- Sycylia: zwiedzanie wyspy
- Co zobaczyć na największej wyspie Morza Śródziemnego
Gdy zakończyłam samochodową wycieczkę dookoła Sycylii, poprosiłam moje trzy współtowarzyszki, by spisały na kartkach papieru 10 miejsc, które zrobiły na nich największe wrażenie. Co by odpowiedziały na pytanie znajomych o to co zobaczyć na Sycylii. Ja zrobiłam to samo. Listy, mimo że się od siebie różniły, to jednak miały swoje punkty wspólne. Niektóre miejsca zostały spisane przez każdą z nas, inne przez trzy osoby. Powstała dość fajna lista największych atrakcji. Myślę, że to jest ten moment, gdy należy ją spisać. Oto 10 najwspanialszych miejsc na Sycylii. Jedyna taka w polskim internecie! I po ponad 3 latach pisania o wyspie na blogu – pierwsza tutaj. Nic tylko notować i zabrać się za zwiedzanie Sycylii.
Głosujące: oczywiście takie listy nigdy nie są obiektywne. Głosowały 4 kobiety, które mają wiele punktów wspólnych. Wszystkie są z wykształcenia polonistkami, wszystkie czytają na potęgę, lubią architekturę, sztuki wizualne i teatralne. Wszystkie też lubią góry. Jedna (ja) spędziła na wyspie już ponad 100 dni – zna ją więc najlepiej. Jedna była po niedawnej lekturze kilku książek o sycylijskiej mafii – przyjechała więc na wyspę zniesmaczona i głośno mówiła, że jest pewna, że jej nie polubi. Jak się okazało – myliła się. Trzy (czyli moje towarzyski) były na wyspie po raz pierwszy i pokonały trasę, którą znajdziecie tutaj. Nie widziały np. Taorminy, co może wpływać na nieobecność jej na liście. Lista obejmuje tylko wyspę Sycylia. Pobliskie wysepki należące administracyjnie do Sycylii nie zostały tu ujęte.
1. Majestatyczny wulkan Etna – wycieczka na szczyt
To pewnie nikogo nie zaskoczy. Bez dwóch zdań największe wrażenie zrobił wulkan Etna. Masywny szczyt widoczny jest ze sporej części wyspy i wyróżnia się na tle – i tak górzystego – krajobrazu. Etnę można zwiedzać wielorako. Pierwszy raz wchodziłam na szczyt od jego południowej strony. Drugi, zdecydowałam się na wycieczkę jeepem z okolic Taorminy i poznanie jej północnych stoków. Dzięki temu weszłyśmy do jaskini z lawy, oglądałyśmy przez okna zalesione zbocza i wjechałyśmy niemal na sam szczyt, gdzie spacerowałyśmy pomiędzy nieczynnymi kraterami, a przewodniczka opowiadała o kolejnych wybuchach, które się tu zdarzają.
- pod Etną spałam w miejscowości Linguaglossa w B&B Rosa. Pensjonatem zajmuje się najsympatyczniejsza kobieta pod słońcem. Linguaglossa to świetna baza wypadowa na północną część Etny
- opisaną wycieczkę jeepem zarezerwujecie przez portal Viator. Opłaca się tym bardziej, że kosztuje tyle samo, co wjazd na szczyt Etny kolejką linową, a atrakcji o wiele więcej.
2. Katedra w Monreale
Katedra w Monreale to absolutne dzieło sztuki normańskiej. W 2015 roku została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO, a ja się dziwię, że dopiero teraz. Wnętrze prostej z zewnątrz budowli w całości ozdobione jest mozaikami, które mienią się wszystkimi odcieniami złota. Sztuka normańska, której jest być może największym arcydziełem, to ciekawy twór. Powstała na Sycylii, ale związana jest ściśle z rządami północnych Normanów, którzy wykształcili kulturę będącą połączeniem bizantyjskiej, arabskiej i północno-europejskiej. Monreale mieści się na wzgórzu nad stolicą Sycylii – Palermo, zaledwie kilka kilometrów od centrum miasta.
