Nie zliczę ile razy byłam w Gnieźnie. Najpierw jako dziecko na obowiązkowej wycieczce Szlakiem Piastowskim. Potem raz w miesiącu na studiach – na swoich Międzykierunkowych Indywidualnych Studiach Humanistycznych na UAM-ie miałam tu niektóre zajęcia. W końcu zaczęłam tu przyjeżdżać jako blogerka pisząca o podróżowaniu z dziećmi.
Bo Gniezno umie w turystykę dziecięcą jak mało które miasto w Polsce! I polecam je wszystkim, którzy zastanawiają się, gdzie spędzić rodzinny weekend.
W artykule:
- najciekawsze atrakcje dla dzieci w Gnieźnie
- place zabaw w Gnieźnie
- nocleg w Gnieźnie w wieży ciśnień
Zobacz też: 10 atrakcji dla dzieci w Poznaniu. Zobacz najlepsze z najlepszych!
Napisałam przewodnik “Wielkopolska z dzieckiem”!
Interesują Cię kompleksowe informacje o Wielkopolsce?
Jakie są najlepsze atrakcje dla dzieci w Województwie? Gdzie w pobliżu jest plac zabaw? Jak znaleźć dzieciolubną restaurację? Czy w muzeum są udogodnienia dla dzieci?
Przejechałam całą Wielkopolskę, by zebrać dla was te wszystkie informacje. Powstała z tego książka. Na jej 200 stronach znajdziecie ponad 80 opisanych i ocenionych atrakcji dla dzieci. Od parków rozrywki po parki… pałacowe.
Zainteresowani? Teraz w cenie przedpremierowej!
KUP PRZEWODNIK “WIELKOPOLSKA Z DZIECKIEM”
1. Szlak Królów i Królików z aplikacją “Królika Goń”
Zaczynamy naszą przygodę od jednego z najbardziej fascynujących szlaków tematycznych w Polsce – Szlaku Królów i Królików. To nieszablonowy pomysł na zwiedzanie Gniezna, który zachwyci nie tylko dzieci, ale i dorosłych. Szlak ten opowiada historię polskich władców w sposób lekki i zabawny, a wszystko to dzięki niezwykłej aplikacji “Królika Goń”.
Dzięki tej aplikacji, dostępnej na smartfony, Twoje dziecko może wcielić się w rolę detektywa, ścigając wesołego Królika przez malownicze zakątki miasta. Ta interaktywna gra pozwoli maluchom zdobyć wiedzę o polskiej historii w sposób ciekawy i przystępny. W trakcie tropienia Królika, dzieci poznają ważne miejsca związane z historią Gniezna, co na pewno sprawi mu mnóstwo radości!
Mi szczególnie podoba się, że są to miejsca nieoczywiste – nie prowadzą przez główny deptak do katedry, ale bokami – przez ulice i place, które spokojnie można nazwać “miejscami poza szlakiem”.
2. Muzeum Początków Państwa Polskiego z dziećmi
Wow! Po prostu wow!
Ciężko mi jest wymyśleć drugie muzeum, które tak bardzo inwestuje w młodego zwiedzającego, w sumie nie najdroższym kosztem.
Bo owszem znam rewelacyjne muzea i centra historii, które olśniewają każde dziecko – by nie szukać daleko chociażby to co się dzieje przy Ostrowie Tumskim w Poznaniu.
Ale Muzeum Początków Państwa Polskiego wcale nie ma olśniewających interaktywnych stanowisk czy licznych multimediów. Nie ma też ekstremalnie ciekawych sal zabaw, jak Brama Poznania czy Ratusz w Kaliszu.
Ale ma ścieżkę zwiedzania dla dzieci z własnymi bohaterami, którzy wymyślają dzieciom zagadki.
Ma kąciki dla dzieci, w których te lądują, by kolorować rycerzy, podczas gdy ja oglądam wystawę czasową.
Ma w końcu w sklepiku olbrzymi wybór publikacji, które przybliżą dzieciom życie w dawnej Polsce. Od zupełnie fikcyjnego Kajko i Kokosza, przez książeczki o mitologii słowiańskiej, komiksy z bohaterami poznanymi w muzeum, a także kolorowanki i – cudo – zabawki, których design został wzięty prosto z ekspozycji muzeum!
Także ja zawsze polecam wejść i dać dziecku pokosztować historii. A jak skorzystacie z oprowadzania przez przewodnika, to w ogóle miazga! To muzeum – choć archeologiczne – naprawdę potrafi być nowoczesne!
3. Drzwi Gnieźnieńskie niczym komiks
Drzwi Gnieźnieńskie, stanowiące jeden z najważniejszych zabytków miasta, mogą zaskoczyć niejedno dziecko swoją niezwykłą formą. Te romańskie drzwi wykonane z brązu, które zdobią bazylikę w Gnieźnie, można czytać jak komiks!
Znajdujące się na nich sceny przedstawiają dzieje św. Wojciecha. Dla maluchów będzie to jak wciągająca opowieść w formie obrazkowej. Oprowadzając dziecko po tych nietypowych drzwiach, sprawimy, że historia stanie się dla niego fascynującą przygodą. Oczywiście najważniejsza jest tu rola i wczucie się rodzica. Ja sama polecam przeczytać Wikipedię jeszcze w domu, by potem nie zaskoczyły nas celne pytania dzieciaków ;).
