Paszport dostałam w wieku czterech lat.
W wieku lat ośmiu pojechałam z rodzicami na trzytygodniową wycieczkę po Egipcie. Do tej pory uważam, że była to moja najbardziej szalona podróż. Noce na pustyni, gorączka wynosząca prawie 40 stopni, a wszystko co mnie otaczało nijak nie miało się do świata, który znałam do tej pory. Jeśli szok kulturowy przeżywa się raz w życiu, to to był ten moment.
Być może tamten egipski wyjazd zaważył na tym, że ciągle chcę więcej.
Z rodzicami zwiedziłam większą część Europy i kawałek Bliskiego Wschodu. W pewnym momencie znudziły mi się wycieczki zorganizowane i dalej jeżdżę sama. Prawdziwą radość sprawiło mi odkrycie tanich lotów. Za swoje najważniejsze podróże uznaję wyjazd stopem do Portugalii i na Sycylię, samotna podróż po Chinach, Malezji i Tajlandii. W tym roku do tej listy doszła podróż stopem przez Gruzję, Armenię i Turcję przy wydatkach bliskich zeru złotym. Podróżą najodważniejszą z pewnością było polecenie za miłością do Stanów.
W ciągłym biegu. Jeśli przez miesiąc nigdzie nie wyjeżdżam, to ciężko choruję. Nie do końca wiem czy uciekam, czy gonię.
Gdy jestem w Polsce pomieszkuję to tu to tam, w weekendy kręcę się po okolicy, czytam i piszę. Lubię słodkie cappuccino, dobrą książkę i duże psy. Nie lubię monotonii.
Współpracowałm z portalem Onet.pl, Czasem Kultury, oraz serwisami Trawelogi.pl, Slowairzeczy.pl i Rynekwydawniczy.pl. Angażuję się w promocję turystki niemasowej.
Znaleźć mnie można na facebooku, couchsurfingu, twitterze i pintereście. Od tego ostatniego jestem uzależniona.
Wierzę w Internet. Wierzę we współpracę i dobro ludzi. Jeśli zainteresowało was coś na moim blogu i chcielibyście dowiedzieć się czegoś więcej, nie wahajcie się do mnie napisać. Może mam mapki, namiary, foldery, porady.
Bardzo fajny blog! Będziemy tu zaglądać 🙂
piękny blog .. gratuluję podróży i podziwiam ..
serdeczne pozdrowienia :^)
Ciekawy blog i chyba sympatyczna osoba prowadząca. Jeszcze tu zajrzę.
Będę zaglądać do Ciebie:) i liczę na wzajemność- http://ciekawe-miejsca-polska-wakacje.blog.pl/
Bardzo podoba mi się Twój blog, artykuły (styl pisania) i sam sens podróży (także tych w pojedynkę). Powodzenia!
Nic dodać nic ująć – popieram przedmówców. Oby blog nadal się rozwijał – tematów raczej nie zabraknie. Pozdrawiam…
rok temu bylem w Trapani na spontanie, na 2,5 dnia 🙂 u nas snieg z deszczem a tam 30 stopni, zapamietam te 2,5 dnia na dlugo 🙂
fajnie piszesz, bede tu wpadal cześciej
Pozdrawiam
Dzięki za odwiedziny na blogu i miłe słowa. Ja będę z pewnością zaglądać na Twój, bo piszesz interesujące artykuły! Widzę też, że mamy (poza uzależnieniem od podróżowania) co nieco wspólnego, bo ja studiowałam polonistykę 🙂
Pozdrawiam
też zauważyłam polonistyczne zbieżności 🙂
Bardzo fajny blog podróżniczy. Zapraszamy do czytania naszego: http://RepublikaPodrozy.pl/
Pozdrawiamy,
Republika Podróży
RepublikaPodrozy.pl
Śledzimy i trzymamy kciuki za miliony przemierzonych kilometrów.
Bardzo ciekawy blog! Podróżuję siedząc! Będę śledzić 🙂 Pozdrawiam z NY!
Super blog! Zajmuję się promocją ekoturystyki w Wielkopolsce, w razie zainteresowania zapraszam do kontaktu i na mojego bloga. miejscazmagia.wordpress.com
Bardzo fajny Blog. Bardzo mi się podoba opis Petry.
bardzo ciekawy blog, na pewno będę tu zaglądać 😉
Dziękuję bardzo. Rozgość się serdecznie 🙂 Częstuję cappuccino i włoskim winem.
HA ! Bardzo fajnie jest czytać (i oglądać) Twojego bloga. Informacje na temat Sycylii mam zamiar wykorzystać w przyszłości. 🙂 Fajnie, że są ludzie, którzy wierzą w innych… i kochają duże psy. 😉 Psy pokrywają się z pasją mojej małżowiny a podróże z moją. Będziemy tutaj wpadać dość często.
