
TuSzyte – właśnie tu uszyte, zaraz koło domu (mojego)
Showroom znajduje się w najpiękniejszej części Żoliborza, na Kaniowskiej 40. Wąskie szeregowce wypełniają pierwszą linię zabudowy przy zboczu Cytadeli, więc idealnie jest połączyć zakupy z miłym spacerem, jeśli ktoś lubi stacjonarnie. Bardzo sobie cenię takie sąsiedzkie historie, w których można osobiście dotknąć pasji i misji.








Co my mamy
Żadne z moich dzieci nie przepada za spodniami zapinanymi na guziki. Oboje to szparagi, są chude i długie, więc co zakrywa kostkę luzuje w pasie. Dlatego spodnie na gumkę to nasz pantalonkowy warunek. Ida kocha leginsy, i właściwie chodzi głównie w nich, te w liski ujęły jej serce. To też fajne spodnie pod kombinezon, w który mój słodki zmarzluch wchodzi dość wcześnie. Tiszert w wisienki będzie pewnie grany jeszcze we wrześniu (liczymy na odrobinę babiego lata), a sukienka we flamingi już jest zapowiedzianym najlepszym przyjacielem na dżdżystą jesień i deszczową zimę.


Ubrania TuSzyte kupicie też w ich markowym sklepie online. Klik!





Magdalena Dziadosz, mama Saszy i Idy. W teorii archeolożka śródziemnomorska i muzealniczka, skrzętnie wykorzystująca wiedzę zdobytą na studiach w swojej pisarskiej pasji. W praktyce właścicielka firmy zajmującej się komunikacją i PR-em. Dużo pisze na różne tematy. Uwielbia podróże, najbardziej te blisko natury: długodystansowe spacery oraz wycieczki górskie. Ale doceni też wieczór na szpilkach w wiedeńskiej operze.
Co myślisz?