Sign up with your email address to be the first to know about new products, VIP offers, blog features & more.
[mc4wp_form id="5505"]

Zamek Branitz i piramidy, czyli ogrodowa fantazja Pucklera

Osobliwości sprawiają, że świat jest piękny, a historia porywająca. Planując zwiedzanie Cottbus na pierwszym miejscu listy (całkiem słusznie) jest Zamek Branitz. Czyli rezydencja z mistrzowsko zaplanowanym, fantazyjnym ogrodem. Ta architektoniczna siostra Parku Mużakowskiego, również wyszła spod kreski ogrodowego mistrza. Zapalonego podróżnika i …

Besucherbergwerk F60 – leżąca wieża Eiffla

Brandenburgia to region okalający stolicę Niemiec. Na południu, blisko granicy z Saksonią i Dolnym Śląskiem szalenie bogaty w węgiel brunatny. Kopalniami stał zarówno Cottbus, drugie co do wielkości miasto w kraju związkowym, jak i cała okolica. Surowiec jednak się …

Gdzie zjeść w Cottbus (w Chociebożu)?

Nie ma wakacji, bez dobrego jedzenia. Wiadomo to od zawsze, że podróżowanie smakami, jest najprzyjemniejsze i dające wiele zadowolenia. Oczywistym jest, by na uczty jeździć do Włoch, Grecji, czy Korei, a jak się sprawa na północy? Czy Niemcy mogą być interesującym kulinarnie …

Łużyce – sztuczne pojezierze rowerowym rajem Niemiec

Łużyce to kiedyś była kraina węglem kopiąca, a dziś jest jeziorem płynąca. Na miejscu kopalni zalano wielkie wody i opleciono je ponad tysiącem kilometrów doskonale przygotowanych ścieżek rowerowych. Pojezierze Łużyckie, czyli Lausitzer Seenland, to mapa zakratkowana, bo wciąż planowane są nowe zalania, kraina jest …

Heidelberg: atrakcje na jeden dzień.

Heidelberg to niewielkie, piękne miasto w południowych Niemczech, w regionie Badenia-Wirtembergia. Jest idealnym miejscem na jednodniowy wypad ze Stuttgardu, Strasburga, Frankfurtu, lub, jak w naszym przypadku, Wiesbaden. Umiłowani w naturze i spacerach slowtravellerzy odetchną zaspokajając swoje potrzeby. Heidelberg ma ciekawą historię, …

Chociebuż (Cottbus) : atrakcje dla dorosłych i dzieci

Chociebuż (po niemiecku Cottbus) przywitał nas pochmurnym niebem i cudowną wilgocią ze smakiem przeszłości w powietrzu. Poranek był letni i typowo lipcowy – ciepły, z deszczem wiszącym w powietrzu. Zrzuciliśmy walizki w starym klasztorze, na tyłach pofranciszkańskiego kościoła św. Mikołaja, i ruszyliśmy w czyste, …