Pozdrawiam,
Mariusz i Marta
aaaa… to o psach małżowiny… http://martamucha.pl/blog/
aaaaa to mój o małej tułaczce: http://alahalala.blog.pl/
Właśnie myślę, że muszę tu zacząć wrzucać psie zdjęcia. W końcu jest zbyt piękny na nierobienie kariery w modelingu 😉
„W ciągłym biegu. Jeśli przez miesiąc nigdzie nie wyjeżdżam, to ciężko choruję. Nie do końca wiem czy uciekam, czy gonię.” Znam 🙂 Podpisuje się pod tym i pozdrawiam 🙂
Jeśli przez miesiąc nigdzie nie wyjeżdżam, to ciężko choruję.
-nazywam to cudownym stanem podróży , chorobą która na szczęście jest nieuleczalna
a w końcu dająca tyle pozytywu , radości i tego czego nie zrozumieją tzw. home kanapowcy .
Wspaniały blog. Pozdrawiam z Podlasia
Fajny blog, warto zaglądać. Pozdrawiam serdecznie. 🙂
Witaj Agnieszko, chcę przekazać Ci moje refleksje z odwiedzin twojego blogu, na który trafiłem po przeczytaniu felietonu ze święta wina na Słowacji, od którego zacząłem. Jestem przekonany i widzę, że moja opinia nie jest odosobniona… Już po pierwszych wersach „winnego artykułu” pomyślałem o Tobie szalenie ciepło. W gruncie rzeczy pomyślałem jednak, że zazdroszczę osobom, które Cię znają, i które mogą wespół z Tobą towarzyszyć twoim przygodom a co najmniej wysłuchiwać relacji o nich. Niewątpliwe zbliża mnie do tej refleksji fakt, że wszystko co lubisz Ty i Twoje pasje, lubię i ja (no, może oprócz dużych, niesfornych psów)… Pozdrawiam ciepło i życzę Wszystkiego Najlepszego, Krzysztof.
Jesteś mega pozytywną osobą! Świetny blog, świetne podróże. 🙂
„polonistka…i …dysortografka” chyba najlepsze połączenie. I to co mnie zafascynowało- miłość do pustyni i Izraela. Osoba warta poznania bliżej
Fajne 🙂 …nastepnym razem jade z Toba do Izraela LOL …pozdrawiam serdecznie
Fajny blog! Powodzenia!
Twój komentarz oczekuje na moderację
Blog można podsumować bardzo krótko! INSPIRACJA- to zdecydowanie najlepsze słowo. Zazdroszczę i podziwiam 🙂 mam nadzieję, że również uda mi się kiedyś tak spełniać marzenia. Jestem w trakcie, albo raczej dopiero na samym początku.
Pozdrawiam!
Bloga twojego czytam od przeszło roku i bardzo mi się podoba. Może dlatego, że we Włoszech po raz pierwszy byłem 21 la t temu i od tamtego czasu byłem w Italii około 12 razy. Przed chwilą to liczyłem haha. Przeważnie to były wyjazdy dwutygodniowe lub tygodniowe. Miejsca o których piszesz są mi znane.
dzięki wielkie 🙂 Oczywiście wiem, że czytasz – Twój nick często się przewija. Pozdrawiam serdecznie 🙂 Wkrótce więcej Italii. W tym roku jadę tam co najmniej dwa razy – tak na północ, jak i południe.
Fajny blog!
Trafilam przypadkiem i bardzo się cieszę,super blog! Warto zaglądać. Za tydzień wybieram się na Sycylie konkretnie okolice Taorminy-Letojani. Będę tam 2 tygodnie .Możesz polecic co warto zobaczyć a co można sobie odpuscic. Jakies fajne miejsca z dobrym jedzeniem,pyszna kawą. Pozdrawiam serdecznie z Krakowa.
Twój blog to zbiorek banalnych i nudnych przemyśleń i spostrzeżeń. NIE BĘDE DOŃ ZAGLĄDAĆ, BO TO STRATA CZASU.
cytując klasyka – hasta la vista. Ciekawi mnie jednak, czemu zdecydowałeś/łaś się poświęcić tego czasu jeszcze więcej, by mi to napisać.
Dołączam się do słów gratulacji za stworzenie tego blogu! Jestem pod ogromnym wrażeniem i od niedawna jestem wiernym jego czytelnikiem oraz będę na bieżąco komentował, jeśli nie masz nic przeciwko temu. Sam też prowadzę blog podróżniczy, do którego lektury gorąco zachęcam.
http://www.italadv.blogspot.com
Dokładni te same opisy, które sa obecne na ww. stronie, ze zdjęciami publikuję na portalu fotograficznym
http://www.italadv.flog.pl
Ale ten ostatni bardziej zachęcam do odwiedzenia ze względu na moją kolejna pasję – obok Włoch i tamtejszej sztuki, podróży, pociągów, krajobrazów – mianowicie motyle (dzienne). Na blogu nie publikuję zdjęć tych najpiękniejszych owadów świata – bo zanadto zaburzyłoby to gówny jego temat. Myslę ciągle o otwarciu kolejnego blogu, poświęconego właśnie motylom – nazwałbym go jakoś Rhopalocera – to jest łacińska nazwa dzienych (ćmy nazywają się Heterocera). Jednak dopóki go nie założyłem, moje zdjęcia motylkowe z opisami poszczególnych gatunków są dostępne na portalu fotograficznym, do którego link równiez zarzuciłem. Pozdrawiam.
