć, że Bayreuth jest świetnym miejscem wypadowym.

Od pięknego miasta Bamberg dzieli go niecała godzina drogi.

Do wspaniałej Norymbergi, o której na blogu już pisałam, dojedziecie również w godzinę.

Zaraz na południe od miasta zaczyna się Frankońska Szwajcaria z pięknymi formacjami skalnymi.

A na północ góry Smerczany, które nazywane są dachem Frankonii.

Tak sobie teraz myślę, że może niesłusznie zachęcam was do zatrzymania się tu na jedną noc. Być może lepszym pomysłem będą tygodniowe wakacje.

Ten tekst został napisany we współpracy z Bayreuth Marketing & Tourismus GmbH. Dziękuję za możliwość odwiedzenia miasta. Jeśli interesują Cię inne miejsca w Bawarii i Frankonii, zajrzyj tutaj.

Exit mobile version