Odkąd mamy bezpośrednie loty z Polski do Nur-Sułtan, środkowa Azja jest dla Polaków bardziej dostępna niż kiedykolwiek wcześniej. Wystarczy wejść w Warszawie na pokład samolotu PLL LOT, by po kilku godzinach postawić stopę w Kazachstanie – jednym z najciekawszych, a jednocześnie najbardziej niezrozumiałych krajów, w jakich byłam.
–> Aktualne ceny biletów lotniczych znajdziecie klikając TUTAJ.
Turyści decydujący się na zwiedzenie Kazachstanu, czasem jadą dalej do Kirgistanu lub Uzbekistanu – w tym pierwszym chodzą po górach, w drugim odkrywają najwspanialsze zabytki islamskiego świata.
Jednak zawsze na początku spędzają kilka godzin w Nur-Sułtan – jeszcze niedawno nazywanym Astana. Z tego powodu postanowiłam przygotować dla Was krótki przewodnik po atrakcjach szalonej stolicy Kazachstanu.
Astana czy Nur-Sułtan – co jest stolicą Kazachstanu?
23 marca 2019 r. Astana zmieniła nazwę! Teraz obowiązuje nazwa Nur-Sułtan
Rządzący prawie 30 lat Nursułtan Nazarbajew podał się do dymisji. Nowym prezydentem Kazachstanu został Kasym-Żomatr Tokajew.
Jego pierwszą decyzją była zmiana nazwy stolicy kraju, by uczcić ustępującego prezydenta.
Parlament przyjął ustawę. Astana oficjalnie zmieniła nazwę na Nur-Sułtan.
W ciągu ostatnich 60 lat to już czwarta zmiana nazwy miasta.
Nur-Sułtan – stolica na stepie
Nur-Sułtan jest jedną z najmłodszych stolic na świecie. Został nią w 1997 roku, kiedy rządzący do 20 marca 2019 r. prezydent – Nursułtan Nazarbajew – postanowił przenieść tu wszystkie najważniejsze instytucje z Ałmatów.
Decyzja na pierwszy rzut oka absurdalna. Nur-Sułtan – wtedy jeszcze Akmola – nie był ważną metropolią Kazachstanu. Przeciwnie. Miasto położone na środku stepu wydawało się nie mieć nic przyciągającego. Na początku lat 90. mieszkało tu ok. 300 000 mieszkańców. Miasto nie mogło się równać z tętniącą życiem metropolią, jaką na południu kraju są Ałmaty, którą większość mieszkańców kraju ciągle uważa za faktyczną stolicę.
Dziś Nur-Sułtan ma ponad milion mieszkańców i jest najszybciej budowanym miastem na terenie byłego ZSRR. Co roku pojawiają się nowe monumentalne budynki, dzięki którym Nur-Sułtan często nazywany jest Dubajem Środkowej Azji.
Piotrowi – który zwiedzał ją ze mną – nie schodził z twarzy uśmiech. Dlaczego?
Nur-Sułtan miastem absurdów
Jeśli jesteście fanami turystyki politycznej (myślę, że jest takie zjawisko: podróżowanie po świecie, by lepiej poznać jego społeczno-polityczne realia), to Nur-Sułtan jest miastem wymarzonym! Przechodząc się po nim widzimy największe dzieło Nursułtana Nazarbajewa – pierwszego prezydenta kraju, a jednocześnie metaforę jego rządów – pod tym względem zmiana nazwy miasta i projekty wybudowania nowego pomnika, a także zmiany nazw głównych ulic, stanowią idealne dopełnienie całości.
A czym oprócz tego jest Nur-Sułtan? To dzieło szalonego architekta, który postanowił zbudować drugi Dubaj i tym samym pokazać potęgę i bogactwo Kazachstanu. To olbrzymie budynki, szerokie drogi oraz setki pomników, monumentów i muzeów, które rząd postawił ku swojej czci. Nur-Sułtan to miasto-pomnik. Dowód na to, że Kazachstan jest bardzo bogatym krajem,a tylko pieniądze są nie tam, gdzie trzeba.
Jeśli więc planujecie wizytę w Kazachstanie, do czego namawiałam Was już nie raz i namawiam ponownie, to prócz odwiedzin jego cudownych przyrodniczych miejsc (Kanion Szaryński, Bektau Ata, Ałtyn Emel, Jezioro Kaingdy), koniecznie zatrzymajcie się na dzień lub dwa w Nur-Sułtan. Żaden reportaż nie powie Wam o Kazachstanie tyle, co jego oniryczna stolica.
Jak dojechać z Nur-Sułtan do Ałmatów
Dziś Nur-Sułtan dla wielu z Was będzie pierwszym przystankiem w Kazachstanie. To właśnie tu lądują samoloty Polskich Linii Lotniczych LOT – jedynych linii, które oferują bezpośrednie loty z Polski do Środkowej Azji.
