Mazowsze utkane jest lasami, dlatego warto wyznaczając sobie miejsce na wycieczkę szukać ciekawych zielonych połaci. My aktualnie przez tydzień stacjonujemy w Konstancinie u mojej mamy i odkrywamy okoliczne przyrodnicze atrakcje. I tak znalazłam ścieżkę dydaktyczną Gonna Sosna w rezerwacie przyrody Biele Chojnowskie. I okazało się, że jest to teren wręcz dziewiczy. Była cała chmara kleszczy, dużo łosiowych kup no i cudowny las. Turystów zero.
Zobacz też: Wzdłuż Jeziorki do Wisły: miły spacer z Konstancina
Rezerwat przyrody Biele Chojnowskie
Znajduje się po obu stronach drogi 722 prowadzącej z Piaseczna do Grójca. Większa część rezerwaty leży na wysoczyźnie, jedynie fragment schodzi ku dolinie Jeziorki. Na wyższym terenie przeważają sosny, brzozy i dęby oraz chronione chrobotki. Niżej rośnie wartościowy przyrodniczo ols porzeczkowy, olsza czarna, brzoza brodawkowata oraz jesion wyniosły. Ponadto bogate jest podszycie – porzeczka czarna, trzmielina pospolita, trzmielina brodawkowata, czeremcha i jarzębina. Rezerwat utworzony, by chronić występujący tu wiciokrzew pomorski. Przy szosie znajduje się zadbany cmentarz wojenny z okresu I wojny światowej z mogiłami żołnierzy niemieckich i rosyjskich. Przez Biele Chojnowskie wiedzie czerwony szlak obwodnicowy, jednak ja tych szlaków się trzymam. Często one nie zakładają powrotu w to samo miejsce do samochodu, tylko wielodniową wędrówkę. Polecam za to wytyczyć sobie trasę do startu ścieżki dydaktycznej Gonna Sosna i zostawić auto na małych parkingu z wiatą turystyczną.Gonna Sosna
Nasza ścieżka jest miłą pętelką, ma 6 km długości i spacer po nim normalnym ludziom ma zająć 2 godziny. Ale nam, niepoprawnym fascynatom wszystkiego co leśne zajął niemal 4. Etymologia ścieżki upamiętnia rosną tu niegdyś okazałą, pomnikową sosnę Małgośkę. Podczas wędrówki tym malowniczym szlakiem można podziwiać różne typy zbiorowisk leśnych. Interesujące są coraz rzadziej występujące na terenie Polski, związane z żyznymi glebami lasy łęgowe i grądy. Ścieżka jest oznaczona (czerwona kropka na białym tle). Po drodze znajduje się 7 przystanków z planszami edukacyjnymi o roli lasu, zwierzętach, grzybach, rezerwatach. Potworki uprzyjemniały sobie czas obserwacją kleszczy (jest olbrzymi wysyp. W związku z tym bardzo uważajcie i oglądajcie się po powrocie do domu!), rysunkami kijem na ścieżkach, łażeniem po zwalonych pniach. Sania kiedyś przechodził już etap “będą leśnikiem”. Dlatego gdy teraz w ten ton uderzyła Ida, byłam gotowa. Opowiedziałam jej po krótce jak wygląda życie i praca w leśniczówce, bardzo jej się spodobało. Zobaczymy w jaką stronę to pójdzie! Jak na razie jej ambicją jest chronienie lasu i zwierząt, obawiam się, że polskie realia mogą ją trochę ostudzić. Na zakończenie: Gonna Sosna to świetny pomysł na spacer na południu Warszawy. Godne uwagi miejsca w okolicy to Zimne Doły czy Górki Szymona. Artykuł początkowo ukazał się na blogu Podróżująca Rodzina.Magdalena Dziadosz, mama Saszy i Idy. W teorii archeolożka śródziemnomorska i muzealniczka, skrzętnie wykorzystująca wiedzę zdobytą na studiach w swojej pisarskiej pasji. W praktyce właścicielka firmy zajmującej się komunikacją i PR-em. Dużo pisze na różne tematy. Uwielbia podróże, najbardziej te blisko natury: długodystansowe spacery oraz wycieczki górskie. Ale doceni też wieczór na szpilkach w wiedeńskiej operze.
Co myślisz?