Aha i chcialem jeszcze dopowiedzieć, że opisywanie podróży to wspaniała sprawa, wiem to z własnej praktyki. On właśnie nadaje sens i cel naszym podróżom. Dla mnie podróżowanie bez zadania sobie trudu, żeby je opisać traci sens. I daltego chociaż wymaga to czasu i dużo wysiłku, każdą podróż, która trwa najczęściej zaledwie 2-3 tygodni opisuję zazwyczaj przez blisko pół roku, jeśli nie dłużej. Pozdrawiam serdecznie!
Czytam z przyjemnością mam nadzieję że będziesz opisywać inne miasta polskie miasta na Ukrainie o ich pięknie mimo kocich łbów w Lwowie nie zapomnij że niedaleko granicy jadąc od Korczowej droga pełna uroku dookoła lasy a po drodze mijamy dawne 🙁 Polskie miasteczka …. przejeżdzam tam w okresie letnim motorem czasem zatrzymam się popatrzę dotknę wzrokiem tego co piękne widzę ludzi pośpiesznie przechodzących obok ….czy to inny świat ?? zastanawiałaś sie kiedyś a może to my zmieniliśmy się zatraciliśmy te chwilę …. podziwu…. wiem rozpisałem się ale …tyle piękna w tym kraju zwanym €KRAINĄ I TYLE ZNÓW ….CZARNO CZERWONYCH FLAG ….. WRÓCĘ TAM ZNÓW NA WIOSNĘ …ZNÓW POJADĘ POPATRZEĆ CZY LUDZIE mimo zmęczenia są jeszcze pełni zapału …… a myślałaś o Białorusi …i Litwie pełnej małych wioseczek pełnych Polskości….. pozdrawiam .
Jestem już na emeryturze i zająłem się fotografią i filmowaniem zdarzeń kulturalnych w mojej okolicy. Ponieważ bardzo mi się podobają zdjęcia zrobione w Izraelu chciałem z nich stworzyć krótki filmik z podkładem muzycznym. Chciałbym prosić Panią Agnieszkę Ptaszyńską o zgodę na publikowanie jej zdjęć. Pozdrawiam, Lech.
Dzień dobry, proszę napisać email, to porozmawiamy na ten temat. Pozdrawiam.
Witam i gratuluje swietnych artykułów,jednoczesnie mam pytanie odnosnie noclegów w Trapani- bo pani wspominała ze słuzy pomocą,jestem wTtrapani w maju 2016 w dniach 13-20.05. Pozdrawiam
Bardzo przydatny blog,wybieram się na Podlasie i skorzystałam z opisów ciekawych miejsc przy opracowaniu trasy:)
dziękuję,pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia Beskidu Sądeckiego ….warto.
cieszę się, że pomogłam 🙂
Tak przypadkiem trafiłem na Panią szukając coś na temat Kazachstanu. Jestem pod wrażeniem tego co zobaczyłem i sie troszkę dowiedziałem o tym kraju. Dziękuje za to wszystko co Pani przekazuje dla ludzi chcących a niezdecydowanych chcieliby zacząć mini podróże . Wogole jest miłe ,ze tak młoda osoba jaka jest Pani chce sie w to angażować bo trzeba poświecić temu troszkę czasu. Bardzo dziękuje i życzę wszystkiego dobrego i dalszych podróży.
bardzo dziękuję za pozytywne słowa 🙂 staram się, jak mogę.
Witaj,
jestem zainteresowana zakupem kilku przewodników po Sycylii… niestety czytam, że niedostępny… Czy ten wpis nadal jest aktualny…?
Pozdrawiam serdecznie, Beata
przewodniki znajdziesz na Allegro 🙂
Trafiłam tu przypadkowo, trochę się rozejrzałam, szukając informacji o Półwyspie Salento i miejscowościach tego regionu Włoch. Niedawno wróciłam z Apulii, podróż była zaplanowana, ale zwiedzaliśmy bez przewodników, spontanicznie. Teraz oglądam i wybieram zdjęcia, piszę tekst na swojego bloga. Twój blog mnie zainteresował,piszesz ciekawie i zamieszcza piękne fotki. Załączam link na mojego bloga http://mojewloskieimpresje.blogspot.co/, gdyby miała pani ochotę mnie odwiedzić.
…..Agus …Niemcy to to Totalna Nuda ..duuuze miasta..Munich oder..Regens..Nurn…Oki..inne zycie zamiera po 19nastej….i tyle w temacie..;)))))))))))))))))))))))
ostatnio się świetnie bawiłam w Monachium do 5 rano 😉