Wejście na Etnę
Dotarłyśmy pod Etnę – nasz ostatni sycylijski cel. Miałam mocno wbite w główkę: trzeba wejść na tę górę. Trzeba wejść na własnych nogach, stanąć na szczycie, poczuć odór siarki, wspólnie z nią podymić, a jeśli szczęście dopisze, to i zobaczyć trochę lawy wydobywającej się …