3. Skarby Palermo – zwiedzanie zabytków miasta
Skoro jesteśmy tak blisko, to zwróćmy się ku Palermo. Stolica Sycylii pozostaje jej centrum już ponad 1000 lat. Jednocześnie jest to piąte największe miasto we Włoszech (po Rzymie i Mediolanie, Neapolu i Turynie). To miasto pełne kontrastów może zachwycić, ale może też przerażać. Przez dziesięciolecia pod władaniem mafii, do tej pory przypomina miasto po wojnie, które jakby nie może się pogodzić z XXI wiekiem. Jednak pomimo wszystkich negatywów, Palermo zdecydowanie warto zobaczyć. Zwróciłyśmy w nim uwagę przede wszystkim na dwa miejsca.
Przeczytaj też o 12 powodach, by zobaczyć Palermo. Klik!
Pierwsze to Capella Pallotinum w Palazzo Reale. Podobnie jak Monreale, jest to arcydzieło architektury normańskiej. Kaplica oczywiście jest dużo mniejsza niż katedra, jednak nagromadzenie takiego bogactwa na małej przestrzeni sprawia, że tym bardziej robi wrażenie.
Drugie miejsce to katakumby w konwencie kapucynów. Jest tu pochowanych ponad 8000 osób, których ciała zostały zabalsamowane. Miejsce robi niesamowite wrażenie, choć jego zwiedzanie jest kontrowersyjne. W końcu chodzimy po cmentarzysku bez grobów.
- w Palermo wynajęłyśmy świetne mieszkanie z tarasem na dachu, z którego było widać pół miasta. Bardzo polecam La terrazza sui tetti
- Palermo to dobre miejsce, by rozpocząć zwiedzanie wysp. Wyspy Liparyjskie to perła, którą mam nadzieję już wkrótce wam opisać.
4. Syrakuzy i ich liczne atrakcje
Drugim dużym miastem na liście są Syrakuzy. Miasto, które o dziwo nie ma swojej głównej atrakcji. Ma ich kilka! I nikt nie powie na pewno, która z nich jest najważniejsza. Podobnie nasze panie, też nie zwróciły uwagi na jedno miejsce. Zachwyciły je tutaj i katakumby św. Jana – najstarsze chrześcijańskie katakumby w Europie i park archeologiczny z niezwykłą jaskinią, zwaną Uchem Dionizosa. Śliczne jest też stare miasto na wyspie – Ortigia, ze swoimi kawiarniami i morzem, które otacza je z trzech stron. Jeśli lecicie Wizzariem do Katanii, to nie zapomnijcie tu przyjechać.
- mój osobny tekst o atrakcjach Syrakuz znajdziecie tutaj.
- w Syrakuzach spałam już dwukrotnie. Raz w przepiękniej willi na obrzeżach miasta – Principe di Fitalia, która jest najlepszym miejscem w jakim spałam na Sycylii. Drugi raz w skromnym hoteliku kilkaset metrów od Ortigii i tyle samo od katakumb – w Populus Affitta Camere
5. Nekropolia Pantalica
Pantalica nie jest często odwiedzana przez turystów. Teoretycznie na trasie Katania-Syrakuzy, w rzeczywistości znajduje się głęboko w górach i by do niej dojechać, trzeba nadłożyć kilka godzin drogi. Warto!
Pantalica to olbrzymia starożytna nekropolia w jaskiniach, usytuowanych w wąwozie rzek Anapo i Calcinara. Mieści się tu ok. 5000 grobowców, które są po prostu otworami w skałach, w których umieszczano ciała mieszkających na tych terenach Greków. Straciła na znaczeniu po wybudowaniu Syrakuz, które są oddalone stąd o 20 km. Dziś Pantalica to wspaniałe miejsce na piesze górskie wycieczki i – o zgrozo – na kąpiele w rzece. Spotkałyśmy tu głównie Sycylijczyków.
6. Saliny pomiędzy Trapani i Marsalą
Pamiętam, że jak pierwszy raz usłyszałam o „plantacjach soli”, to wyobraziłam sobie nieciekawe przemysłowe wybrzeże. O jak się myliłam! Położone między Trapani i Marsalą baseny z solą mienią się w słońcu ciepłymi barwami, a umieszczone na brzegu pagórki z soli nadają tym miejscom magiczną atmosferę. Moje ulubione miejsce, do którego wzięłam swoje towarzyszki to restauracja Mamma Caura. Jej przepiękny ogródek posiada widok na zatokę, stary wiatrak i port, z którego odpływają barki na wyspę Mozia. Polecam zamówienie lampki wina i delektowanie się zachodem słońca. Wtedy jest tu najpiękniej.
