Moi stali czytelnicy wiedzą, że uwielbiam odkrywać warszawskie okolice podczas krótkich wypadów. Mazowsze jest cudowne, na chwilę, na dzień i na wakacje. Mamy swoje miejsca gdzie uwielbiam się zaszyć z dziećmi i oddychać – bez clownów, ale z hamakami, sosnami, basenem, spa i dobrym jedzeniem. Hotel Afrodyta w Radziejowicach otworzył nam rozdział zupełnie nowej serii, którą będziemy realizować z przyjemnością – miejsca przyjazne rodzinom do stu kilometrów od Warszawy.
Zobacz też: Dzieciolubne. Najlepsze noclegi dla rodzin z dziećmi
Hotel Afrodyta w Radziejowicach.
Moja grupa czytelników, która pisze, że patrzą i zazdroszczą, bo ich dzieci nie znoszą jazdy samochodem. 40 kilometrów (w większości autostradą) to odległość na drzemkę naprawdę krótko śpiącego dziecka. Można też przyjechać busem z pętli przy Okęciu (kierunek Mszczonów). Hotel znajduje się dwa kilometry od zespołu pałacowo-ogrodowego w Radziejowicach. Jak dla mnie najurokliwszego parku na Mazowszu.
Hotel Afrodyta w Radziejowicach to duży teren – okolony lasami (głównie sosnowymi), daleko od ruchliwych dróg. Jest to idealne miejsce na wypad rodzinny, nie tylko weekendowy i nie tylko w lato. My byliśmy już trzy razy, dzieci kochają tu być.
Od frontu wydaje się być małym pensjonatem, a okazuje się olbrzymim kompleksem z wieloma udogodnieniami. Dla nas kluczowe było to, że mimo braku wolnych miejsc nie mieliśmy wrażenia przeludnienia. Wiele wysp, gdzie można przysiąść z kawą lub zaszyć się z książką sprawia, że nie czuje się tłumu.
![Hotel Afrodyta w Radziejowicach.](https://zaleznawpodrozy.pl/wp-content/uploads/2021/09/2-20.jpg)
Nam najbardziej przypadku do gustu hamaki. Trampolina dała Sani mnóstwo radości, oryginalna huśtawka również. Na leżakach można śledzić zachodzące słońce. Lub po prostu zbierać liczne dary lasu z cudownego, naturalnego, szyszkowo-igiełkowego podłoża.
Jest już nowy plac zabaw, fenomenalnie ciekawy i bezpieczny. Tuż obok restauracji Kurka Wodna.
Również w środku hotelu jest gdzie przysiąść. Kanapy, kąciki, fotele przy regale z książkami. A może ktoś chce poćwiczyć grę na klawiszach? Palacze mają swoje wyodrębnione miejsca, tak by nie szkodzić innym.
Będzie nam miło, jeśli zarezerwujesz klikając w ten link. Dla Ciebie nie będzie różnicy w cenie, a nam wpadnie grosz do podróżniczej skarbonki.
Pokoje w hotelu Afrodyta w Radziejowicach
Pierwszy raz mieszkaliśmy w pokoju superior. To idealna opcja dla podróżujących z dziećmi (my z dwójką). Mieliśmy do dyspozycji chyba z 35 metrów. Olbrzymie łóżko zmieściło nas wszystkich bez uczucia tłoku, więc dostawka była zupełnie niepotrzebna. Szalenie miłą inicjatywą było wstawienie dla dzieci namiotu do pokoju, w którym lubili się bawić. Wygodna była duża łazienka. Hotel Afrodyta w Radziejowicach robi ukłon ekologii – jest apel o nie wyrzucaniu do prania ręczników po jednorazowym użyciu i “porcjowana” woda na fotokomórkę.
Strefa Aqua w Hotelu Afrodyta
Sauny suche i parowe, jacuzzi wewnętrzne i plenerowe, basen, leżaki, różne zabiegi (np. imitacja arktycznego deszczu) załatwiają właściwie sprawę, by dzieci oszalały z radości. A dorosły totalnie się zrelaksował. Trochę zaniedbaliśmy temat wodnych przyjemności i tak się złożyło, że Sania dopiero na tym wyjeździe pierwszy raz kąpał się w basenie. Myślę, że w najbliższym czasie czeka nas wiele podobnych przyjemności, bo nie odpuści. Nawet odważył się nurkować! Ida również pozytywnie odebrała te harce i teraz błagalnym wzrokiem z majtkami do pływania w ręku recytuje “dadadada”.
Strefa SPA w Hotelu Afrodyta
Można zrobić koło siebie porządek. Dlatego ja wybrałam najbardziej klasyczną formę relaksu – masaż. Trafiłam w ręce pana Marka, który po mistrzowsku rozluźnił moje przykurczone od laptopa bary. Wielki plus za muzykę klasyczną zamiast odgłosów natury, które zwykle bardziej kojarzą mi się ze spłuczką niż z wodospadem.
Strefa Beauty pracuje na kosmetykach THALGO.
Jest możliwość pobytu dziennego, bez nocowania.
Sala zabaw w Hotelu Afrodyta
Coś co w innej niż lato porze roku bardzo się przydaje! Dużo zabawek, materiały do prac plastycznych, ładnie urządzone. Jest dość olbrzymia cześć na “miękko”, stoliki i różne szuflado-zakamarki. Nie ma wykładziny (dla mnie dobrze).
Restauracja w Hotelu Afrodyta
Pakiety pobytowe w hotelu oferują też oczywiście uciechę podniebienia. My w ramach naszego zjedliśmy śniadanie i obiadokolację. Wybór zarówno rano, jak i popołudniu jest olbrzymi. Każdy znajdzie coś dla siebie, są nawet świeżo robione gofry i omlety. Generalnie rzadko mi smakują potrawy z podgrzewaczy, tu brawa dla kucharza, że umiał zrobić tak, by nie były suche. Pierwsza klasa! No i musieliśmy skosztować bezy, z kremem i bitą śmietaną, która wskoczyła do naszego top ten.
Oprócz pakietowej obiadokolacji jest możliwość zamówienia dań z karty.
![](https://zaleznawpodrozy.pl/wp-content/uploads/2021/10/E6D0DF62-22D4-4830-A269-FA22168FA779.jpeg)
Magdalena Dziadosz, mama Saszy i Idy. W teorii archeolożka śródziemnomorska i muzealniczka, skrzętnie wykorzystująca wiedzę zdobytą na studiach w swojej pisarskiej pasji. W praktyce właścicielka firmy zajmującej się komunikacją i PR-em. Dużo pisze na różne tematy. Uwielbia podróże, najbardziej te blisko natury: długodystansowe spacery oraz wycieczki górskie. Ale doceni też wieczór na szpilkach w wiedeńskiej operze.
Co myślisz?