My jeszcze nie załapaliśmy się na otwarcie bezpośredniego połączenia. Nasz samolot leciał z Ukrainy do Ałmatów, skąd specjalnie wzięliśmy szybki nocny pociąg do stolicy, by spędzić w niej jeden dzień. Bardzo polecam ten środek transportu – pociąg jest niezwykle wygodny, przedziały czyste, pościel świeża – nigdzie w Kazachstanie tak dobrze się nie wyspałam. Powiem więcej – to był najbardziej luksusowy nocleg podczas całej podróży.
Z Nur-Sułtan nie wracaliśmy od razu na południe kraju. Wolniejszym pociągiem (też nocnym) jechaliśmy do Karagandy, by zobaczyć KarLag – muzeum GUŁAG-u (bardzo polecam!), a następnie z Karagandy dotarliśmy nad Bałchasz, by zobaczyć nasze ulubione miejsce w Kazachstanie – Bektau Atę. Miejsce całkowicie poza szlakiem, do którego trudno dojechać, ale jeśli macie trochę czasu, to zdecydowanie warto!
Dla Was wygodniejszą opcją z pewnością będzie bezpośredni lot do Nur-Sułtan. Z lotniska do miasta jest zaledwie 16 km. Z portu lotniczego jeżdżą trzy autobusy: nr 10 (staje na dworcu w Nur-Sułtanie), nr 12 i ekspresowy autobus nr 100 (również staje na dworcu). Cena dwóch pierwszych to 90 KZT. Ekspres kosztuje 150 KZT.
By rozpocząć zwiedzanie w tym miejscu, co zaczęliśmy my, jedźcie na przystanek Bäjterek. To tu jest centrum Nowego Nur-Sułtan.
Największe atrakcje Nur-Sułtan
Nur-Sułtan dzieli się na dwie główne części – stary i nowy.
Pierwsza część to przede wszystkim nieciekawe blokowisko, które przypomina wiele innych postradzieckich miast. Większość atrakcji znajduje się w nowej części miasta i to na niej przede wszystkim się skupimy.
Swój spacer zaczynamy przy Bulwarze Nurzhol, na którego osi zbudowano najważniejsze obiekty miasta:
Pałac prezydencki Ak Orda
Pałac prezydencki Ak Orda swoją architekturą naśladuje klasycystyczne budynki światowych przywódców – skojarzenie z Białym Domem pewnie nie jest przypadkowe. Niestety nie można go zwiedzać. Grafikę pałacu zobaczymy na kazachskim banknocie 10 000 tenge.
Przed pałacem widzimy dwie bliźniacze, złote wieże (przez lokalnych zwane puszkami piwa), a pomiędzy nimi fontannę.
Wieża Bäjterek
W centrum placu znajduje się Wieża Bäjterek. To symbol miasta, a zarazem wieża obserwacyjna, z której najlepiej widać miasto. Muszę przyznać, że nie jestem fanką wież widokowych – zwykle są dla mnie za wysokie, a miasto pod nimi pozostaje zbyt daleko w oddali. Jednak Bäjterek ma zaledwie 105 metrów, przez co widok na miasto jest znakomity. Punkt obowiązkowy!
Park Zakochanych i Khan Shatyr
Na końcu bulwaru mieści się Park Zakochanych i futurystyczne centrum handlowe Khan Shatyr. Wokół znajdują się liczne biura, hotele, kawiarnie i restauracje. Polecam zatrzymać się tu na kawę – takiego luksusu już długo w Kazachstanie nie zaznacie.
Meczet Nur-Astana
Meczet Nur-Astana znajduje się na południe od bulwaru i jest największym i najpiękniejszym meczetem w Kazachstanie. Wysokość kopuły – 40 metrów – nawiązuje do wieku Mahometa, gdy dostał objawienia, natomiast wysokość minaretów – 63 metry – to wiek, w jakim prorok umarł. Polecam zajrzeć do środka – piękne miejsce.
Astana Opera
Za jeden z najbardziej udanych budynków nowej Astany uważam budynek opery – choć ma dopiero 6 lat, przypomina swoją architekturą klasycystyczne budowle XVIII i XIX wieku. Wielki plac przed operą tętni życiem i jest jednym z ciekawszych miejsc w mieście.
Z Bulwaru Nurzhol można przejść na piechotę w stronę Mapy Kazachstanu – parku miniatur, o którym za chwilę opowiem.
Po drodze mijamy wielki budynek cyrku i pocieszną fontannę z cyrkowcami. Kawałek dalej znajduje się park z drzewkami zasadzonymi przez światowych przywódców.
Mapa Kazachstanu
Wreszcie dochodzimy do Mapy Kazachstanu – miejsca, które już na początku wertowania przewodnika przykuło moją uwagę. Choć wiele z modeli wymaga renowacji, to mapa jest świetna! Wielkością przebija wszystkie parki miniatur, jakie widziałam.
Jeśli przylecieliście do Kazachstanu, ale do końca nie wiecie, gdzie się wybrać, polecam przejść się właśnie tutaj. W ciągu godziny zobaczycie makiety wszystkich najważniejszych atrakcji kraju i spokojnie wybierzecie te, które chcecie zobaczyć. A jak się okazuje – do zobaczenia jest dużo.
