Wierzymy, że kiedy rodzi się życie, przez długi czas potrzebuje ono totalnej bliskości mamy i taty. Chwil ciepłoty i spokoju, by powoli wkraczać w świat, uczyć się go i oswajać. Wierzymy również, że na początku dziecko potrzebuje właściwie tylko tej bliskości. Dla niemowlaka nie są istotne prezenty, zabawki i gadżety, ale… dla jego matki tak! Uprzyjemniając jej życie i doceniając ją miłymi gestami uszczęśliwimy dziecko. Dlatego wybrałam 12 niebanalnych gadżetów dla niemowlaka, które w dużej większości przydadzą się właśnie rodzicielce. Sprytnie, co nie? Tym bardziej, że my jeszcze byśmy bardzo sobie życzyli jeszcze (przynajmniej) raz takiemu świeżakowi światowemu bliskość dawać.
12 niebanalnych prezentów dla niemowlaka (i jego mamy).
Prezenty dla niemowlaka postanowiłam posegregować od najtańszego do najdroższego. Zarówno okazje, jak i możliwości są przecież różne.
Oczami maluszka – książeczka kontrastowa.
Już powszechną wiedzą jest, iż maleństwa widzą ostre kontrasty, dlatego dobrze je otaczać połączeniem barw białej, czarnej i czerwonej. Niemowlaki zawsze wybiorą ciocię w bluzce w paski, albo wujka z brodą. Książeczki kontrastowe są absolutnym must-have, i nigdy ich dość.
Pieluszka bambusowa POOFI
Tego również nigdy za wiele, uwielbiam pieluchy bambusowe, są o wiele milsze w dotyku niż tetrowe, zawsze mięciutkie i przyjemne. Te we wzory miło uprzyjemniają codzienność. Przecież całe otoczenie nowonarodzonego musi być idealne.
Grzechotka JOLLEIN
Mała, cicha grzechotka z motywem misia jest z włóczki, więc miękka i miła w dotyku. Dobrze się chwyta.
Mata podróżna do przewijania SUMMER.
Taka podróżna łatwoskładalna mata przyda się zarówno w kawiarni niedaleko domu, jak i w pociągu czy na plaży. Bardzo praktyczny prezent, z dbałością o wygodę mamy i higienę dziecka. Ta mata posiada duże kieszenie, w których można przechowywać drobiazgi potrzebne przy pielęgnacji. Łatwo się składa i zamyka na rzep.
Lusterko do samochodu
12 niebanalnych prezentów dla niemowlaków to również praktykalia. Kupując lusterko samochodowe ułatwiasz mamie kontakt z dzieckiem, oczywiście, że niebezpiecznie jest rozpraszać się podczas jazdy, ale dobrze wiedzieć, że tam z tyłu wszystko OK.
Etui na chusteczki i pieluchy SNOOZEBABY
Komfort i elegancja należy się zawsze, również jak udajemy się w celach mało pachnących. Praktyczna saszetka na pieluchy, chusteczki i mały krem idealnie zorganizuje przewinięcie w kawiarnianej toalecie, czy w gościach.
Lusterko z klipsem DONE BY DEER
Ciekawa zabawka stymulująca. Niemowlę bardzo wcześniej zaczyna reagować na siebie, to dobrze, by miało blisko bezpieczne lusterko, w którym może się obserwować, poznawać, uczyć się zależności min. Bardzo dobry pomysł na prezent!
Poduszka do karmienia POOFI.
Mimo, że mam inną, to chętnie bym dostała. Jest z bawełny organicznej, w pięknym, musztardowym kolorze. Jestem promotorką (długiego) karmienia mlekiem mamy, więc u mnie gadżetów do MM nie znajdziecie 🙂
Organizer podróżny z lampką SKIP HOP
Już się nie mogę doczekać trzeciej (trzeciej), by kupić ten gadżet, który podświetli nocne przewijanie i zabiegi w namiocie. Dwie duże i cztery małe kieszenie, można je regulować (najlepiej).
Pokrowiec na fotelik samochodowy LODGER.
Pokrowiec na fotelik, dwustronny, bawełna chłonąca pot na lato i ciepły polarek na zimę, jest uniwersalny pod względem mocowania. My mamy jeszcze śpiwór SKIP HOPA na zimę, cudowna sprawa!
Koc piknikowy
Mata robi nam letnie dni. Dzięki niej możemy spędzać wiele godzin na dworze, jeść, odpoczywać, bawić się, przewijać. To nasz kawałek podłogi w parku, lesie i na łące. Koc ma izolację przed wilgotnym podłożem, wykonany z łatwo zmywalnego tworzywa.
Ultradźwiękowy nawilżacz DUUX.
Najdroższy z 12 niebanalnych gadżetów dla niemowlaka to nawilżacz powietrza. Najlepiej to kupić oczyszczacz powietrza, ale to trzeba dodać jeszcze jedno zero. Nawilżacz sprawdza się na co dzień i przy katarze. Szczególnie w okresie grzewczym powietrze w mieszkaniu bywa bardzo suche. Zbiornik ma 2,5 litra wystarcza na 10 godzin pracy.
Artykuł początkowo ukazał się na blogu Podróżująca Rodzina.
Magdalena Dziadosz, mama Saszy i Idy. W teorii archeolożka śródziemnomorska i muzealniczka, skrzętnie wykorzystująca wiedzę zdobytą na studiach w swojej pisarskiej pasji. W praktyce właścicielka firmy zajmującej się komunikacją i PR-em. Dużo pisze na różne tematy. Uwielbia podróże, najbardziej te blisko natury: długodystansowe spacery oraz wycieczki górskie. Ale doceni też wieczór na szpilkach w wiedeńskiej operze.
Co myślisz?