Jeśli planujecie dwutygodniową wycieczkę po Turcji, polecam wam zorganizowanie sobie trasy w rejony Diyarbakir. Znajdziecie tu takie perełki jak góra Nemrut, Mardin, Midyat, samo Diyarbakir i Hasankeyf. Zorganizujcie tę podróż szybko. Hasankeyf, jedno z najbardziej okazałych miast skalnych, jakie udało mi się widzieć, wkrótce zniknie.
Od kilku dni zbieram się do napisania notki o Hasankeyf. Być może zauważyliście już, że teksty o Turcji wychodzą mi zdecydowanie lepiej niż te o Gruzji. Związane jest to z jakąś wewnętrzną misją. Kocham Turcję! Kocham każdy jej zakątek, każdy fragment, każdą ulicę w mieście i każdy kilometr stepu. Kocham ją tym bardziej, im bardziej wschodnie to są tereny. Nie interesuje mnie Bodrum, Antalya czy Side. Tam jeździmy na imprezy. Tam niewiele nas obchodzi czy jesteśmy w Turcji, Tunezji czy Grecji. A ja, gdy mówię o Turcji, myślę o kulturze. O zapomnianych zabytkach jak Ani, o miastach, które za sprawą stereotypów mają opinię niebezpiecznych, jak Dogubeyazit i o ludziach – o sytuacji kobiet czy przestrzeganiu ramadanu. Tym razem chcę napisać o historii miasta, która mnie poruszyła najbardziej. Nie ta zaprzeszła. Ale ta, która się odbywa teraz. Opowiem wam o Hasankeyf – mieście, które zniknie.
Jeśli wspomnicie swoje szkolne lata, z pewnością przypomnicie sobie lekcje historii, a na nich opowieści o najstarszej cywilizacji Zachodu – Mezopotamii. Na brzegach potężnych rzek Eufratu i Tygrysu narodził się nowy świat. Na tej ziemi znalazłyśmy się z Pauliną po opuszczeniu Van. Stanęłyśmy na skale, spojrzałyśmy na otaczające nas doliny i mogłyśmy głośno powiedzieć:
-Patrzymy na Mezopotamię. Patrzymy na Tygrys. TĘ Mezopotamię! TEN Tygrys!
Obcowanie z ziemią, na której osadnictwo sięga 12 000 lat wstecz robi wrażenie. Dla nas, dwóch romantycznych humanistek, jest to wydarzenie niezwykłe. Odwracamy się na pięcie: wznoszą się przed nami skały, a w nich tysiące wykutych przez ludzi jaskiń, niektóre z nich są wciąż zamieszkane. Spacerujemy po nich kilka godzin. Zaglądamy do jaskiniowych domów. Jesteśmy z powrotem w epoce kamienia i skaczemy po tych skałach, jak po własnym podwórku. Wszystko jest opuszczone, zapomniane – dość brudne i zaśmiecone. W porównaniu z czyściutką i zagospodarowaną Kapadocją, tu mamy do czynienia z prawdziwym Waste Land.
No a to nie wszystko. Nie dość że mamy tu wspaniałe skalne miasta, to jeszcze w okolicy znajduje się ponad 200 średniowiecznych zabytków, wiele z nich klasy światowej. Razem przez tereny Hasankeyf przewinęło się 20 różnych kultur. Niegdyś Asyryjczycy, potem Rzymianie. W średniowieczu przechodził tędy szlak jedwabny. W XVI wieku tereny podbili Osmanowie i od tego czasu teren jest pod panowaniem Turcji. Ponadto miasto znajduje się na terenie pięknego kanionu, który tworzy unikalny ekosystem.
Czyli podsumujmy: niezwykłe skalne miasta, jedno z najlepiej zachowanych średniowiecznych miejsc Turcji (świata?) i fantastyczna przyroda. Wszystko na przestrzeni kilkudziesięciu kilometrów kwadratowych.
I co? I tyle. Za jakiś czas będziemy o tym wszystkim opowiadać w czasie przeszłym. Mimo wielu protestów lokalnych autorytetów, ekologów, archeologów – mimo protestów wszystkich, którzy zdają sobie sprawę ze znaczenia Hasankeyf – miasto wkrótce przestanie istnieć. Władze tureckie zadecydowały: zostanie w okolicy uruchomiona olbrzymia tama. Hasankeyf znajdzie się pod wodą.
