Spis treści
- Srebrna Góra – miasteczko w Górach Sowich
- Twierdza Srebrna Góra – historia obiektu
- Twierdza Srebrna Góra – zwiedzanie
- Twierdza Srebrna Góra – cennik
- Twierdza Srebrna Góra z dziećmi
- Twierdza Kłodzko czy Twierdza Srebrna Góra?
- Srebrna Góra – atrakcje poza twierdzą
- Srebrna Góra: restauracje
- Srebrna Góra: noclegi
Srebrna Góra to nie jest dla mnie zwykłe miejsce na mapie. Srebrna Góra to wspomnienia i opowieści. Przebierałam nóżkami, by zobaczyć, jak Twierdza Srebrna Góra zmieniła się przez 18 lat mojej nieobecności. Ostatnio jak tam byłam, zwiedzałam ją jeszcze na wpół dziko.
W artykule:
- Twierdza Srebrna Góra – zwiedzanie i cennik
- Historia Twierdzy Srebrnogórskiej
- Srebrna Góra – atrakcje poza twierdzą
Zobacz też: Dolina Baryczy. Zobacz miejsce, które kocha cały Wrocław
Srebrna Góra – moje osobiste miejsce
Miejsca, które kiedyś odwiedziliśmy, nie są po prostu punktami na mapie, do których chcemy pojechać, bo czekają nas tam turystyczne atrakcje. Te miejsca są już naznaczone w naszej pamięci – pozytywnie lub negatywnie. Doświadczenia wpływają na to czy i jak bardzo chcemy tam wrócić.
Przyznam szczerze, że jako dziecko nie lubiłam kolonii i obozów. Nie byłam osobą, która łatwo nawiązuje kontakty i grupa nowych ludzi zawsze wywoływała u mnie stres. Tak było dopóki nie odkryłam, że… powinnam jeździć na obozy tematyczne! Związane z tematami, które kręcą takich freaków jak ja.
Nie pamiętam czy to moi rodzice, czy ja znaleźliśmy obóz w Srebrnej Górze. Przez dwa tygodnie spało się tam w namiotach w forcie Wysoka Skała, jednym z fortów wchodzących w skład twierdzy Srebrna Góra. Codziennie były warsztaty fotograficzne, a oprócz tego wycieczki górskie, wspinaczki po skałkach, zwiedzanie okolicy czy zjazd na linie z mostu. Obóz był epicki i – wyłączając ten zjazd, którego wtedy potwornie się bałam – idealnie pode mnie.
Do domu wróciłam wtedy z głową pełną pozytywnych wspomnień. Jeszcze przez kilka lat miałam kontakt z poznanymi tam dziewczynami i podkochiwałam się w chłopakach.
Zobacz też: Leśna odyseja. Idealny obóz dla rodziców z dziećmi!
Srebrna Góra – miasteczko w Górach Sowich
Srebrna Góra to niewielkie i w moim odczuciu bardzo niedoceniane miasteczko (dziś wieś) na zboczach Gór Sowich. Wygląda fantastycznie już z drogi– jadąc nocą z Ząbkowic Śląskich, już z daleka widać światła na górze, które trochę przypominają stok narciarski. Co za tym idzie, rozciąga się stąd fantastyczny widok – z jednej strony na równiny, z drugiej na góry.
Sam ryneczek, ale też zabudowania bliżej twierdzy, są przepiękne i same w sobie są atrakcją. Rynek jest niezwykle urokliwy, zdecydowanie niewykorzystany turystycznie. Wyobrażam sobie, że przy odrobinie wysiłku mogłyby tu powstać super knajpki, sklepiki i pensjonaty, a SG stałaby się turystycznym hitem. Póki tak nie jest, macie okazję odkrywać to piękno tylko dla siebie.
Twierdza Srebrna Góra – historia obiektu
Przejdźmy do tego, co sprawia, że Srebrna Góra jest na szlaku najważniejszych miejsc Dolnego Śląska. Pfu! To wręcz jedno z najciekawszych miejsc w Polsce! To wspaniała, majestatyczna i ogromna Twierdza Srebrnogórska. Największa górska twierdza w Europie! Absolutnie unikatowa – nigdzie indziej nie znajdziecie takiej bryły, takiej budowli!
W 1740 roku Śląsk, w którego granicach znajduje się Srebrna Góra, został zdobyty przez Prusy. Wtedy król Fryderyk Wielki zlecił wybudowanie ogromnej twierdzy, składającej się z 6 fortów. Miało tu stacjonować ponad 4000 żołnierzy, a finansowana była z podatku ze zdobytego Śląska.
Cóż… twierdza militarnie przydała się raz! W czasie przejścia wojsk napoleońskich. Trzeba jej oddać, że spełniła swoją rolę i nie została zdobyta.
