Spis treści
Chociebuż (po niemiecku Cottbus) przywitał nas pochmurnym niebem i cudowną wilgocią ze smakiem przeszłości w powietrzu. Poranek był letni i typowo lipcowy – ciepły, z deszczem wiszącym w powietrzu. Zrzuciliśmy walizki w starym klasztorze, na tyłach pofranciszkańskiego kościoła św. Mikołaja, i ruszyliśmy w czyste, regularne, drugiego co do wielkości miasta pięknej Brandenburgii.
W artykule:
- atrakcje turystyczne w Cottbus i okolicach
- Zoo Cottbus i inne atrakcje dla dzieci
- Historia Chociebuża
Z9bacz też: Goerlitz: Najpiękniejsze miasto Niemiec graniczy z Polską!
Chociebuż – historia miasta
Pod koniec X wieku król Henryk I nakazał wznieść warownię przy łużyckim osiedlu, które szybko rozwijało się w dobrze działające miasto. W maju 1002 roku Bolesław I Chrobry wkroczył na przygraniczne tereny i zajął Milsko, Łużyce i Miśnię. Do 1031 roku Chociebuż był pod polskim panowaniem. W średniowieczu miasto było ważnym punktem składowania soli. Należało do Brandenburgii, Prus, Czech, Węgier, ponownie Czech i wreszcie do Saksonii. Pierwsze poważne zniszczenia dotknęły Cottbus w czasie wojny trzydziestoletniej. Pod koniec XVII wieku przybyli tu francuscy hugenoci, sprowadzając uprawę tytoniu i hodowlę jedwabnika. W 1807 roku pruska enklawa weszła w skład Królestwa Saksonii, trwało to do 1815 r., do kongresu wiedeńskiego, po którym Chociebuż wraz z całymi Łużycami znalazł się w Prusach.
Jednak tym, co ukształtowało Cottbus, to XIX wieczne rewolucja przemysłowa. Wybudowano tu fabryki tekstylne oraz rozpoczęto wydobycie węgla brunatnego, od 1886 r. miasto znajduje się w Brandenburgii. Podczas II wojny światowej produkcyjny potencjał miasta wykorzystywano do celów wojskowych, dlatego też, Chociebuż stał się celem ataków lotniczych. W lutym 1945 r. najpoważniejsze uszkodzenia zostały dokonane przez amerykańskie naloty, a następnie przez miasto przetoczył się front radziecko-niemiecki.
Zniszczenia odbudowywano po wojnie, miasto zdominowała brutalistyczna architektura, nowoczesne klockowate bloki. Miasto pełne jest wysublimowanego street artu, nie tylko murali, ale również małej sztuki ogrodowej – rzeźb i fontann.
Dziś miasto wygrzebuje się ze zmian, główny kruszec – węgiel, przestał mieć dobrą sławę, więc kierunek się zmienia. Na północy wylewane jest sztuczne jezioro – nazywane Ostsee, czyli Bałtyk. Ma tu być centrum turystyczno-rekreacyjne – jachty, kajaki, surfing, hotele. To północne granicy regionu Lausitzer Seenland.
Zobacz też: Łużyce – sztuczne pojezierze rowerowym rajem Niemiec
Cottbus: atrakcje turystyczne
Zwiedzanie koniecznie zacznijcie od Polsko-Niemieckiego Centrum Promocji i Informacji Turystycznej, gdzie skompletujecie mapy i foldery dotyczące miasta i okolicy. Idąc do Spremberger Turm będziecie przechodzić przy przepięknych muralach o tematyce serbołużyckiej, jak również miniecie synagogę. Z wysokiej na 28 metrów (i 131 schodów) wieży roztacza się widok na miasto. Zarówno na jego starą część, jak i przemysłowe hangary.
Potem polecamy spacer po mieście – starówka, typowe industrialne domy z czerwonej cegły, park Goethego, choć Johann Wolfgang nie ma nic wspólnego z Chociebużem.
Wartym odwiedzenia miejscem jest Muzeum Aptekarstwa. Mały sklep z wielkim zapleczem, czynny od 1531 roku. Są tu zabytkowe wnętrza, wspaniały ogród, w którym rosną zarówno zioła lecznicze, jak i trucizny. Fenomenem jest prawdziwa woda kolońska, to jedno z trzech miejsc w Niemczech, gdzie można ją kupić.
