Sign up with your email address to be the first to know about new products, VIP offers, blog features & more.
[mc4wp_form id="5505"]

Tbilisi: atrakcje, które trzeba zobaczyć w stolicy Gruzji

Mówią, że czasie podróżowania poznajemy siebie. To chyba jasne, prawda? Frazes, który czytamy wszędzie i słuchamy od każdego. Jeden z tych nieśmiertelnych motywujących cytatów o podróżowaniu. Zakładam, że większość moich czytelników go zna i zakładam też, że większość się z nim zgadza. W …

Kazbegi (Stepancminda): największa atrakcja Gruzji

Nikt się nie będzie dziwił, że w Gruzji wybrałyśmy się do Stepancminda, w Polsce znanego lepiej jako Kazbegi. Przy Tbilisi i Batumi to być może najczęściej odwiedzane przez polskich turystów miejsce. Znajdująca się nad miasteczkiem Cerkiew Świętej Trójcy (Cminda Sameba) to największa …

Mccheta – religijna stolica Gruzji

“I wtedy Saakaszwiliemu odbiło i zaczął masowo remontować miasta.”

Wyglądają przekomicznie! Wśród gruzińskiej wsi, gdzieś pomiędzy jedną stodołą a drugą, brudem i ruderą, nagle wyrasta przed wami zupełnie “nowa starówka” z angielskimi napisami, pensjonatami, restauracjami lub po prostu mieszkaniami. Niektóre z tych …

Uszguli – wioska nie z tego świata

Od godziny przeglądam zdjęcia z Uszguli i nie mogę się zdecydować, które wam pokazać. Nie dlatego, że nie mam ich wystarczająco wiele czy że są zepsute. Przeciwnie – oglądam je i z zachwytem wspominam tę maleńką wioskę, gdzie czas zatrzymał się w miejscu.

Swanetia: atrakcje górzystej krainy i jej szlaki

Z Kutaisi okrężną drogą (bo przez kąpiel w Morzu Czarnym) pojechałyśmy do miasteczka Mestia, głównej bazy turystycznej i największego miasteczka w Wyższej Swanetii. Jak zwykle autostop okazał się super rozwiązaniem. Dzięki niemu po drodze nadarzyło się kilka fajnych miejsc, …

Kutaisi, czyli o tym jak religia zabrania mi pływać z mężczyznami

Po przebojach z dojazdem na lotnisko w Katowicach, w końcu wylądowałyśmy w Kutaisi. Rano. Wcześnie rano. Dla nas czasu polskiego była to godzina czwarta. Wpakowałyśmy się do naszej pierwszej marszturki (3 lari na trasie lotnisko-centrum Kutaisi) i po godzinie błądziłyśmy ulicami miasta.