Już w połowie XIX wieku, czyli zaledwie 100 lat od powstania, rola twierdzy się znacznie zmieniła. Spojrzano na nią pod kątem turystycznym i od tego momentu przyjezdni podziwiali jej architekturę i wnętrza. W latach międzywojennych w głównym forcie (tym, który dziś zwiedzamy najczęściej) powstała restauracja Donjon. Jeszcze w czasie II wojny światowej dwa forty służyły jako więzienia dla jeńców wojennych, ale pomijając ten czas – od ponad 150 lat twierdza służy przede wszystkim turystyce.
Twierdza Srebrna Góra – zwiedzanie
W Twierdzy Srebrna Góra da się spędzić kilka godzin, a jeśli zamierzacie zwiedzić też okoliczne forty, to na luzie cały dzień.
Po przejściu przez kasy mamy dwie opcje zwiedzania: możemy wybrać albo trasę z przewodnikiem, albo trasę indywidualną. Prawda jest taka, że należy wybrać obie. Trasy przebiegają zupełnie innymi szlakami i obie są tak samo intrygujące.
Trasa z przewodnikiem prowadzi nas przez kazamaty, czyli schrony, w których przebywali żołnierze twierdzy. Wędrując po pomieszczeniach, odkrywamy kolejne sale, w których garnizon sypiał, jadał, ćwiczył. Wycieczka trwa niecałą godzinę i my akurat trafiliśmy na świetnego przewodnika. Nie zanudzał wycieczki suchymi faktami, a opowiadał o życiu w garnizonie, o pożywieniu, karach (o nich dużo!), pitym alkoholu i sposobach spędzania wolnego czasu.
Trasa indywidualna jest bardziej widokowa. Nie schodzimy w niej tak bardzo do wnętrza – raczej wędrujemy bokiem fortu. Tu mieszczą się moje ulubione pomieszczenia – te które nie zostały całkiem odremontowane, w których jest dużo rozrzuconych cegieł i niedokończone ściany. Sprawiają przez to wrażenie romantycznych ruin.
To na indywidualnej trasie dzieci mogą wykonać grę terenową, o czym piszę później w części o zwiedzaniu Twierdzy Srebrna Góra z dziećmi.
W twierdzy jest też wiele punktów widokowych. Po wejściu po schodach mamy cały Donżon pod sobą, a Góry Sowie, Bardzkie i Kotlinę Kłodzką wokół siebie.
Twierdza Srebrna Góra – cennik
Zwiedzanie twierdzy kosztuje 28 zł. W tej kwocie jest zarówno trasa indywidualna, jak i zwiedzanie z przewodnikiem. Bilety ulgowe to koszt 19 zł, a dla dzieci do lat 4 wejście jest za darmo. Bilet rodzinny 2+2 kosztuje 80 zł.
Do tego doliczcie sobie cenę parkingu – 10 zł. No chyba, że zaparkujecie w miasteczku, albo zostawicie samochód pod hotelem i wybierzecie się tu spacerem.
Możliwe jest kupno biletu łączonego z Fortem Ostróg-Spitzberg. Cena to 40 zł.
Na miejscu znajdziecie bar z tostami, sklepik z pamiątkami, nowoczesne toalety (w kilku miejscach), plac zabaw, mini zoo, a także kilka dodatkowo płatnych atrakcji typu szukanie skarbów z wykrywaczem metali czy strzelnica.
Twierdza Srebrna Góra z dziećmi
Twierdza Srebrnogórska jest rewelacyjnie przygotowana pod zwiedzanie z dziećmi i jak najbardziej przyjeżdżajcie tu z maluchami. Na początek powiem, że z parkingu idzie się tu 15-20 minut dość mocno pod górkę. Może to być problem zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.
Może, ale nie musi. Na trasie umieszczono zadania dla dzieci. Należało szukać „srebrnych monet”, naklejonych na drzewa ptaków, wykonać skoki, przenieść do celu kamień. Kora była cały czas zajęta i pokonaliśmy trasę w pół godziny.
Samo zwiedzanie z przewodnikiem może być ciekawe dla starszych dzieci, jednak nie dla przedszkolaków. Wynagradza to jednak wiele innych udogodnień. Oczywiście plac zabaw i chodzące wśród turystów kozy! Jest również do kupienia gra terenowa, która zachęca dzieci do szukania skrytek z pieczątkami.
No i hitem dla Kory było szukanie skarbów z wykrywaczem metali. Razem z tatą bawili się wyśmienicie!
W toaletach są przewijaki <3! Jeśli chodzi o zwiedzanie z wózkiem, to część trasy można tak pokonać, ale przy trasie z przewodnikiem postawcie na nosidła!
Twierdza Kłodzko czy Twierdza Srebrna Góra?
Jeśli wybieracie się na wakacje w okolicę i zastanawiacie się, którą twierdzę wybrać, to… trudno mi wam polecić. Twierdze są zupełnie inne – jedna jest górska, druga miejska. W Srebrnej Górze atmosfera jest bardziej wypoczynkowa – po zwiedzaniu można usiąść z piwem lub kawą i podziwiać widoki. Kłodzko mi się raczej kojarzy z odkrywaniem tuneli.