- Restauracja Mamma Caura znajduje się na Corso da Ettore Infersa, już na terenie Marsali
- Osobny tekst o atrakcjach Marsali przeczytacie tutaj.
- W Marsali spałam w pensjonacie Dimora Tipica, który oferuje proste pokoje w centrum miasta. Polecam jednak zatrzymać się w Paceco w przepięknej agroturystyce Agriturismo Antico Baglio. Magiczne miejsce, z którego nie chce się ruszać.
Napisałam przewodnik po tym wspaniałym sycylijskim regionie. W ciągu pięciu lat sprzedaży został bestsellerem i zebrał opinie najdokładniejszej publikacji po zachodniej części wyspy. Nie tylko po polsku!
Obecnie, z powodu epidemii COVID-19, jego papierowe wznowienie zostało wstrzymane, ale nowa uaktualniona wersja jest już do kupienia w wersji e-booka. Z powodu swojej surowej formy w specjalnej cenie!
Cały zysk ze sprzedaży będzie przeznaczony na druk przewodnika.
7. Villa Romana del Casale przy Piazza Armerinie
Jedziemy do, często omijanego przez turystów, interioru wyspy. Tutaj znajduje się być może najbardziej niesamowity starożytny zabytek wyspy – Villa Romana del Casale. Jest to luksusowa willa rzymska, która w całości została pokryta mozaikami. Przyznaję – mam mozaikowego fioła i z zachwytem zwiedzam każde pokryte mozaikami miejsce. Jednak Villa Romana to mój numer 1.
Dobrze zachowany dom ma 50 pomieszczeń. Podłogi większości z nich pokryte zostały mozaikami. Razem zachowało się 3500 metrów kwadratowych mozaik! Wśród obrazów widzimy między innymi sceny polowania, sceny z igrzysk, sceny erotyczne czy historyczne. Mało co na świecie zrobiło na mnie takie wrażenie. Nawet jeśli mozaiki nie wydają wam się seksowne, to zaklinam: jedźcie tu! Przy okazji odwiedźcie Piazzę Armerinę. Tak właśnie wygląda nieturystyczna Sycylia!
8. Scala dei Turchi i park archeologiczny w Agrigento
Scale dei Turchi (czyli schody tureckie) to biały wapienny klif, który często jest porównywany do słynnego Pamukkale w Turcji, ale z jakiegoś powodu zrobiły na mnie większe wrażenie. Białe wapienne półki wpadają do morza i znajdują się wprost na plaży. Turyści i mieszkańcy Sycylii nie przyjeżdżają tu na zwiedzanie. Nie! Oni na tureckich schodach rozkładają ręczniki i po prostu się opalają, co jakiś czas wchodząc do wody czy rozmawiając z przyjaciółmi. Scala dei Turchi mieści się tylko kilka kilometrów od Agrygentu, gdzie znajduje się jeden z najpopularniejszych parków archeologicznych na wyspie (UNESCO). Ja od siebie polecę zatrzymanie się w samym mieście Agrigento, gdzie – jak w przypadku Palermo – mamy do czynienia z niekontrolowanym życiem ulicy, przez co jak po deszczu wyrósł tu fantastyczny street art.
- osobny tekst o dwóch obliczach Agrigento: tym starożytnym i tym zaniedbanym, znajdziecie tutaj.
- w Agrigento nocowałyśmy w mega ciekawym miejscu, 10 kroków od głównej ulicy starego miasta. Lerux International to hostel w okolicy pokrytej street artem. Świetne miejsce!
9. Stare miasto w Noto
Dolina Noto (Val di Noto) znajduje się na południowo-wschodnim krańcu Sycylii. W XVII wieku miało tu miejsce potężne trzęsienie ziemi, które zniszczyło większość tutejszych miast. Z tego powodu w XVIII wieku miał tu miejsce barokowy bum budowlany, który zostawił po sobie kilkanaście pięknych miast i miasteczek. Według naszej ankiety najpiękniejsze to samo Noto.
Jeśli nie lubicie architektury barokowej (ja nie lubiłam), to nie zniechęcajcie się. W Noto znajdziemy barok stonowany. Główna ulica miasta to aleja pełna potężnych pałaców, kościołów i teatrów. Wszystkie bogato zdobione sprawiają, że Corso Vittorio Emanuele w Noto to najpiękniejsza ulica, jaką widziałam.