To nie tak, że jakieś tam plany zakładają powstanie tamy. Nie. Mierząca 138 metrów tama Ilisu już teraz jest w trakcie budowy. Jej uruchomienie spowoduje powstanie tu mierzącego 313 kilometrów kwadratowych zbiornika wodnego (czyli mniej więcej wielkości Krakowa), a Hasankeyf znajdzie się 60 metrów pod powierzchnią wody. Zagwarantuje to Turcji alternatywne źródła energii. Oprócz tego władze planują otworzyć tu rezerwat przyrody. Powstanie olbrzymie jezioro, rozwinie się turystyka, ludzie będą przyjeżdżać uprawiać tu sporty wodne i cieszyć się odpoczynkiem wśród „natury”. Kto wie, może nawet otworzą centrum dla nurków: poznaj podwodne Hasankeyf. Za 100 lat media będą się ekscytować: odkryliśmy Atlantydę.
Płaczemy nad Syrią, zastanawiamy się co za barbarzyńcy niszczą świątynie w Bari. Krytykujemy ikonoklazm, jaki ma miejsce na pograniczu Pakistanu i Indii. Wszystko zrzucamy na wojnę i niepokoje społeczne w regionie. Ale w Turcji nie ma wojny. Prowincja Batman, mimo że z Syrią graniczy, pozostaje spokojna. A my co robimy? Relaksujemy się przy filmie i nawet nie zdajemy sobie sprawy, że jedno z najstarszych miast świata, najstarszych miast NASZEGO, ZACHODNIEGO świata, za kilka lat będzie się cieszyć sławą modnego uzdrowiska nad zalewem. UNESCO nie reaguje. Hasankeyf spełnia 9 z 10 kryteriów bycia na liście zabytków. Nie jest. Dlaczego? Bo plany uruchomienia tamy posunęły się już za daleko. Bo za dużo pieniędzy w nie włożono. Bo… bo ekonomia.
Da się coś z tym zrobić? Mówią, że nie. Że prace posunęły się już za daleko, że za dużo pieniędzy zostało w ten projekt włożonych, wreszcie, że przecież bez sensu coś robić, bo tama przynosi same korzyści. No a co ja jako blogerka mogę zrobić? Mogę chyba tylko napisać o Hasankeyf notkę i liczyć na siłę social mediów. Mogę liczyć na to, że klikniecie na ten śmieszny przycisk „lubię to” i przekażecie tę historię dalej. Zgadzam się też na wszelkie kopiowanie tekstu i wykorzystywanie zdjęć, jeśli tylko przysłuży się to do rozpowszechnienia opowieści o Hasankeyf. Miejmy nadzieję, że człowiek po człowieku jednak wywołamy ogólnoświatowy szum. W Hasankeyf organizowane są protesty. Powstały organizacje broniące miasto przed jego przyszłością. Organizowane są wycieczki z archeologami, historykami, ekologami. Ja mam jeszcze jakąś naiwną nadzieję, że ta tama nigdy nie zostanie uruchomiona. Że staniemy tam olbrzymią, liczącą dziesiątki i setki tysięcy osób grupą i powiemy: jeśli chcecie zalać Mezopotamię. Jeśli chcecie zalać Średniowiecze. Jeśli chcecie zalać Hasankeyf, musicie zalać też nas.
Istotne linki:
- Hasankeyf Matters – tu dowiecie się więcej o prowadzonych akcjach
- Petycja – tu możecie podpisać petycję o wpisanie Hasankeyf na listę chronionego dziedzictwa UNESCO
Jedziecie do Turcji? Poczytajcie więcej moich postów o tym fascynującym kraju. Wszystkie znajdziecie tutaj.
Dzięki za przeczytanie artykułu!
Mam na imię Agnieszka i od 8 lat prowadzę blog i opowiadam wam o świecie. Napisałam 4 przewodniki turystyczne i ponad 500 artykułów podróżniczych. Większość z nich przeczytacie na tym blogu. Zapraszam do dalszej lektury. Na górze macie menu, a tam wszystkie teksty 🙂
~Dawid
1 lutego, 2017Ciekawe, że lata mijają, a woda ciągle miasta nie zalała…. http://www.masaperlowa.pl/hasankeyf-miasto-ktore-przestanie-istniec/
~Dawid
1 lutego, 2017Ciekawe, że lata mijają, a woda ciągle miasta nie zalała…. http://www.masaperlowa.pl/hasankeyf-miasto-ktore-przestanie-istniec/
~Wycieczki po Europie
12 października, 2013Piękne miasta skalne. Chciałbym zobaczyć te miejsca, kolebkę cywilizacji. Zrobione zdjęcia są super.