W parku w specjalnym pawilonie znajduje się też makieta samego Nur-Sułtan. Tu jeszcze raz zobaczycie jak na dłoni wszystkie odwiedzone budynki i zapoznacie się z planami rozbudowy miasta w najbliższych latach.
Jak widać, Nur-Sułtan to miasto prezydenta. Cała stolica – a już na pewno jej rządowa część – to demonstracja władzy, siły i wspaniałości, która ma być wizytówką całego kraju.
Czy nam się tam podobało? Bardzo! Warto jednak wyjść poza granicę miasta, by zobaczyć nieco inną twarz Kazachstanu. Najlepszym kierunkiem będą wspomniane już Ałmaty.
Co dalej? Ałmaty i okolice. Atrakcje południa Kazachstanu
PLL LOT podpisały umowę code-share z Air Astaną, dzięki czemu pasażerowie z Polski mogą polecieć z Warszawy, przez Nur-Sułtan, aż do Ałmatów na jednym bilecie. To bardzo duże udogodnienie dla wszystkich podróżujących po Azji Centralnej.
W ten sposób z łatwością dostaniecie się do największej kazachskiej metropolii, która jest jednocześnie bramą do najciekawszych atrakcji przyrodniczych kraju.
Ałmaty to miasto, z którego właściwie można zaczynać trekking w górach Tien Szanu. Do kolejki górskiej na Szymbulak, skąd liczne szlaki prowadzą w głąb Zailijskiego Ałatau (jego szczyty dochodzą do 5000 m n.p.m.) jest zaledwie kilkanaście kilometrów.
Równie blisko jest nad popularne i piękne Big Almaty Lake (Duże jezioro Ałmaty/Úlken Almaty kólі).
160 km na wschód od Ałmatów znajduje się Kanion Szaryński – zdecydowanie najpiękniejsze miejsce Kazachstanu, do którego koniecznie musicie pojechać! To takie top 1 kraju, zwane zresztą często kazachskim Wielkim Kanionem.
Stąd już blisko do Saty – miejsca wypadowego nad jeziora Kajingdy i Kolsay.
Nie zapomnijcie też o Parku Narodowym Ałtyn Emel, gdzie możecie podziwiać kolorowe góry i śpiewającą wydmę.
Kazachstan to wspaniały, egzotyczny kraj, który jest prawdziwą kopalnią niezwykłości. Podróż tam zapewni Wam wielu niezwykłych doznań – od malowniczych stepów, gór i jezior, po lśniące złotem metropolie.
Wpis powstał we współpracy z PLL LOT.
Dzięki za przeczytanie artykułu!
Mam na imię Agnieszka i od 8 lat prowadzę blog i opowiadam wam o świecie. Napisałam 4 przewodniki turystyczne i ponad 500 artykułów podróżniczych. Większość z nich przeczytacie na tym blogu. Zapraszam do dalszej lektury. Na górze macie menu, a tam wszystkie teksty 🙂
sybilla
27 kwietnia, 2020Tego poradnika właśnie szukałam! 🙂 W tym roku planuję wyjazd do Kazachstanu, mam nadzieję, że podróż się odbędzie 🙂
Agnieszka Ptaszyńska
28 kwietnia, 2020trzymam kciuki. Ja się powoli zastanawiam czy gdziekolwiek w roku 2020 pojadę za granicę 😉
J
12 lutego, 2020Almaty to liczba pojedyncza i nie powinno się jej odmieniać. W języku kazachskim oznacza “Ojciec jabłek”. Skąd jabłka – w górach w pobliżu Almaty rośnie dużo jabłoni – samosiejek.
admin
12 lutego, 2020dziękuję za wyjaśnienie.
Ola
1 lipca, 2019Bardzo ciekawe informacje i piękne miejsca 🙂
Ula
27 czerwca, 2019Fajny wpis, świetne zdjęcia 🙂
admin
28 czerwca, 2019dzięki Ula
Wirtualne Biuro Mickiewicza
19 czerwca, 2019Bardzo ciekawy kierunek. Wydaje się, że też bardzo niedoceniany. Dzięki za tę relację 🙂
wycieczkowo
17 czerwca, 2019to co jest pokazane w nur sułtanie to ledwie da się zrobić w jeden dzień a to co jest tam do zobaczenia to 7 dni albo maratonem 5 dni cały dzień to muzeum Kazachstanu które jest ogromne pałac pokoju i pojednania cały teren w okół o 6 zabytków plus park czas w Astanie pochłaniają odległości https://wycieczkowo.travel.blog/ byłem tam 2 razy za pierwszym razem 4 dni w astanie za drugim razem 5 dni i nadal nie zobaczyłem łuku triumfalnego a nad drugim pobytem w nur sułtanie pracuje i myślę co tam umieścić bo widzę że reklamodawcy zamówili u wielu blogerów promowanie kierunku w celu zwiedzenia Kazachstanu w 7 dni realia są takie że nie da się tego zrobić w 30 dni
TosiMama
12 czerwca, 2019Niesamowite i dla wielu pewnie zupełnie nieznany rejon świata.