- Osobny artykuł o Noto znajdziecie tutaj.
- w Noto polecam pensjonat Il Giardino del Barocco, który mieści się w jednym z licznych barokowych pałaców. Znajduje się tu przyjemny ogród, a śniadanie podawane jest w sali balowej. Możliwe jest też zwiedzanie zabytkowych pomieszczeń
10. Miasteczko Erice
Wreszcie ostatni punkt na naszej liście to małe miasteczko znajdujące się tuż nad Trapani. Niewielka średniowieczna miejscowość jest w całości wykonana z kamienia, przez co zachowuje niepowtarzalną atmosferę. W czasach starożytnych znajdowała się tu świątynia bogini Wenus. Po jej rozebraniu wykorzystano wzgórze do celów obronnych, aż w końcu stało się miejscem zamieszkania notabli zachodniej Sycylii, gdy Trapani było tylko miejskim portem. Dziś Erice jest słynne również z powodu swoich znakomitych wypieków, z których wyróżnia się miejscowy przysmak: genovese.
Sycylia – Inne atrakcje, które dostały po jeden lub dwa głosy, więc nie zmieściły się na liście, ale o których warto wspomnieć:
1. Morgantina – zapomniane starożytne miasto w pobliżu Enny w centrum wyspy. Zero turystów!
2 Wąwóz Alcantara – przepiękny wąwóz w okolicach Taorminy
3. Caltagirone – miasto słynące z unikatowej porcelany
4. Taormina – dziewiętnastowieczna perła wschodniej Sycylii, tłumnie odwiedzana przez turystów. Osobny tekst znajdziecie tutaj.
5. Scopello – dawna tonara (miejsce przeróbki tuńczyka) i przepiękna plaża. Dziś uwielbiana przez nurków
6. Ragusa – drugie po Noto miasto w dolinie Noto, które zyskało nowy blask po trzęsieniu ziemi
7. Marzamemi – bajkowe miasteczko nad brzegiem morza, z najbardziej urokliwym placykiem na Sycylii
8. Widok z Enny – z głównego placu Enny zobaczymy niemal połowę Sycylii, z pędzącą autostradą i majestatyczną Etną na czele.
Książki o Sycylii
Jeśli tak jak ja uwielbiacie czytać o odwiedzanych miejscach, to mam dla was listę książek o Sycylii. W Polsce jest ich mnóstwo, a ja całkiem sporo przeczytałam. Wierzę, że potrafię wskazać te najciekawsze :).
Wymienione pozycje możecie kupić w mojej księgarni Duży pokój. Dzięki takiemu zakupowi wy otrzymacie cudowną lekturę, a ja poczuję, że moja praca została doceniona. Z góry dziękuję, ale bez obaw – podziękuję też drobnym upominkiem w paczce. 🙂
- P. Smoleński, J. Mikołajewski – Czerwony śnieg na Etnie; wspaniały zbiór esejów-reportaży dwóch znakomitych pisarzy. O wszystkim co sycylijskie
- Peter Robb – Sycylijski Mrok; znakomity reportaż o mafii z okolic Palermo
- Simonetta Agnello Hornby – Kropla oliwy. Moje sycylijskie wakacje; tu coś lżejszego. Wspomnienia Sycylijki z dzieciństwa o wiejskim domu w okolicy Agrigento i kuchni, jaka tam była serwowana
- Zachodnią Sycylię zwiedzicie z napisanym przeze mnie przewodnikiem: Trapani i zachodnia Sycylia.
- A dla dzieci weźcie Dino Buzzati – Słynny najazd niedźwiedzi na Sycylię – to maleństwo to arcydzieło literatury dziecięcej – tak jeśli chodzi o tekst, jak i ilustracje.
Podobał Ci się ten tekst? Możesz mi podziękować i kupić mi wirtualną kawę. Dzięki niej będę pisać jeszcze więcej!
Dzięki za przeczytanie artykułu!
Mam na imię Agnieszka i od 8 lat prowadzę blog i opowiadam wam o świecie. Napisałam 4 przewodniki turystyczne i ponad 500 artykułów podróżniczych. Większość z nich przeczytacie na tym blogu. Zapraszam do dalszej lektury. Na górze macie menu, a tam wszystkie teksty 🙂