~Wycieczki po Europie
12 października, 2013Piękne miasta skalne. Chciałbym zobaczyć te miejsca, kolebkę cywilizacji. Zrobione zdjęcia są super.
~Weronika z rejsy.pl
5 października, 2013Tak to prawda – Hasankeyf niedługo zniknie, więc należy się śpieszyć, żeby móc zobaczyć je na własne oczy
~Weronika z rejsy.pl
5 października, 2013Tak to prawda – Hasankeyf niedługo zniknie, więc należy się śpieszyć, żeby móc zobaczyć je na własne oczy
~Ewela
2 października, 2013Bardzo lubię kiedy piszesz..Niestety rozwój cywilizacji prowadzi w stronę destrukcji. Za kilkanaście lat, pewne miejsca zjawiska czy nawet zwierzęta będziemy oglądać wyłącznie w książkach czy internecie. Przykre ale prawdziwe 🙁
~Ewela
2 października, 2013Bardzo lubię kiedy piszesz..Niestety rozwój cywilizacji prowadzi w stronę destrukcji. Za kilkanaście lat, pewne miejsca zjawiska czy nawet zwierzęta będziemy oglądać wyłącznie w książkach czy internecie. Przykre ale prawdziwe 🙁
~Babcia 69
2 października, 2013No cóż piękna kraina.Ale to juz było.Terażnieszośc wymaga postępu.Coraz więcej ludzi potrzebuje różnego rodaju udogodnień,chca rozwijać swój intelekt,a do tego potrzebna jest cywilizacja ,postęp,technika,energia,internet.
My jako naród naszego globu nie możemy wrócić do czasów z przed milionów lat.Taki jest proces naszego globu idziemy naprzód dażymy do nowego,zmieniamy świat i na tym polega tajemnica wielkości człowieka.Ziemia ma ograniczona wielkośc i nie da sie zachować starego i tworzyć nowego taka jest kolej rzeczy i nie należy przeszkadzać w rozwoju ludzkości,czy narodu w myśl swoich upodobań.
~Babcia 69
2 października, 2013No cóż piękna kraina.Ale to juz było.Terażnieszośc wymaga postępu.Coraz więcej ludzi potrzebuje różnego rodaju udogodnień,chca rozwijać swój intelekt,a do tego potrzebna jest cywilizacja ,postęp,technika,energia,internet.
My jako naród naszego globu nie możemy wrócić do czasów z przed milionów lat.Taki jest proces naszego globu idziemy naprzód dażymy do nowego,zmieniamy świat i na tym polega tajemnica wielkości człowieka.Ziemia ma ograniczona wielkośc i nie da sie zachować starego i tworzyć nowego taka jest kolej rzeczy i nie należy przeszkadzać w rozwoju ludzkości,czy narodu w myśl swoich upodobań.
~Wojtek
2 października, 2013Fajnie napisane, ale zabrakło podpisów do zdjęć, jak do tych dwóch “kominów cegielni” – co to, jak stare, używane jeszcze czy nie? Na jednej z fotek z mieszkaniami w skale, na płaszczyźnie skały jest jakby postać kobieca – albo namalowane, albo wykute. Szkoda, że nie zbadałyście z trochę bliższej odległości, co to. Bo islam zabrania robienia wizerunków postaci, co prawda to tylko ciemna sylwetka, może to pozostałość po chrześcijanach? to ta fotka nad zdjęciem, gdzie część przestrzeni wykutej w skale zamurowana, jakby pustakami, i nawet okna z szybami wprawione do tego “mieszkania”. A co do “dwóch kominów” to naturalnie domyślam się, co to.
~Wojtek
2 października, 2013Fajnie napisane, ale zabrakło podpisów do zdjęć, jak do tych dwóch “kominów cegielni” – co to, jak stare, używane jeszcze czy nie? Na jednej z fotek z mieszkaniami w skale, na płaszczyźnie skały jest jakby postać kobieca – albo namalowane, albo wykute. Szkoda, że nie zbadałyście z trochę bliższej odległości, co to. Bo islam zabrania robienia wizerunków postaci, co prawda to tylko ciemna sylwetka, może to pozostałość po chrześcijanach? to ta fotka nad zdjęciem, gdzie część przestrzeni wykutej w skale zamurowana, jakby pustakami, i nawet okna z szybami wprawione do tego “mieszkania”. A co do “dwóch kominów” to naturalnie domyślam się, co to.