4. Nocleg w Gnieźnie w wieży ciśnień
Mamy tu fanki Zaplątanych, dla których Roszpunka jest wzorem?
To co powiecie na to, by zamieszkać z dziećmi w wieży?!
Naszych apartamentów nie sposób przegapić! Dziewiętnastowieczna wieża ciśnień widoczna jest niemal z połowy miasta (znajduje się zaraz obok basenu). Wchodzimy do niej po stromych schodach, by dotrzeć do nowoczesnego, nieco loftowego mieszkania. Mieszkania, które ma okrągłe ściany i żaden z kątów nie jest kątem prostym!
Małe okienka tylko czekają, by spuścić przez nie swoje warkocze ;).
Co więcej, mieszkania są świetnie przystosowane dla dzieci. Znajdziemy w nich liczne książeczki i skrzynię z zabawkami i grami planszowymi. Wszystko jest dokładnie tak, jak powinno być w fajnym, totalnie nieszablonowym miejscu noclegowym.
Mieszkanie kosztuje 300 zł za parę + 70 zł za dziecko powyżej 3 lat. Małe dzieci nocują bezpłatnie.
5. Muzeum Zabytków Kultury Technicznej w Gnieźnie
Słyszałam o nim od lat. Wszyscy znajomi z branży turystycznej mi je mocno polecali. W końcu udało się dojechać i je zwiedzić.
Zacznę od tego, że muzeum mieści się w przepięknym kompleksie ceglanych koszar wojskowych (to zachwyca dorosłych).
Powstało z prywatnej inicjatywy wielbicieli motorów. Ktoś kupił motor, kto inny remontował i sprzedawał – w końcu zebrało ich się w Gnieźnie tyle, że Stowarzyszenia ClassiC Gniezno otworzyło muzeum.
Po wejściu mamy okazję zobaczyć zabytki techniki użytkowej – telefony od tych na korbkę po iphony, maszyny do pisania, stare żelazka czy radia. W końcu w dwóch największych salach docieramy do nich – pięknych zabytkowych motorów.
W czasie zwiedzania muzeum zawsze towarzyszy nam przewodnik i to jest tutaj kluczowe! Bo w takich muzeach o eksponatach powinien opowiadać pasjonat. Wtedy dowiemy się na przykład, że jakiś motor został wyprodukowany w 10 000 egzemplarzach, ale po ulicach jeździ ich 20 000.
Dowiemy się o tym czym się różniły motory z fabryki niemieckiej od tych polskich i rosyjskich. Usłyszymy, jak działa silnik, a nasze dziecko – w tym przypadku dwuletnia Róża – nie będzie chciała opuścić pomieszczenia i nie odpuści, dopóki nie usiądzie na dwa czy trzy motory.
Większemu dziecku z kolei (czyt. tacie) zakręci się łezka w oku, gdy będzie pokazywał, jakie okazy miał w swoim garażu jego dziadek i na których uczył się za młodu jeździć.
6. Place zabaw w Gnieźnie!
To była dla nas nowość i super się cieszymy, że powstała.
Szlak królów i królików jest ekstra, a jedną z jego najlepszych cech jest to, że figury ustawione są naprawdę gęsto, tak że nawet dwuletnie nóżki nie mają czasu się znudzić.
Ale powiedzmy sobie szczerze – po zrobieniu tego kilometra czy dwóch widok placu zabaw nad Jeziorem Jelonek jest jak miód na serce.
Pamiętałam o nim. Plac zabaw nad jeziorem od strony starego miasta to miejsce, które już kiedyś z Korą odwiedziłyśmy. Nadal cieszy dzieci zarówno te dwuletnie, jak i pięciolatki.
Ale okazało się, że po drugiej stronie jeziora powstało coś o wiele lepszego.
Od strony Muzeum Początków Państwa Polskiego w Parku Piastowskim otwarto nowy plac zabaw. Składa się na niego rewelacyjna, naprawdę rozbudowana i zaawansowana ścianka wspinaczkowa (miłość Kory) i górka z długimi zjeżdżalniami (stąd nie mogła zejść Róża). Wspaniałe i nieoczywiste wykorzystanie terenu pod plac zabaw. A przecież muzeum roi się od dzieci i wycieczek szkolnych. Taki plac zabaw zaraz obok to strzał w dziesiątkę!
Inne atrakcje dla dzieci w Gnieźnie:
Jeśli wam mało, to w 2023 roku w Gnieźnie powstała Stolica eXperymentu dla dzieci. Niestety w dni, w których byliśmy w mieście, obiekt był zamknięty.
Odwiedzicie tu też fabrykę bombek, parowozownię, a nawet Muzeum Ziemniaka, czyli PYRA w Gnieźnie.
No i OCZYWIŚCIE okolice Gniezna! Ale o tym w innych artykułach i przede wszystkim w przewodniku “Wielkopolska z dzieckiem”.
Dzięki za przeczytanie artykułu!
Mam na imię Agnieszka i od 8 lat prowadzę blog i opowiadam wam o świecie. Napisałam 4 przewodniki turystyczne i ponad 500 artykułów podróżniczych. Większość z nich przeczytacie na tym blogu. Zapraszam do dalszej lektury. Na górze macie menu, a tam wszystkie teksty 🙂
Co myślisz?