
Wydawnictwo Zakamarki uwielbiamy za pełną listę szwedzkich książek bardziej i mniej znanych. Za wspaniałą kreskę, na którą mama z dobrym gustem patrzy bez zażenowania. I tym razem jest podobnie. Kiedy w małe rączki Idy wpadła całkiem spora publikacja “Ależ, Bolusiu!”, od razu zabrała się …