~Pablo 62
2 października, 2013Trafiłem do tej miejscowości ” podróżując ” za pomocą Google Earth. Zdjęcia wywarły na mnie duże wrażenie. Poczytałem trochę na temat tego regionu. Też mi przykro , że to zniknie, ale staram się zrozumieć to co się tam dzieje. Rozumiem aspiracje państwa tureckiego i chęć rozwoju tego regionu. Zauważ, że pustynnienie Eurazji jest faktem. Przyjazd garstki turystów którzy zostawią trochę kasy to za mało. Tym bardziej, że turystyka jest bardzo niepewnym biznesem w regionach o podwyższonym ryzyku.
Może trzeba lobbować za przeniesieniem zabytków tak ja to zrobili Rosjanie budując Egipcjanom tamę w Asuanie ?
A jak chcesz się z koleżanką znaleźć już zupełnie na ” innej planecie ” to polecam Sokotrę.
~Pablo 62
2 października, 2013Trafiłem do tej miejscowości ” podróżując ” za pomocą Google Earth. Zdjęcia wywarły na mnie duże wrażenie. Poczytałem trochę na temat tego regionu. Też mi przykro , że to zniknie, ale staram się zrozumieć to co się tam dzieje. Rozumiem aspiracje państwa tureckiego i chęć rozwoju tego regionu. Zauważ, że pustynnienie Eurazji jest faktem. Przyjazd garstki turystów którzy zostawią trochę kasy to za mało. Tym bardziej, że turystyka jest bardzo niepewnym biznesem w regionach o podwyższonym ryzyku.
Może trzeba lobbować za przeniesieniem zabytków tak ja to zrobili Rosjanie budując Egipcjanom tamę w Asuanie ?
A jak chcesz się z koleżanką znaleźć już zupełnie na ” innej planecie ” to polecam Sokotrę.
~Anka
2 października, 2013Byłam tam kilka lat temu. Miejsce magiczne. Szkoda, że je zatopią. Szans na ocalenie chyba już nie ma, odkąd projekt GAP jest realizowany. Tylko zdjęcia nam pozostaną… Pozdrawiam
~Anka
2 października, 2013Byłam tam kilka lat temu. Miejsce magiczne. Szkoda, że je zatopią. Szans na ocalenie chyba już nie ma, odkąd projekt GAP jest realizowany. Tylko zdjęcia nam pozostaną… Pozdrawiam
~Beno
2 października, 2013Jakieś 2-3 lata wstecz widziałem na Travel Chanel program poświęcony Hasankeyf, i pojechałem na objazd Turcji, jestem zachwycony tak jak autorka całą wschodnią Turcją !!!! W programie wycieczki nie mieliśmy Hasankeyf ale na prośbę wielu osób pojechaliśmy tam, cudne miejsce, pełne uroku i wierzyć się nie chce, że mogą to zniszczyć ?! Pilot przekazał nam, że jest jeszcze szansa na zatrzymanie projektu budowy tamy….wierzmy zatem, że tak się stanie ! Polecam też dokładnie miejsca, które już wymieniłaś (Ani, Van, wyspę Achtamar na jeziorze Van, cudowny zachód słońca na górze Nemrut, czy niesamowitą miejscowość Haram – przy samej granicy z Syrią (tam również byliśmy poza programem dzięki wspaniałemu pilotowi). Cieszę się, że nie tylko mnie “odbiło” na punkcie Turcji…pozdrawiam – Beno.
~Beno
2 października, 2013Jakieś 2-3 lata wstecz widziałem na Travel Chanel program poświęcony Hasankeyf, i pojechałem na objazd Turcji, jestem zachwycony tak jak autorka całą wschodnią Turcją !!!! W programie wycieczki nie mieliśmy Hasankeyf ale na prośbę wielu osób pojechaliśmy tam, cudne miejsce, pełne uroku i wierzyć się nie chce, że mogą to zniszczyć ?! Pilot przekazał nam, że jest jeszcze szansa na zatrzymanie projektu budowy tamy….wierzmy zatem, że tak się stanie ! Polecam też dokładnie miejsca, które już wymieniłaś (Ani, Van, wyspę Achtamar na jeziorze Van, cudowny zachód słońca na górze Nemrut, czy niesamowitą miejscowość Haram – przy samej granicy z Syrią (tam również byliśmy poza programem dzięki wspaniałemu pilotowi). Cieszę się, że nie tylko mnie “odbiło” na punkcie Turcji…pozdrawiam – Beno.