Ja bym postawiła na Srebrną Górę, głównie dzięki krajobrazom i możliwościom wejścia do kilku fortów. Ale wszystko zależy od was. Chcecie po zwiedzaniu iść w góry czy zobaczyć górskie mosty? Jedźcie do SG. Wolicie spędzić popołudnie w – bardzo zresztą urokliwym – mieście, jakim jest Kłodzko. Go to Kłodzko!
Zobacz też: Kłodzko w jeden dzień
Srebrna Góra – atrakcje poza twierdzą
Nas ze Srebrnej Góry przegnał niestety deszcz. Wypogodziło się dopiero przy Arboretum Wojsławice (które też bardzo polecam) i to tam spędziliśmy popołudnie. Jednak jeśli wy będziecie mieć więcej szczęścia, to przeznaczcie na Srebrną Górę cały dzień.
Niektóre atrakcje w Srebrnej Górze:
- urokliwy Rynek miasteczka
- ulica z garnizonowcem – dziś niektóre jego pomieszczenia są zaadoptowane na hotele. Warto wejść np. do Domu pod twierdzą na kawę lub obiad i zobaczyć wnętrza
- pozostałe forty twierdzy. Np. Wysoka skała (bardzo blisko Donżonu) czy Fort Ostróg-Spitzberg
- Wiadukt Sowiogórskiej Kolei Zębatej – fantastyczny! Prowadzi do niego ścieżka edukacyjna z parkingu pod twierdzą
- w Srebrnej Górze jest również Wioska Indiańska, jednak nie byłam w niej i trudno mi ją ocenić.
- Wychodzi stąd kilka szlaków pieszych. Mnie kręci czerwony lub niebieski z Donżona na Chochoł Wielki. Po drodze mijamy kolejny fort.
- W końcu w Srebrnej Górze znajdują się trasy enduro, czyli górskie szlaki dla motocykli enduro (ja musiałam wygooglać, co to jest enduro ;))
- No i oczywiście okolice: Srebrna Góra znajduje się w Górach Sowich, w których jest mnóstwo super szlaków. Blisko stąd do Ząbkowic Śląskich czy pałacu w Kamieniu Ząbkowickim. Spokojnie można tu spędzić cały tydzień.
Srebrna Góra: restauracje
Powiem szczerze, że biedy nie ma. W Srebrnej Górze naprawdę jest gdzie zjeść. Wymienię tylko kilka miejsc:
- w samej Twierdzy Srebrna Góra znajduje się bar specjalizujący się w tostach
- po drodze do twierdzy znajduje się Hubertówka. W schroniskowej atmosferze zjemy domową kuchnię
- naprawdę dobrze można zjeść w miejscu, w którym spaliśmy, czyli w Domu pod Twierdzą, ok. 300 metrów od parkingu pod twierdzą. Polecam też ze względu na lokalne rzemieślnicze piwa, piękne wnętrze i kącik dla dzieci (są klocki i różnorakie zabawki)
- najsłynniejszą i podobno najlepszą restauracją jest restauracja Sowia Spiżarnia. Menu wygląda świetnie. Planowaliśmy tu zjeść po wizycie w twierdzy, jednak tak nas ugoszczono tostami, że nie byliśmy głodni.
- Na rynku znajduje się kawiarnia, jednak nic o niej nie wiem. Sprawiała wrażenie zamkniętej.
Srebrna Góra: noclegi
Spaliśmy w hotelu Dom pod twierdzą. I choć początkowe przyjęcie było średnio przyjemne – przez telefon usłyszałam, że nie ma mojej rezerwacji (to była pomyłka, rezerwacja się znalazła), a pokój był przygotowany na za mało osób, to ostatecznie bardzo to miejsce polecamy. Wnętrza są przepiękne! Dobre pół godziny zajęło mi po prostu zwiedzanie obiektu. Siedzenie z książką i kawą w sali restauracyjnej to mistrzostwo świata! Śniadania w cenie też bardzo smaczne.
Pokój dla dwóch osób kosztuje 230 zł, więc jak na ceny covidowe wręcz tanio. Hotel zarezerwujecie tutaj, ale ostrzegam – wyprzedaje się, jak świeże bułeczki!
Dziękuję Twierdzy Srebrna Góra za zaproszenie. To była wspaniała wycieczka pełna wspomnień.
Zobacz też: 10 nieoczywistych rejonów Polski, które odwiedziłam z dziećmi (i wam też polecam)
Dzięki za przeczytanie artykułu!
Mam na imię Agnieszka i od 8 lat prowadzę blog i opowiadam wam o świecie. Napisałam 4 przewodniki turystyczne i ponad 500 artykułów podróżniczych. Większość z nich przeczytacie na tym blogu. Zapraszam do dalszej lektury. Na górze macie menu, a tam wszystkie teksty 🙂
Co myślisz?