Najbardziej spektakularnym miejscem w całym mieście, i doskonałym powodem, dla którego warto się tu wybrać jest:
Park i pałac w Branitz
Wspaniały pałac i zlokalizowane w nim muzeum poświęcone barwnej postaci księcia Hermanna von Puckler-Muskau. Żyjący w XIX wieku artysta-planista był elegantem, kobieciarzem, pisarzem i miłośnikiem orientu. Park, w którym znajduje się zamek to ponad 600 ha sztuki ogrodniczej. Założony przez Pucklera park krajobrazowy jest w stylu angielskim. Trzy piramidy, dwie na wodzie, jedna na lądzie, powstałe z łużyckiego piasku pod wpływem podróży Pucklera do Egiptu. Jedna z nich jest grobowcem księcia. Na tyle jest to ciekawy temat, że napisałam osobny post o Branitz.
Cottbus: atrakcje okolicy.
Manufaktura Czekolady Felicitas w Hornow.
25 km od Chociebuża znajduje fabryka czekolady. Wspaniała możliwość zobaczenia, w jaki sposób powstają czekoladowe pyszności i naturalnych składników, bez oleju palmowego. Możecie wziąć udział w warsztatach zdobienia czekolady, posiedzieć we wspaniałej kawiarni. Na miejscu jest plac zabaw i mała farma ze zwierzętami. Miejscowe praliny, zwierzątka czy cukierasy zachwycą każdego.
Park Rozrywki w Techiland.
W inną stronę, na północ, 10 km od Cottbus jest wspaniały park rozrywki, który jak tylko skończy się zalewanie Bałtyku, będzie miał go u swych stóp. Na razie miejscowe atrakcje zapewnią wspaniały rodzinny czas. Letni tor saneczkowy – 600 metrowy zjazd 6 ostrych zakrętów, dzieci od 8 roku życia, mogą jeździć same. Jest tu park linowy, tory na quady, dmuchańce i trampoliny. Fajna jest ścieżka dydaktyczna z drewnianymi posągami przedstawicieli mitologii serbołużyckiej.
Na miejscu są obiekty gastronomiczne i działa hotel.
Zoo Cottbus i przejazd kolejką wąskotorową
Last but not least to powrót w okolice parku Branitz i w granice Chociebuża. Do ZOO można podjechać kolejką wąskotorową, co będzie dodatkową, wspaniałą atrakcją dla dzieci. Sam ogród jest zorganizowany w fenomenalny sposób, zwierzęta mają duże wybiegi, z poszanowaniem ich zwyczajów. Dzikie koty mogą się schować, do ciekawski kóz można nawet wejść i je poczesać ryżową szczotką. To wspaniałe doświadczenie, móc się przejść po padoku kangurów, czy dotknąć torby słonia.
Załączam spis godzinowy karmień widowiskowych:
- 11:30 pelikany (od maja do września)
- 12:00 lemury
- 14:00 karpie i kaczki (przy górnym stawie)
- 14:30 słonie
- 15:00 koty drapieżne (poniedziałki i piątki)
- 15:15 pingwiny
- 15:30 lemury i wydry karłowate.
Chociebuż – gdzie spać.
Odwiedzając Chociebuż zatrzymaliśmy się w schronisku młodzieżowym Jugenherberge. To teren byłego klasztoru, w tej części znajdował się browar. Nie ma lepszej lokalizacji, stąd jest wszędzie blisko, za oknami drzewa i piękne przyklasztorne place. Samo schronisko udostępnia zarówno wieloosobowe dormitoria, jak i prywatne pokoje z łazienkami.
Restauracyjnie Chociebuż jest bardzo atrakcyjny -jeśli chcecie przeczytać, gdzie zjeść w Cottbus, to klik!
Chociebuż jest doskonałym pomysłem na weekend, ale również na wakacje. Można połączyć z pięknym Pojezierzem Łużyckim.
W Chociebużu byliśmy we współpracy z Cottbus Erleben, Erlebe Brandenburg i Odkryj Brandenburgię. Artykuł początkowo ukazał się na blogu Podróżująca rodzina.
Zobacz też:
- 7 atrakcji pod Berlinem, o których nie miałeś pojęcia
- Jedź do Poczdamu! I olej Berlin!
- Czy warto jechać do Designer Outlet Berlin?
Magdalena Dziadosz, mama Saszy i Idy. W teorii archeolożka śródziemnomorska i muzealniczka, skrzętnie wykorzystująca wiedzę zdobytą na studiach w swojej pisarskiej pasji. W praktyce właścicielka firmy zajmującej się komunikacją i PR-em. Dużo pisze na różne tematy. Uwielbia podróże, najbardziej te blisko natury: długodystansowe spacery oraz wycieczki górskie. Ale doceni też wieczór na szpilkach w wiedeńskiej operze.
Co myślisz?