~Cyntia
2 października, 2013Witam,
Byłam na tych terenach Turcji i ogromnie mi przykro, że te zabytki kultury pokryje woda. To nie powetowana strata dla wszystkich ludzi tych tu i teraz i tych którzy kiedyś mogli by zobaczyć kolebkę cywilizacji. Świadomość, że widzę Mezopotamię na własne oczy hipnotyzuje………podobnie jak zanurzenie ręki w TEJ rzece Tygrys.
Serdecznie polecam wschodnią Turcję jest dzika i piękna a ludzie przyjaźni.
~Cyntia
2 października, 2013Witam,
Byłam na tych terenach Turcji i ogromnie mi przykro, że te zabytki kultury pokryje woda. To nie powetowana strata dla wszystkich ludzi tych tu i teraz i tych którzy kiedyś mogli by zobaczyć kolebkę cywilizacji. Świadomość, że widzę Mezopotamię na własne oczy hipnotyzuje………podobnie jak zanurzenie ręki w TEJ rzece Tygrys.
Serdecznie polecam wschodnią Turcję jest dzika i piękna a ludzie przyjaźni.
~zbyszek
2 października, 2013też jestem miłośnikim orientu a w szczególności Turcji, ale każdy kraj i społeczeństwo ma prawo rozwoju i kształtować je na własny sposób jeżeli chodzi o Turcje to jest kraj gdzi miszały się różne kultury i na przestrzeni wieków od czasów by rzec prehistorycznych do współczesności przetrwały dzięki tolerancji różnych władców i rządów tych terenów i jak wiele rzeczy na tej ziemi jedne ocaleją inne nie taka jest kolej rzeczy i płakanie nad tym że człowiek coś niszczy w imię rozwoju jest hipokryzją ziemia i tak w końcu się rozleci. Cieszmy się tym co jeszcze jest ale dajmy prawo innym do kształtowania swojego kraju tak jak oni tego chcą a nie twórzmy im na siłę skansenu . Nie chce mi się pisać już o tym żeby pani blogerka odżuciła wszystkie zdobycze cywilizacji i cofneła się do życia w jaskini bez prądu, internetu i wielu innych z których korzysta nie wiedząc że powstały poprzez zniszczenie wielu innych urokliwych miejsc nz ziemi. Kończąc wszystkich tych miejsc szkoda ale gdybyśmy chcieli to wszystko zachować co dzisiaj bysmy robili? pewnie indianie w Ameryce do dziś by polowali na bizony i mieszkali w namiotach na prerii i podziwiali wschody słońca w arizonie tylko czy była by arizona.
~zbyszek
2 października, 2013też jestem miłośnikim orientu a w szczególności Turcji, ale każdy kraj i społeczeństwo ma prawo rozwoju i kształtować je na własny sposób jeżeli chodzi o Turcje to jest kraj gdzi miszały się różne kultury i na przestrzeni wieków od czasów by rzec prehistorycznych do współczesności przetrwały dzięki tolerancji różnych władców i rządów tych terenów i jak wiele rzeczy na tej ziemi jedne ocaleją inne nie taka jest kolej rzeczy i płakanie nad tym że człowiek coś niszczy w imię rozwoju jest hipokryzją ziemia i tak w końcu się rozleci. Cieszmy się tym co jeszcze jest ale dajmy prawo innym do kształtowania swojego kraju tak jak oni tego chcą a nie twórzmy im na siłę skansenu . Nie chce mi się pisać już o tym żeby pani blogerka odżuciła wszystkie zdobycze cywilizacji i cofneła się do życia w jaskini bez prądu, internetu i wielu innych z których korzysta nie wiedząc że powstały poprzez zniszczenie wielu innych urokliwych miejsc nz ziemi. Kończąc wszystkich tych miejsc szkoda ale gdybyśmy chcieli to wszystko zachować co dzisiaj bysmy robili? pewnie indianie w Ameryce do dziś by polowali na bizony i mieszkali w namiotach na prerii i podziwiali wschody słońca w arizonie tylko czy była by arizona.
~zabytkowy
2 października, 2013Nie słyszałem o projekcie tamy w tym miejscu, rzeczywiście jak się spojrzy ile starożytnych i średniowiecznych budowli zniknie pod wodą to aż się nie chce wierzyć że to może nastąpić. Myślałem że tylko Chińczycy potrafią wysiedlić milion ludzi aby zmienić bieg rzeki… Cóż… Zobaczymy jak to się dalej potoczy… Jedno jest pewne – do Hasankeyf warto wybrać się jak najszybciej bo potem mogą zostać już tylko zdjęcia. Na zakończenie tradycyjnie polecam obejrzeć podniesione z ruin polskie zamki, pałace i dwory na http://www.insygnus.pl
~zabytkowy
2 października, 2013Nie słyszałem o projekcie tamy w tym miejscu, rzeczywiście jak się spojrzy ile starożytnych i średniowiecznych budowli zniknie pod wodą to aż się nie chce wierzyć że to może nastąpić. Myślałem że tylko Chińczycy potrafią wysiedlić milion ludzi aby zmienić bieg rzeki… Cóż… Zobaczymy jak to się dalej potoczy… Jedno jest pewne – do Hasankeyf warto wybrać się jak najszybciej bo potem mogą zostać już tylko zdjęcia. Na zakończenie tradycyjnie polecam obejrzeć podniesione z ruin polskie zamki, pałace i dwory na http://www.insygnus.pl
~Psyt
2 października, 2013Bardzo ciekawy tekst, ale bardzo jednostronne poglądy. Mi również jest żal ginących co dzień miejsc świadczących o naszej przeszłości. Trzeba mieć jednak świadomość, że te podwaliny cywilizacji mają swoje następstwa: ta zapora jest jednym z nich. Nie można żądać od miejscowych mieszkańców, od Turcji, aby w imię skarbów historii jej spadkobiercy pozostawali na niższym poziomie cywilizacyjnym: bez prądu i wynikających z niego udogodnień. Wg tej filozofii cały świat – stopniowo – musiałby stać się skansenem. Zwykli ludzie chcą po prostu żyć: zaspokajać głód i śmiać się. Nie można im tego odmawiać w imię wyższych celów. Zwłaszcza, jeśli samemu w pełni korzysta się z dobrodziejstw postępu: samochodu, samolotu, czystych toalet, oświetlonych nocą ulic, komunikacji miejskiej… Czy dzisiejsi mieszkańcy okolic Hasankeyf mają do tego wszystkiego dostęp? Nie? Może by chcieli… Sprawa jest prosta: najpierw trzeba zaspokoić potrzeby podstawowe, potem można bujać w chmurach.
~Psyt
2 października, 2013Bardzo ciekawy tekst, ale bardzo jednostronne poglądy. Mi również jest żal ginących co dzień miejsc świadczących o naszej przeszłości. Trzeba mieć jednak świadomość, że te podwaliny cywilizacji mają swoje następstwa: ta zapora jest jednym z nich. Nie można żądać od miejscowych mieszkańców, od Turcji, aby w imię skarbów historii jej spadkobiercy pozostawali na niższym poziomie cywilizacyjnym: bez prądu i wynikających z niego udogodnień. Wg tej filozofii cały świat – stopniowo – musiałby stać się skansenem. Zwykli ludzie chcą po prostu żyć: zaspokajać głód i śmiać się. Nie można im tego odmawiać w imię wyższych celów. Zwłaszcza, jeśli samemu w pełni korzysta się z dobrodziejstw postępu: samochodu, samolotu, czystych toalet, oświetlonych nocą ulic, komunikacji miejskiej… Czy dzisiejsi mieszkańcy okolic Hasankeyf mają do tego wszystkiego dostęp? Nie? Może by chcieli… Sprawa jest prosta: najpierw trzeba zaspokoić potrzeby podstawowe, potem można bujać w chmurach.
~koszyczek
30 września, 2013Macedonia?
Zależna
30 września, 2013dzięki. Poprawione. I wielkie dzięki za link.
~koszyczek
30 września, 2013Macedonia?
Zależna
30 września, 2013dzięki. Poprawione. I wielkie dzięki za link.